Młody wiek a "popuszczanie" moczu.

napisał/a: diegun23 2008-12-04 22:55
Witam,

mam 23 lata i od ok. 3 lat mam problem.

Jak pojdę sie wysikać to choc nie wiem jakbym sie starał załatwić do tzw. końca (cisnął, spinał się, koncentrował) to zawszem, ale to zawsze po około 5 min. od załatwienia "popuszczam" około 5-6 (może wicej) soczystych, dużych kropel moczu...

i nie jest to takie typowo męskie "choćbyś trzepał w 4 świata strony to i tak ostatnia kropla spadnie w kalesony" tylko poprostu "mały sik" w majty po jakims czasie od oddania moczu, to zaczyna być naprawde uciążliwe, kiedy wiesz, że zawsze, ale to zawsze po wysikaniu będzie mała wilgoć w majtkach.

poza tym nic innego sie nie dzieje, żadnego nietrzymania moczy czy cos takiego, tylko i wyłacznie ta niemożliwosć załątwienia sie do końca i po paru minutach od wysjcia z ubikacji taka uciązliwa przypadłość....

bylem kiedyś u urologa to zignorował mój problem bagatelizująć go i powiedział tylko żebym sobie prostanol uno kupil, ale to chyba nie o to chodzi.

czym to jest spowodawne?
prosze bardzo o pomo.

Pozdrawiam.
napisał/a: dimedicus 2008-12-05 09:13
Jedne z wielu przyczyn mogą być:nadwaga,alkohol, kofeina, napoje gazowane, mleko, cytrusy, czekolada czy też ostre przyprawy należą do pokarmów drażniących pęcherz,Nie wolno ograniczać napoi i nie wolno palić papierosów(Nie wiem czy palisz).
NTM (Nie trzymanie moczu)może być objawem nieprawidłowej czynności pęcherza, zwieracza czy też cewki moczowej.Inne przyczyny to infekcja,zaparcia,zwiotczenie mięśni czy też kamica układu moczowego.Leczenie należy rozpocząć od ćwiczeń mięśni zwieracza(ćwiczenia Kegla)Dalej leczenie farmakologiczne przez zastosowanie leku antycholinergicznego,również leki hormonalne czy też leki przeciwdepresyjne.W ostateczności leczenie chirurgiczne (od metod miniinwazyjnych do klasycznych,jest tych metod b.wiele)Należy udać się do urologa,który zadecyduje jakie podjąć leczenie.(na podstawie badań i wywiadu).Leki jakie są stosowane są na receptę,we własnym zakresie można stosować tylko ćwiczenia Kegla.Powodzenia
napisał/a: diegun23 2008-12-05 14:29
Dimedicus, dziękuję za odpowiedź.

Z moich obserwacji, a konkretnie z obserwacji mojego organizmu wynika, ze podłoze problemu jest raczej "mechaniczne" czyli skałaniałbym się raczej do, jak piszesz "nieprawidłowej czynności zwieracza czy też cewki moczowej".

Czytałem troche na temat NMT i wiem, że praktycznie żaden z problemów przy NMT (koniecznosc czestego oddawania moczu, popuszczanie przy smiechu, wysiłku itd) mnie nie dotyczy.
Moj problem to tylko i wyłąznie kwestia taka ze po normalnym oddaniu moczu musziałbym po paru (około 5) mnutach wrócic na "drugą turę" aby oddać "zapodziane" gdzies 5-6 sporych kropel moczu. Nic poza tym, żadnych innych przypadłosći występujących przy NMT.

Moj problem trwa od okolo 3 lat i raczej sie nie nasila i sposrod wymienianych przez Ciebie czynnikow (alkohol, papiersoy itd) wystepowal zarówno w okresie, gdy papierosy byly mi zupelnie obce, jak i gdy palilem regularnie oraz w okresach zupelnej absynencji jaki wzmożonego spozycia alkoholu. W okresach tych nie zauwazalem najmnjieszych zmian jesli chodzi o wystepowanie problemu. Te obserwacje dodatkowo przekonuja mnie, ze wina lezy raczej w zle funkcjonującej "czesci mechanicznej" jak cewka czy zwieracz, który to niesprawny, magazynuje gdzies te pare kropel, by uwolnic je po paru minutach, po swego rodzaju zupelnym rozluznieniu.

Co do kwestii wagi, to jest szczupły.

Mam dwa pytania w związku z moja uciażliwą przypadłosćia:

1) jakie badnia wykonać w celu rozpoznania, tak jak piszesz:

a) kamicy nerkowej (mam w stosunku niej drobne podejrzenia)

b) zwiotczenia mięśni (tu raczej z checi spojrzenia na moj probelm z innej strony)

2) w sieci znajduje tylko kobiecą wersje wspominanych prze Ceibie cwiwczen mieśni Kegla, stad pytanie czy masz moze jakis link do rzeczowej publikacji, fachowego artykułu na temat męśkiej wersji tych ćwiczen, gdyż intuicja podpowiada mi, że może to być to dobry kierunek w celu rozwiaznia mojego problemu.

Serdecznie pozdrawiam:)
napisał/a: dimedicus 2008-12-05 17:34
1.Badania ogólnego moczu,może być potrzebne wykonanie posiewu moczu, jeśli lekarz podejrzewa zakażenie dróg moczowych.USG,w razie potrzeby badanie radiologiczne lub urografia(Decyzja jakie wykonać badania podejmie lekarz po wywiadzie)
2.Szczerze powiem,że nie wiem gdzie w internecie mogą być opisane ćwiczenia Kegla(na pewno są)zasadniczo są stosowane przez kobiety (najczęściej mają takie problemy)ale zasada jest taka sam i ćwiczy się tak samo.
Zastanawiam czy u Ciebie nie jest to problem psychogenny(może już wykształciłeś taki nawyk.Wizyta u urologa powinna rozwiązać problem.Powodzenia
napisał/a: diegun23 2008-12-05 22:23
Moja psychika na pewno jest lekko zwichrowana, nie przeczę, ale myślę, że raczej podłoże problemu nie jest psychogenne, bo wierz mi, że bardzo sie staram żeby sie wysikać do samego końca a mimo wszystko ten 'bonus' jest pratkycznie zawsze...

Poszukam tych ćwiczen na miesnie Kegla, bo cos czuje, że to moze byc dobra droga.

jesli są inne koncepcje rozwiązania mojego problemu to czekam na sugestie.



Pozdrawiam.
napisał/a: Letin1 2010-09-05 19:04
Witam,
Mam dokładnie tak samo jak kolega napisał, z tym, że mam 19lat a dzieje się tak u mnie od roku.
Nie wiele się zmieniło poza tym, że prawdę mówiąc często oddaję mocz, najczęściej gdy się denerwuje.
Do tego doszło jeszcze to popuszczanie które jest naprawdę uciążliwe bo przecież do przyjemności nie należy noszenie mokrych majtek, może nie do końca mokrych ale wilgotnych.
Tak samo mam, idę rano do toalety, załatwiam się, wymachuje na różne strony świata, ściskam, wyciskam a mimo to po założeniu spodni i przejściu np. przed TV czuję, że popuściłem.


Pozdrawiam serdecznie
napisał/a: ASASYN 2010-09-06 10:25
Mam podobny problem jak koledzy wyżej. Zawsze, mimo, tego że wysikam się do końca, po prostu muszę wycierać sobie papierem toaletowym, żeby nie mieć mokro w gaciach. Mam 19 lat, i od 4 gdzieś mam tą przypadłość, bardzo uciążliwa, dodam.Byłem u 3 urologów, u ostatniego całkiem niedawno, wytłumaczyłem mu najdokładniej jak potrafię, a on na to, że jest to schorzenie, którego się nie leczy i przychodzi do niego coraz więcej ludzi, także tych młodych. Gdy zacząłem mu mówić, że czytałem, że to się leczy chirurgicznie, to mi przerwał "wiem, co Pan czytał, ale możemy spróbować wziąć Vesicare". Lek jest zajebiście drogi, na szczęście przepisał tylko 10 tabletek, które miałem brać po pół na dzień. Właśnie skończyłem i jest chuj, a nie jakikolwiek efekt. I nie wiem co mam dalej robić. Nauczyć się z tym żyć, czy dalej bujać się po tych pierdolonych konowołach? Bardzo proszę o pomoc.
napisał/a: Letin1 2010-09-06 13:48
Przejzalem wiekszosc stron w "urolog" i dochodze do wniosku, ze bardzo duzo osob ma taki sam problem i nikomu jeszcze nikt nie pomogl, mozna to wnioskowac z tego ze pisanie o swojej chorobie w internecie jest chyba ostatecznoscia, gdy lekarze nie pomogli. Jak ktos by wiedzial jak to wyleczyc byl bym bardzo wdzieczny ale nie mam nadzieji
napisał/a: romek123slask 2010-10-29 23:18
Witam,mam 17 lat i ten sam problem co wy :( Myślałem na początku że tylko mnie to spotyka a tutaj widzę że dużo osób się z tym boryka.Popuszczam zawsze po wysikaniu się nawet jeśli wysikam się do końca to zawsze po wyjściu z łazienki popuszczę a najczęściej jeśli się schylę lub np. wstanę z fotela. Często muszę wycierać się papierem aby po prostu nie mieć mokrych majtek.Problemu tego na razie nikomu nie zgłaszałem z powodu wstydu bo raczej nikt w moim wieku się z tym problemem nie spotyka.
Pozdrawiam
napisał/a: sruba31 2011-06-01 11:01
Ja też mam taki problem. Czy są jakieś nowe informacje w tym temacie. Proszę o pomoc bo to naprawdę denerwujące.
napisał/a: lupus 2011-07-31 19:43
ASASYN, nie pisz wulgarnie, problem jest denerwujący, ale zawsze można łagodniej napisać :)
Na początek polecam napić się pokrzywy (można kupić w każdej aptece), może pomorze, bowiem łagodzi problemy z pęcherzem. Ja mam to samo, a nawet wiekowo podobnie. Jest to kłopotliwe, bo trzeba się przebierać, a gdzieś wychodząc jest ryzyko, że się popuści i będzie śmierdzieć. Ja polecam pokrzywę, ale jeśli to z problemów nerwowych, to także polecam melisę. Wiem, że takie leczenie ziołami wygląda śmiesznie, ale może akurat pomoże, a przynajmniej nie trzeba na początek się ujawniać prosząc o leki, tylko można na własną rękę.

Pozdrawiam
napisał/a: szczesciarz134 2012-01-22 22:17
Mialem ten sam problem i doskonale to znam. Wystarczy zrobic dwie rzeczy:
a) zwiększyć ilość spożywanego OMEGA 3 ( w moim przypadku kupiłem sobie płynny ' COD LIVER OIL (mieszkam w UK) który dodatkowo supelmentuję Witamina C.
b) Jak sikasz to wytrzep dokladnie siusiaka, wytrzyj krople w papier toaletowy, powyginaj sie troche tak, zeby wszystko splynelo z cewki moczowej (nie jest ona prosta i trzeba popracowac nad jej poczatkiem tez, nie tylko koncem) potem przykucnij upewnij sie, ze wszystko poszlo, znow papier toaletowy i gotowe.

Zwieksz takze spozycie ryb w diecie, moze tego masz malo. Odkad zacelem robic tak nie popuscilem ANI KROPLI. Pozdrawiam i liczę, ze Wam tez to pomoże.

Szczesciarz