Morfologia - proszę o interpretację
napisał/a:
aniaanulka
2014-02-20 09:58
Witam. Mam 25 lat. Jestem kobietą.
Morfologię robię co pół roku od 5 lat gdyż mam niedoczynność tarczycy i zawsze dla spokoju robię przy TSH również morfologię. Zawsze wychodziła prawidłowa, 2 razy miałam problem z granulocytami, były podwyższone ale lekarz mi wytłumaczył że mogłam mieć stan zapalny itp.
Miesiąc temu byłam trochę przeziębiona, przez 2-3 dni brałam leki bez recepty na przeziębienie, niby mi przeszło. Od tamtej pory wieczorami głównie w łóżku odczuwam czasami dziwne bóle nóg, są delikatne, drżą mi i mam uczucie zmarzniętych nóg (miesiąc temu zmarzłam trochę na przystanku, głównie nogi)
Parę dni temu (dokładnie w czwartek) znowu trochę zmarzłam, padał śnieg był wiatr i wiało trochę pod szyję choć miałam szalik, wieczorem tego samego dnia wyczułam pod brodą 1 węzeł chłonny powiększony, trochę bolał przy macaniu, wyczułam go przypadkowo gdy podparłam rękę brodą. Byłam z tym u lekarza we wtorek, wypisał mi skierowanie na morfologię, ob i rozmaz. Nie dał mi antybiotyku. Z wynikami mam się zgłosić do niego ale niestety wizytę mam dopiero w poniedziałek a nie ukrywam - bardzo się denerwuję co mi jest.
Nie boli mnie w klatce ani w plecach. Wyczułam tylko 1, nigdzie indziej nie wyczułam. Ten węzeł na dzisiejszy dzień jest niewyczuwalny prawie, jakby już zniknął.
Mam kaszel suchy od 3 lat, prawdopodobnie alergiczny, morfologie zawsze wychodziły dobre, robiłam rentgen płuc, płuca czyste. Miałam przepisany syrop na receptę ale pomogło na jakiś czas. Nie palę papierosów.
Nie mam gorączki, moja temperatura jest w przedziale 36.6 - 36.8 mierzę codziennie po kilka razy. Dodam że odkąd mam niedoczynność tarczycy jest mi gorąco, chodzę po domu w podkoszulku i możliwe że choć nie odczuwam zimna to coś łapię.
Nie tracę na wadze, waga przy niedoczynności wzrosła o jakieś 25kg. Apetyt mam :) mam do leczenia zęby nie są to jakieś groźne ubytki, byłam u dentysty w listopadzie leczyłam 2 zęby które mnie dość mocno bolały.
Przesyłam zdjęcie wyników, byłabym wdzięczna za pomoc bo do poniedziałku zwariuję. Dodam że przyjmuję Euthyrox N 75 i Bromergon na prolaktynę. Codziennie piję witaminy (tran, witamina C i zestaw witamin) a co do węzłów chłonnych to mój tata ma od młodości problem z węzłami, morfologie wychodziły ok, lekarz nie miał nigdy zastrzeżeń, węzły często mu wyskakiwały bardzo duże, znikały, bez znaczenia jak się czuł.
Ostatnio miałam bardzo dużo stresów i szykują się następne stresy, piszę o tym jeśli to miałoby jakiś związek z tymi węzłami.
Dziękuję.
Morfologię robię co pół roku od 5 lat gdyż mam niedoczynność tarczycy i zawsze dla spokoju robię przy TSH również morfologię. Zawsze wychodziła prawidłowa, 2 razy miałam problem z granulocytami, były podwyższone ale lekarz mi wytłumaczył że mogłam mieć stan zapalny itp.
Miesiąc temu byłam trochę przeziębiona, przez 2-3 dni brałam leki bez recepty na przeziębienie, niby mi przeszło. Od tamtej pory wieczorami głównie w łóżku odczuwam czasami dziwne bóle nóg, są delikatne, drżą mi i mam uczucie zmarzniętych nóg (miesiąc temu zmarzłam trochę na przystanku, głównie nogi)
Parę dni temu (dokładnie w czwartek) znowu trochę zmarzłam, padał śnieg był wiatr i wiało trochę pod szyję choć miałam szalik, wieczorem tego samego dnia wyczułam pod brodą 1 węzeł chłonny powiększony, trochę bolał przy macaniu, wyczułam go przypadkowo gdy podparłam rękę brodą. Byłam z tym u lekarza we wtorek, wypisał mi skierowanie na morfologię, ob i rozmaz. Nie dał mi antybiotyku. Z wynikami mam się zgłosić do niego ale niestety wizytę mam dopiero w poniedziałek a nie ukrywam - bardzo się denerwuję co mi jest.
Nie boli mnie w klatce ani w plecach. Wyczułam tylko 1, nigdzie indziej nie wyczułam. Ten węzeł na dzisiejszy dzień jest niewyczuwalny prawie, jakby już zniknął.
Mam kaszel suchy od 3 lat, prawdopodobnie alergiczny, morfologie zawsze wychodziły dobre, robiłam rentgen płuc, płuca czyste. Miałam przepisany syrop na receptę ale pomogło na jakiś czas. Nie palę papierosów.
Nie mam gorączki, moja temperatura jest w przedziale 36.6 - 36.8 mierzę codziennie po kilka razy. Dodam że odkąd mam niedoczynność tarczycy jest mi gorąco, chodzę po domu w podkoszulku i możliwe że choć nie odczuwam zimna to coś łapię.
Nie tracę na wadze, waga przy niedoczynności wzrosła o jakieś 25kg. Apetyt mam :) mam do leczenia zęby nie są to jakieś groźne ubytki, byłam u dentysty w listopadzie leczyłam 2 zęby które mnie dość mocno bolały.
Przesyłam zdjęcie wyników, byłabym wdzięczna za pomoc bo do poniedziałku zwariuję. Dodam że przyjmuję Euthyrox N 75 i Bromergon na prolaktynę. Codziennie piję witaminy (tran, witamina C i zestaw witamin) a co do węzłów chłonnych to mój tata ma od młodości problem z węzłami, morfologie wychodziły ok, lekarz nie miał nigdy zastrzeżeń, węzły często mu wyskakiwały bardzo duże, znikały, bez znaczenia jak się czuł.
Ostatnio miałam bardzo dużo stresów i szykują się następne stresy, piszę o tym jeśli to miałoby jakiś związek z tymi węzłami.
Dziękuję.
napisał/a:
aniaanulka
2014-02-20 11:40
Dodam jeszcze że badanie robiłam w czasie miesiączki.
napisał/a:
dominika2505
2014-03-12 22:03
WYgląda na stan zapalny. Odchylenia w morfologii nie wskazują na nic poważnego. Pozdr
napisał/a:
Aknaib
2014-06-04 22:34
Witam, mam 33 lata , kobieta, od 2 lat leczę nadciśnienie tętnicze biorę Valsacor 160mg 2x dziennie po pół tabletki rano i wieczorem, dodatkowo od 2 tygodni przyjmuję Bibloc 2,5mg pół tabletki rano.
o skierowanie na badania poprosiłam sama w ramach kontroli. Nie chorowałam ostatnio.
Bardzo proszę o interpretację wyników:
Morfologia
RBC 4,35 10^6/mm3 [4,00-5,50]
Hemoglobina 11,2 g/dl [12,0-16,0] L
Hematokryt 34,1 % [36,0-46,0] L
MCV 78 um3 [80-97] L
MCH 25,8 pg [27,0-34,0] L
MCHC 32,9 g/dl [32,0-36,0]
RDW 12,4 % [10,0-15,5]
Płytki krwi C66 263 10^3/mm3 [135-450]
MPV 8,2 um3 [6,0-10,0]
Płytkokryt 0,216 % [0,150-0,500]
PDW 13,3 % [11,0-18,0]
WBC-krwinki białe 5,25 10^3/mm3 [4,0-10,0]
Neutrocyty wart. bezwzgl. 2,82 10^3/mm3 [2,00-7,00]
Neutrocyty% 54 % [50,0-70,0]
Limfocyty wart. bezwzgl. 1,76 10^3/mm3 [0,80-4,50]
Limfocyty% 34 % [20,0-45,0]
Monocyty wart. bezwzgl. 0,47 10^3/mm3 [0,10-0,80]
Monocyty% 9 % [2,0-8,0] H
Kwasochłonne wart. bezwzgl. 0,19 10^3/mm3 [00,0-0,50]
Granulocyty kwasochłonne% 4 % [1,0-5,0]
Zasadochłonne wart. bezwzgl. 0,01 10^3/mm3 [00,0-0,10]
Granulocyty zasadochłonne% 0 % [0,0-1,0]
Atypowe limfocyty wart. bezwzgl. 0,06 10^3/mm3 [00,0-0,25]
Atypowe limfocyty% 1,07 % [0,0-2,5]
Niedojrzałe wart bezwzgl. 0,03 10^3/mm3 [0,00-0,30]
Niedojrzałe 0,50 % [00-3,0]
Mikroskopowa ocena rozmazu C32
Granulocyty pałeczkowate 2 %
Granulocyty podzielone 58 %
Granulocyty kwasochłonne 1 %
Limfocyty 35 %
Monocyty 4 %
OB - C59 24 mm/h [
o skierowanie na badania poprosiłam sama w ramach kontroli. Nie chorowałam ostatnio.
Bardzo proszę o interpretację wyników:
Morfologia
RBC 4,35 10^6/mm3 [4,00-5,50]
Hemoglobina 11,2 g/dl [12,0-16,0] L
Hematokryt 34,1 % [36,0-46,0] L
MCV 78 um3 [80-97] L
MCH 25,8 pg [27,0-34,0] L
MCHC 32,9 g/dl [32,0-36,0]
RDW 12,4 % [10,0-15,5]
Płytki krwi C66 263 10^3/mm3 [135-450]
MPV 8,2 um3 [6,0-10,0]
Płytkokryt 0,216 % [0,150-0,500]
PDW 13,3 % [11,0-18,0]
WBC-krwinki białe 5,25 10^3/mm3 [4,0-10,0]
Neutrocyty wart. bezwzgl. 2,82 10^3/mm3 [2,00-7,00]
Neutrocyty% 54 % [50,0-70,0]
Limfocyty wart. bezwzgl. 1,76 10^3/mm3 [0,80-4,50]
Limfocyty% 34 % [20,0-45,0]
Monocyty wart. bezwzgl. 0,47 10^3/mm3 [0,10-0,80]
Monocyty% 9 % [2,0-8,0] H
Kwasochłonne wart. bezwzgl. 0,19 10^3/mm3 [00,0-0,50]
Granulocyty kwasochłonne% 4 % [1,0-5,0]
Zasadochłonne wart. bezwzgl. 0,01 10^3/mm3 [00,0-0,10]
Granulocyty zasadochłonne% 0 % [0,0-1,0]
Atypowe limfocyty wart. bezwzgl. 0,06 10^3/mm3 [00,0-0,25]
Atypowe limfocyty% 1,07 % [0,0-2,5]
Niedojrzałe wart bezwzgl. 0,03 10^3/mm3 [0,00-0,30]
Niedojrzałe 0,50 % [00-3,0]
Mikroskopowa ocena rozmazu C32
Granulocyty pałeczkowate 2 %
Granulocyty podzielone 58 %
Granulocyty kwasochłonne 1 %
Limfocyty 35 %
Monocyty 4 %
OB - C59 24 mm/h [