możliwa ciąża?

Skoro miałaś okres, 21 listopada to bez stresu. Wymioty i nudności nie pojawiają się kilka dni po zapłodnieniu a troszke później. Podejrzewam że to zwykłe osłabienie, ale zrób test jeżeli masz wątpliwości.

Chciałam Was prosić o radę, kochałam się z partnerem i w tych dniach miałam także ból podbrzusza był to 30 - 32 dc. Teoretycznie 29 listopada czyli 32 dc powinnam dostać @ jednak ona nie przyszła, więc czekałam sobie spokojnie i czekałam, stwierdziłam że trzeba poobserwować siebie bo może coś się szykuje a w razie co będę przygotowana na okres, tak więc w 38 dc zmierzyłam temp rano przed wstaniem z łóżka a tam 37,28 bóle podbrzusza nie opuszczały, piersi jak zawsze dawały znać a wieczorem stan podgorączkowy... W 39 dc temp już spadła do 36,97 bóle były, mdłości też ale to nic bo 7.12 w końcu przyszedł okres temp 36,64 było to średnie krwawienie, mdłości rano i wieczorem a rano wymiotowałam. 2 dc nie mierzyłam tempki bo stwierdziłam że to na pewno okres mimo że ilość jego zdecydowanie się zmniejszyła no ale zacznę po, bóle nadal były, gazy i odbijanie też. 3 dc temp nie dawała spokoju i wyszło 36,62 nadal lekkie krwawienie. 4 dc temp 36,70 lekkie krwawienie tylko przy wysiłku, ból podbrzusza takie ciągnięcie i zawroty głowy. 5 dc temp 36,64 plamienie jednorazowe popołudniu i tak skończył się okres/krwawienie czy co to było... odbija się po jedzeniu i piciu, ciągnie w podbrzuszu. 6 dc temp 37,00 ciągnięcia w podbrzuszu, ból pleców, popołudniu stan podgorączkowy w okolicy 37 - 37,3. 7 dc temp 36,82 co jakiś czas odczuwam ciągnięcia w podbrzuszu jak przed okresem i utrzymuje się stan podgorączkowy. 8 dc - 36,74 ( popołudniu stan podgorączkowy) zgaga, bekam obojętnie co zjem lub wypiję no i ten ból podbrzusza nie jest on cały dzień ale czuję się jakbym miała zaraz dostać okres, ciągnie a chwilami odczuwam jakieś kłucia, dzisiaj 9 dc temp 36,84 czy to jakieś zaburzenie? Nie wiem co o tym sądzić a dodam jeszcze że w 5 dc późnym wieczorem robiłam test jednak wyszedł negatywny. Jeszcze nie miałam takiej temp po okresie. W poprzedniej ciąży tylko troszkę plamiłam dosłownie była to kropka wiem że była to tylko teoretycznie końcówka cyklu z tym że okres już się nie pojawił, jednak wiem że każda ciąża może być inna czy ja za szybko zrobiłam test? Było to 13 dni po stosunku... Już sama nie wiem. Pozdrawiam was

o.n.a. napisal(a):

Chciałam Was prosić o radę, kochałam się z partnerem i w tych dniach miałam także ból podbrzusza był to 30 - 32 dc. Teoretycznie 29 listopada czyli 32 dc powinnam dostać @ jednak ona nie przyszła, więc czekałam sobie spokojnie i czekałam, stwierdziłam że trzeba poobserwować siebie bo może coś się szykuje a w razie co będę przygotowana na okres, tak więc w 38 dc zmierzyłam temp rano przed wstaniem z łóżka a tam 37,28 bóle podbrzusza nie opuszczały, piersi jak zawsze dawały znać a wieczorem stan podgorączkowy... W 39 dc temp już spadła do 36,97 bóle były, mdłości też ale to nic bo 7.12 w końcu przyszedł okres temp 36,64 było to średnie krwawienie, mdłości rano i wieczorem a rano wymiotowałam. 2 dc nie mierzyłam tempki bo stwierdziłam że to na pewno okres mimo że ilość jego zdecydowanie się zmniejszyła no ale zacznę po, bóle nadal były, gazy i odbijanie też. 3 dc temp nie dawała spokoju i wyszło 36,62 nadal lekkie krwawienie. 4 dc temp 36,70 lekkie krwawienie tylko przy wysiłku, ból podbrzusza takie ciągnięcie i zawroty głowy. 5 dc temp 36,64 plamienie jednorazowe popołudniu i tak skończył się okres/krwawienie czy co to było... odbija się po jedzeniu i piciu, ciągnie w podbrzuszu. 6 dc temp 37,00 ciągnięcia w podbrzuszu, ból pleców, popołudniu stan podgorączkowy w okolicy 37 - 37,3. 7 dc temp 36,82 co jakiś czas odczuwam ciągnięcia w podbrzuszu jak przed okresem i utrzymuje się stan podgorączkowy. 8 dc - 36,74 ( popołudniu stan podgorączkowy) zgaga, bekam obojętnie co zjem lub wypiję no i ten ból podbrzusza nie jest on cały dzień ale czuję się jakbym miała zaraz dostać okres, ciągnie a chwilami odczuwam jakieś kłucia, dzisiaj 9 dc temp 36,84 czy to jakieś zaburzenie? Nie wiem co o tym sądzić a dodam jeszcze że w 5 dc późnym wieczorem robiłam test jednak wyszedł negatywny. Jeszcze nie miałam takiej temp po okresie. W poprzedniej ciąży tylko troszkę plamiłam dosłownie była to kropka wiem że była to tylko teoretycznie końcówka cyklu z tym że okres już się nie pojawił, jednak wiem że każda ciąża może być inna czy ja za szybko zrobiłam test? Było to 13 dni po stosunku... Już sama nie wiem. Pozdrawiam was

Zrób jeszcze jeden test, albo zrób bete z krwi. Powodzenia

Rozumiem, że @ pojawiła się 40dc a 5dc (nowego) zrobiłaś test?