mykoplazma

napisał/a: iwona135 2007-04-10 22:40
witam,
moja 5-letnia corka od 2-och misięcy leczona byla na '"slady infekcji" - bactrim, eurespal, leki wziewne itp. jedynym objawem byl kaszel - b. zroznicowany, od suchego do mokrego, niezbyt czesty przewaznie rano. w koncu wymusulam skierowanie na rtg, wynik predysponowal "obserwacje w kierunku środmiaższowego zapalenia pluc" sama zrobilam badanie krwi na mykoplazme - wynik IGG i IGM dodatni.
lekarz zalecil rovamycyne na razie na 12 dni - slyszalam ze mykoplazme leczy sie przez 3-4 tygodnie.
czy ktos wie czy ten antybiotyk rzeczywiscie poskutkuje, czy nie lepszy bylby np klacid czy fromilid? czy lekarz nie powinien zapisac nystatyny? kuraxja antybiotykowa jst przeciez dluga, moze jej sie przy okazji wyhodowac jakis grzyb? jak czeste sa powiklania przy zakazeniu mykoplazmą? bardzo prosze o rozjasnie nie moich watpliwosc pozdrawiam
napisał/a: Peter 2007-04-11 07:47
Pogratulować wiedzy i instynktu. Tak, dość często u dzieci są infekcje na tle mycoplasma lub chlamydia. Przepisany lek jak najbardziej skuteczny. To antybiotyk z grupy makrolidów, tak samo jak klaritromycyna (Klacid) czy roxitromycyna. Uzyskuje wysokie stężenia w miąższu płuc. Lekarz postąpił właściwie. Sugerowałbym po 12 -16 dniach zmienić lek na klacid lub sumamed. No i oczywiście kontrola (ponowne rtg płuc.)
Odnośnie zagrożeń grzybiczych, to na razie leki osłonowe (np. Trillac).
napisał/a: iwona135 2007-04-11 08:26
czy mysli Pan ze ponowny rtg naprawde bylby konieczny? a moze lepiej byloby zrobic ponowne badanie krwi - chociaz slyszalam ze wysoki poziom IGG i IGN utzrymuje sie jeszczem dlugo po wyleczeniu? czy tą bakterię mozna calkowicie wyleczyć? pozdrawiam
napisał/a: Peter 2007-04-11 09:09
Tak, antybiotyki z tej grupy są skuteczne. Można całkowicie wyleczyć, jednakże problem leży gdzie indziej. Szacuje się , ze u dzieci w wieku 5 lat zakażenie lub nosicielstwo dotyczy ok. 30% populacji i wraz z wiekiem wzrasta. A więc prawdopodobieństwo nadkażeń i ponowych zakażeń jest duże. Jedynym rozwiązaniem jest dbałość o układ odpornościowy dziecka.
Dlatego po zakończeniu leczenia proponowałbym leki podnoszące odporność (w porozumieniu z lekarzem):
1. Biostymina lub Echinacea compositum SN (doustnie lub w iniekcji, do decyzji lekarza)
2. Engystol N tabletki
E. comp. i Engystol N stosuje się min. 4-6 tyg. Biostyminę 20 dni, przerwa miesiąc i dobrze ponownie powtórzyć.

[ Dodano: 2007-04-11, 09:22 ]
Tak dodam jeszcze, że rtg uważałbym jako wskazane, a nie konieczne. Chodzi o fakt, że takie zakażenia predysponują do astmy. Dlatego ważna jest kontrola skuteczności leczenia. Odnośnie poziomu przeciwciał, to można ocenić poprzez ich zmianę ilościową i jakościową. Nie ma tak źle.
napisał/a: iwona135 2007-04-11 12:57
bardzo dziekuje za odpowiedz, faktycznie moje watpliwosci zostaly rozwiane. a czy mozna zacząc stosowac jakąś kuracje wspomagającą juz w trakcie przyjmowania antybiotyku, czy dopiero po jego skonczeniu? boje sie ze oprocz mykoplazmy to rovamycyna "wytlucze" jej wszystko co mozliwe ( pozdrawiam
napisał/a: Peter 2007-04-11 13:15
Jak pisałem wcześniej Trillac osłonowo na przewód pokarmowy. Mogę podać lek homeopatyczny o nazwie Echinacea compositum SN ampułki. Można całą ampułkę doustnie co 2 dni przez okres 4 tygodni. Podnosi odpornośc i tym samym wspomaga działanie antybiotyku. Jest dośc drogi, 5 amp. ok. 50 zł, ale b. dobry.
napisał/a: iwona135 2007-04-11 14:32
dziekuje. przy okazji - czy wie Pan moze po jakim czasie odrastają wyrwane włosy? moja corka po po powrocie od fryzjera (w grudniu w zeszlym roku) wyrwala sobie pasemko (bylo pomalowane zmywalna farbą koryzującą, na jej zyczenie, i jej to nie pasowalo - poniewaz byl to incydent jednorazowy wiec nie dopatruje sie tu jakis zamian o podlozu nerwowym). w kazdym razie ma na czubku glowy lysy placek wielkosci monety 50-groszowej i nie widze zeby cos kielkowalo..czy w ogole jest szansa zeby jej to zaroslo? pozdrawiam
napisał/a: Peter 2007-04-11 14:40
Nie sądzę, aby w tym miejscu wyrwała wszystkie włosy z cebulkami. Moim zdaniem powinny odrosnąć, tylko dość długo to trwa. Nie potrafię dokładnie powiedzieć w jak długim czasie. Zasadniczo blizny nie pokrywają się włosami, a tam blizny nie ma. Kiedyś powinny odrosnąć.
napisał/a: iwona135 2007-04-11 14:55
z tego co zrozumialam, to wlosy nie odrosną jesli byly wyrwane razem z cebulkami? to znaczy, ze pomimo iz mieszki wlosowe nie zostaly uszkodzone, ale wlosy wyrwane z cebulkami to nie odrosną?
napisał/a: Peter 2007-04-11 15:09
Wytworem skóry właściwej jest włos, który posiada cebulkę i otoczony jest mieszkiem włosowym. Uważam, że powinny odrosnąć, ale naprawdę nie wiem, jak długo to może potrwać. Jeśli skóra właściwa nie jest uszkodzona (a tak jest), to powinny odrosnąć. To tak jak z depilacją, pomimo usuwania włosków razem z cebulkami (mechaniczny depilator) jednak w jakimś stopniu odrastają. Wprawdzie słabsze, ale jednak odrastają.
Jeśli Pani zrozumiała, że wyrwane z cebulkami włosy nie odrosną, to nie wyraziłem się dość jasno. Mogą odrosnąć pomimo usunięcia cebulek włosowych.
napisał/a: iwona135 2007-04-11 15:22
bardzo dziekuje i pozdrawiam. milo jest trafic na forum na ktorym mozna sie dowiedziec wielu uzytecznych rzeczy, ktorych niestety nie uslyszy sie od lekarza pierwszego kontaktu.

[ Dodano: 2007-04-11, 15:36 ]
jeszcze jedno - corka konczy 5 lat 22/04 - będę miec bilans 5-latka i obowiązkowe szczepienie - rozumiem, ze w trakcie podawania antybiotyku nie moge jej zaszczepic - jaki musi byc okres karencji po skonczeniu antybiotyku? pozdrawiam
napisał/a: Peter 2007-04-12 13:16
Najistotniejszą sprawą jest to, że dziecko miało lub jeszcze ma infekcję (tak rozumiem, bo z tego powodu podano antybiotyk). Minimalny okres od zaprzestania podawania antybiotyku i braku objawów infekcji (to bardzi istotne) to 2 tygodnie. Dziecko do szczepienia powinno być absolutnie zdrowe, bez oznak jakiejkolwiek infekcji (nie jest prawdą, że tylko gorączka jest przeciwskazaniem). Już na tym forum o tym wyczerpująco pisałem.