migrena z "aurą"

napisał/a: Izka1 2008-06-04 18:07
Hej! czy ktoś cierpi na migrenę z aurą?? jeśli tak to jak sobie z tym radzicie i jakie są Wasze objawy?
U mnie występuje ona rzadko,ale jak mnie dopada,to zaczyna się zaburzeniem widzenia(mroczki,spirale),czasami również drętwieniem dłoni i żuchwy -zawsze po przeciwnej stronie bólu.Mimo,iż miałam już kilka "ataków" to zawsze się o siebie boję i czuje wielki niepokój,że dostanę jakiegoś paraliżu,że drętwienie nie ustąpi...Jednak po jakimś czasie wszystko mija tylko pozostaje ból po jednej stronie głowy (najczęściej boli mnie oczodół).
napisał/a: monare 2008-06-12 14:32
hej hej, jestem typowym migrenowcem, zaczyna sie zazwyczaj od utraty ostrosci widzenia, tak jak u ciebie mroczki przed oczami, potem lekki bol, nudnosci, a pozniej czad czasami chca mi oczy wypasc. moj najdluzszy atak trwal tydzien- ogromny bol i wymioty. odkrylam ze jedynym lekiem, ktory ratuje mnie przed najgorszymi atakami i lagodzi najlepiej bol jesli juz mnie dopodnie jest zastrzyk z pyralginy, jak nie mam pod reka pielegniarki to go po prostu wypijam. po takiej terapi jestem nieprzytomna ze 2 godziny i musze pospac, ale odpukac jak na razie pomaga i jest to jedyny lek jak do tej pory, ktory na mnie dziala.pa
napisał/a: lolina1985 2010-06-22 22:14
hej !mam 25 lat ,od 1.5 roku zmagam sie z migrena z aura i jest ona moja zmora!na poczatku ataku mialam male problemy z widzeniem,jakies mroczki,migaczace swiatlo itp.po jakims czasie to minelo ale za to pojawilo sie dretwienie konczyn(stopy ,dlonie,twarz)lekarze faszerowali mnie coraz to nowszymi lekami i nic....!mialam zrobiony rezonans i wykryto u mnie cyste-w lewej czesci mozgu-ale lekarze stwierdzili ,ze nie zagraza to mojemu zyciu i" mam o tym zapomniec i po prostu normalnie zyc"!do tego przez ponad rok nie mialam okresu(zespol policystycznych jajnikow),lekarze podejrzewali przysadke,ale badania niczego nie wykryly!
Jesli chodzi o leki,to sama juz nie wiem co mi pomaga!bralam:sumatriptan,codeine,amitriptan,aspiryne,migralev,paracetamol !itp...........i nic!czasami leki mi pomagaja ,czasami nie!najgorsze sa mdlosci i wymioty,bo wtedy nie potrafie juz funkcjonowac normalnie!!! ....nie mam pojecia co mam dalej z tym robic?!
napisał/a: domino24 2010-07-24 21:02
Migrenę z aurą mam od 14 roku życia. Zaczyna się złotą nitką, świetlistą plamą, chwilowym niedowidzeniem. Później pojawia się aura wzrokowa, drętwienie połowy ciała, problemy z mówieniem i czasami brak orientacji i możliwości skupienia się na czymkolwiek.
Czytając wiele na ten temat, dowiedziałam się jedynie, że nieznana jest przyczyna migren z aurą natomiast sama aura to skurcz naczyń krwionośnych w mózgu powodujący chwilowy, całkowicie odwracalny udar niedokrwienny mózgu. Ponieważ moje migreny ostatnio bardzo się nasiliły. Kiedyś występowały 2 razy w roku. Teraz 2 razy w tygodniu. Zaczęłam więc szukać informacji. Znalazłam artykuł na temat MIŁORZĘBU JAPOŃSKIEGO (GLINKO BILOBA). Pomaga on w krążeniu śródmózgowym, zapobiega też kurczeniu się naczyń krwionośnych. Zaczęłam pić tą herbatkę i od tej pory nie pojawiła się ani razu migrena. Co jeszcze, bardzo ważne. Zrobiłam sobie poziom WAPNIA ZJONIZOWANEGO we krwi. Ponieważ brak wapnia powoduje skurcz mięśni jak również naczyń krwionośnych. Okazało się, ze mam jego znaczny niedobór. Lekarz przepisał mi specjalny preparat zawierający wapń i magnez. Od tej pory zaczęłam normalnie sypiać, a migreny również się nie pojawiają.
Nasza aura to skurcz naczyń krwionośnych. Może ją również powodować zła, zmieniająca się pogoda. Ale poprawiając "kondycję" naczyń możemy znacznie obniżyć ilość występujących migren. Naczynia kurczą się również pod wpływem stresu. Zalecam też tabletki ziołowe uspakajające. Mogą być na noc. Aby się troszkę wyciszyć. To są moje własne spostrzeżenia, gdyż szukając ratunku przed migreną z aurą, zaczęłam zdobywać wiedzę na ten temat. Jak na razie (odpukać) od 3 miesięcy migrena nie pojawiła się ani razu. To moje domowe sposoby. Pozdrawiam wszystkich cierpiących migrenowców.
napisał/a: popo14 2013-08-20 17:51
A może ktoś z Was napisać, co pomaga Wam walczyć z migreną? Może ruch, sport - może to jest antidotum choć częściowym? W końcu podczas ruchu też jest inna praca organizmu, krew szybciej płynie :)
Tak się zastanawiałem jaka może być przyczyna powstawania migren z aurą, czy tylko zwężęnie naczyń krwionośnych?
pozdrawiam
napisał/a: agrestowa 2013-08-31 23:50
Mnie to chyba tylko zolmiles pomaga, jak już mnie dopadnie migrena. Lekarz mi zapisał, bo nie byłam w stanie funkcjonować.
napisał/a: adam987 2013-09-02 19:57
Aura to częste preludium do migreny. Nie trwa zbyt długo, ale nie da się jej uniknąć. Trzeba niestety ją przeczekać. Plusem ( jeśli tak można powiedzieć) jest to, że po niej nastąpi nieuchronny atak migreny. Daje to czas na zażycie tryptanów w początkowej fazie bólu a tym samym możliwość jego zminimalizowania czy wręcz uniknięcia.
napisał/a: agrestowa 2013-09-10 12:51
Szczerze powiedziawszy pojęcia nie mam co to takiego. Dlatego pozostaję przy tym, co mi lekarz przykazał zwłaszcza, że te moje tabletki naprawdę działają.
napisał/a: adam987 2013-09-10 20:06
To właśnie jeden z dostępnych tryptanów. Niestety dość drogi. Są tańsze na rynku i równie skuteczne.
napisał/a: agrestowa 2013-09-11 10:59
Jest to pierwszy lek, który naprawdę mi pomógł. To najważniejsze.
napisał/a: adam987 2013-09-12 23:09
Tak naprawdę miałaś dużo szczęścia. Męczyłem sie kilka ładnych lat póki neurolog mi trafił z lekami. Obecnie biorę sumamigren i nie jest źle. Są migreny ale jeśli już nie uda ich się przerwać to dużo łagodniejsze.