moje wyniki - prośba o interpretację

Ale chcesz o coś zapytać?

tak, sorki, ale tak na szybko wrzuciłam to wszystko ale już nie pomyślałam, żeby napisać dalej... :/

na poczatek brałam przez 2 miesiące:
Euthyrox - 12,5 mg co drugi dzień, Selen - 100 mcg dziennie, i ciut później włączono propranolol - 10 mg 2 x dziennie

od grudnia 2013 biorę:
Euthyrox 0 12,5 mg codziennie, Selen - 100 mcg dziennie, propranolol - 10 mg 2 x dziennie
plus samodzielne (w sensie nie zlecone przel endo):
Omega 3 - 2 x dziennie 1000 mg
Herbata zielona - 1 x dziennie 500 mg
Vitamina D3 - 2 x dziennie 1000 j.m.
witamina C - 1 x dziennie 1000 mg
neomag forte - 1 x dziennie (b6, magnez)

od około 3 tygodni, czuję się coraz gorzej:
włosy lecą mi jak głupie (2 dni temu włączyłam cynk 27 mg - 1 x dziennie), widać już skórę głowy... będę łysa chyba jak tak dalej pójdzie :(
mam opuchnięte palce u rąk (już nie tylko rano)
twarz i powieki też czuję jakbym miała opuchnięte (takie uczucie ucisku na policzkach w części pod oczami - tj by to były zatoki, ale nie są... chyba...)
znowu bolą kostki dłoni i czasem w stopach
jazdy w nocy - łomotanie serca, brak możłiwości złapania głębszego tchu, duszno, lęk przed nie wiadomo czym = budzenie się
nerwowość
i pewnie jeszcze parę bym mogła wymienić

wiem że to malutka dawka hormonu, ale jest... i zamiast być choć odrobinę lepiej, to ja ostatnio czuję się tak jakby czołg przeze mnie przejejchał.
może powinnam zrobić jeszcze jakieś badania (prolaktyna, ferrytyna, b12, nie wiem.. :()
dlaczego zamiast czuć się choć troszkę lepiej czuję się duuużo gorzej?
coś widać w tych moich wynikach, poza tym że to hashi???

dj fafa - napisz coś proszę sensownego, bo moja endo to niewiele mówi ;) chociaż widzę, ze się kobicina stara hehehe :)
dziękuję :*

Wiesz takie objawy mogą być związane z Hashimoto. Przeciwciała powyżej 1300 to bardzo silny stan zapalny i jak najbardziej może dawać takie objawy. Zapewne zapytasz co dalej? Jak wiesz medycyna nie ma na to lekarstwa. Można kombinować jeszcze zwiększając dawki suplementów, zwiększając dawkę leku i przede wszystkim bardziej restrykcyjnie pilnować diety. Czy to pomoże? Nie wiem, próbować wg mnie trzeba.
Acha i zwiększ dawkę wit. D, bo 2000 IU to się bierze jak się ma wysoki poziom celem jego utrzymania a przy poziomie 16 to trzeba brać 5000 IU minimum 6-12 tygodni.

Nic nie piszesz o diecie, tazke zapytam czy stosujesz jakąś?

TSH Ci cały czas rośnie więc widać, że pomimo leków jest gorzej, ja bym się skupiła na obniżeniu anty TPO aby wstrzymać autoimmunologiczne procesy.

No ale jeśli jesteś już na diecie bezglutenowej i bezmlecznej to ciężko cokolwiek doradzić oprócz tego co Djafa Ci napisał

po 20tym będę robić kolejny raz badania bo zbliża się wizyta u endo, zobaczę co wyjdzie, jeśli znowu gorzej wtedy zaryzykuję i zwiększę wit D do 5 tyś, omegę do 3 tyś, selen do 200 mg, i wit C do 2 tyś dziennie, zobaczymy - napiszę co wyszło

co do diety - staram się jeść zdrowo - ostatnia wizyta u dietetyka od niedoczynności ciut pomogła mi ułożyć sobie w głowie co mogę a co nie, i co powinnam, mleka staram się unikać, natomiast gluten..hmmmm ciężko z tym,
ogólnie nie jem tłusto, nie wcinam też nie wiadomo jakich ilości pieczywa, jeśli już to jakieś ciemne (z tych lepszych..)

endo ma zwiekszać dawkę Euthyroxu, bo to mi już zapowiedziała na początku.

No i taką drogą bym szedł.

betty79 napisal(a):

po 20tym będę robić kolejny raz badania bo zbliża się wizyta u endo, zobaczę co wyjdzie, jeśli znowu gorzej wtedy zaryzykuję i zwiększę wit D do 5 tyś, omegę do 3 tyś, selen do 200 mg, i wit C do 2 tyś dziennie, zobaczymy - napiszę co wyszło

co do diety - staram się jeść zdrowo - ostatnia wizyta u dietetyka od niedoczynności ciut pomogła mi ułożyć sobie w głowie co mogę a co nie, i co powinnam, mleka staram się unikać, natomiast gluten..hmmmm ciężko z tym,
ogólnie nie jem tłusto, nie wcinam też nie wiadomo jakich ilości pieczywa, jeśli już to jakieś ciemne (z tych lepszych..)

endo ma zwiekszać dawkę Euthyroxu, bo to mi już zapowiedziała na początku.

Wiesz jeśli chodzi o gluten to nie ma znaczenia czy ciemne czy jasne pieczywo. Poza tym gluten to nie tylko pieczywo, ale też makarony, pirogi, naleśniki, itp.

Ja też ani nie zachęcam, ani nic nie odradzam, ale może warto się zastanowić zanim Hashimoto Ci całkiem zje tarczyce. Więcej nie będę się rozpisywać, bo możesz poczytać na forum o efektach. Decyzja należy do Ciebie czy warto spróbować.

dj fafa - widzę że studiowanie Waszych postów - w tym w większości Twoich - dało jakiś efekt - trochę wiedzy, jak się samemu ratować ;)

baassiia - wiem, wiem, ale ja uwielbiam to wszystko :P w sensie - nie zażeram się tym, ale jak przychodzi week, to po prostu nie jestem sobą, jak nie zrobię czegoś tak pysznego jak ciasto, albo pieczywko własnej roboty, albo pierożków... :)
no i wtedy KLOPS, muszę chociaż odrobinę, bo jak patrzę na moich w domu jak się tym zażerają to mi ślinka leci hehe

ale poważnie - wiem to wszystko... próbowałam piec chleb na mąkach bezglutenowych, ale wyszedł niedobry :( i na jakiś czas (dłuższy)dałam sobie z tym spokój. pewnie wrócę do tematu, chociażby dlatego, że została mi masa mąk bezglutenowych i szkoda będzie wyrzucić, ale może dobiorę inne proporcje i wyjdzie ok

widzę, że metoda prób i błędów tu pozostaje i obserwować siebie samą.
dam znać jak wyjdą najbliższe wyniki, zobaczymy czy chociaż odrobinę coś dała minimalna suplementacja i większa dawka hormonu ;)

ps. najbardziej mnie wkurza opuchlizna, która jest ze mną od kilku dni praktycznie non stop i wrażenie że mam maskę na twarzy :(

Ktoś mi podpowie czemu czuje się gorzej niż przed włączeniem leczenia....?
byłam w czwartek na pobraniu (przed okresem, opuchnięcia jeszcze większe, do tego ból nóg - ale nie kości, mięśni, tylko takie bardziej upierdliwe rozpieranie w łydkach i z tyłu ud...) myślałam, że wyniki mi się pogorszyły, bo naprawdę chodzę jakby mi kto w łeb dał, a tu, zerknijcie w wolnej chwili proszę - od razu przepraszam, za wklejoną ilość badań, ale to wszystko co robiłam dwa dni temu...:

(TSH) - 1,691 μIU/ml (0,550 — 4,780) (FT4) - 1,30 ng/dl (0,89 — 1,76)

Morfologia Leukocyty 5,5 K/μl (4,0 — 10,0) Erytrocyty 4,36 M/μl (3,7 — 5,1) Hemoglobina 12,9 g/dl (12,0 — 16,0) Hematokryt 38,6 % (37,0 — 47,0) MCV 89,0 fl (80,0 — 97,0) MCH 29,6 pg (27,0 — 34,0) MCHC 33,5 g/dl (32,0 — 36,0) RDW 14,7 % (11,0 — 15,0) Płytki krwi 196 K/μl (150,0 — 450,0) PCT 0,21 % (0,12 — 0,36) PDW 17,3 % (11,5 — 21,0) MPV 10,5 fl (6,1 — 11,0) Rozmaz automatyczny NEU% 60,4 % (45,0 — 70,0) NEU 3,35 K/μl (2,5 — 5,0) LYMPH% 27,9 % (20,0 — 45,0) LYMPH 1,55 K/μl (1,5 — 3,5) MON% 8,2 % (3,0 — 8,0) MON 0,45 K/μl (0,2 — 0,8) EOS% 3,1 % (1,0 — 5,0) EOS 0,17 K/μl (0,04 — 0,4) BASO% 0,4 % (0,0 — 1,0) BASO 0,020 K/μl (0,02 — 0,10)

Glukoza (L43) 87 mg/dl (66 — 109) Sód w surowicy (O35) 141 mmol/l (138 —147) Potas w surowicy (N45) 4,1 mmol/l (3,5 —5,1) Wapn całkowity w surowicy (O77) 9,7 mg/dl (8,1 — 10,4) Cholesterol całkowity (I99) 162 mg/dl (115 — 190) Cholesterol HDL w surowicy (K01) 80 mg/dl > 45 Triglicerydy (O49) 45 mg/dl < 150 Cholesterol LDL - wyliczany (K03) 73 mg/dl 10%

W wynikach nie ma nic niepokojącego. Magnez sprawdzałaś?

Magnez w czerwcu zeszłego roku... Był ok.
Ale podobno jak ft3 spada top tak może być...to możliwe?
Bo teraz nie miałam ft3 ale chyba pójdę zrobić w poniedziałek na własna rękę..