Moje dziecko nie chce jeść

napisał/a: Majucha 2008-09-12 18:22
Witam! Mam na imię Majka i mam 2 letniego synka Mateusza ( jestem w 7 mym miesiącu ciąży) .Od 6 miesięcy nie chce całkowicie mi jeść zup a nie wspomnę już o drugim daniu czy owocach... załamuję ręce co mam robić?? Próbowałam zagadywania, bajek,teledysków, głodówki,karmienia na siłę-nic nie pomogło :( Wiem że 2 latki powinny już jeść wszystko a jedynymi potrawami dziecka jest : Kaszka z BoboVity ryżowa na mleku zmodyfikowanym, jogurty,frytki i oczywiście słodycze które daje mu sporadycznie, ostatnio podjada mi nawet parówki.W nocy pije mi kaszę mannę na kozim mleku do 260 ml, ale to wszystko co je mi bez problemu.Poszę o odpowiedz na moją stronę e-mail maja.zyzak@hotmail.com pomóżcie mi błagam.
napisał/a: Soniqa 2008-09-29 14:59
Trochę nie dobrze, że tak małemu dziecku, na dodatek niejadkowi dajesz słodycze i frytki. Chyba powinnaś pokombinować, żeby zjadł jakieś mięso, warzywa i owoce. Tak na szybko to jedyny pomysł, który mi przychodzi do głowy do ciasto marchewkowe, jeśli chodzi o warzywa i kisiel na bobofrucie jeśli chodzi o owoce. Próbowałaś już tego?
napisał/a: pgrabowski_76 2009-07-09 15:03
W naszym przypadku karmienie Maksymiliana (2 latka) to jest istny cyrk. Kiedy dostrzega że żona zbliża się do niego z jedzeniem już zaczyna grymasić. Widząc pełną łyżeczkę pysznej, zdrowej zupki, Maks robi unik i zaczynamy biegać po całym mieszkaniu. Żadne kompromisy nie wchodzą w grę. Nie jesteśmy w stanie przekonać go do wzięcia choć 1 łyżeczki. Zabawy w "samolocik", odwracanie jego uwagi zabawkami- nie skutkują. Zupki zwykle lądują na podłodze a Maksiu zaczyna płakać. Jednym słowem nie znaleźliśmy jeszcze sposobu na zachęcenie Maksa do jedzenia. Może dacie nam jakieś rady??
napisał/a: kat_klip 2009-07-09 15:28
Zajrzyj tutaj http://smyk.com/index.php?option=com_forum&action=thread&id=314&Itemid=0 są tu doświadczenia innych matek a oprócz tego porad udzielają specjaliści. Nie martw się nie jesteście jedyni którzy maja problem z niejadkiem.
napisał/a: krolowa.50 2009-07-10 12:25
Problem „niejadka” nie zniknie samoistnie, dziecko nie „wyrośnie” z niego – nawyki żywieniowe nabyte w dzieciństwie – pozostają w dorosłym życiu. Oczywiście u 2-3 latka mamy kilka możliwości by spróbować przekonać go do jedzenia. Przede wszystkim trzeba starać się pobudzić nie tylko jego zmysł smaku i węchu dziecka, ale również – wzroku. Ładnie zaserwowana i podana potrawa na pewno bardziej zachęci malucha do jej spróbowania. Jak już dziecko jest starsze zachęcaj go do aktywnego udziału w przygotowaniu potraw – przyrządzony wspólnie z mamą posiłek będzie smakował o wiele lepiej.
napisał/a: ladyjane.80 2009-07-10 14:52
Ja też borykalam się z niejadkiem. I jakos dalam sobie rade. Otoz na poczatek musialam uzbroic się w cierpiwosc, nastepnie dawalam mojemu synkowimale porcje by w końcu mogl ujrzec dno talerza. zopatrzylam się w kolorowe dzieciece talerzyki a najwazniejsze było to ze potrawy musialy być zrobione z pomyslem (np., z twarożka wspólnie lepiliśmy bałwanka albo inną postać by pozniej po kawalku znikala w buzi). powodzenia. Ciao.
napisał/a: pgrabowski_76 2009-07-10 15:30
Pani, która doradza na http://smyk.com/index.php?option=com_forum&action=category&c=5&Itemid=0 zwróciła moją uwagę na pewną niepokojącą mnie sprawę. Otóż zastanawiam się czy mój syn nie ma anemii? ma niektóre jej objawy tj: bóle i zawroty głowy, szybkie męczenie się, nadmierna senność a ja myślałem że to dlatego, że nie ma siły bo mało zjada albo dlatego, że ma już swoje humory i nas troszeczkę oszukuje??