MIGDAŁY i GARDŁO-DUŻY PROBLEM

napisał/a: sajmon86 2011-02-23 17:35
Witam,

Piszę z problemem który występuję u mnie od listopada 2010.
W listopadzie okazało się, że mam anginę.Poszedłem do lekarza ogólnego, dostałem antybiotyk, 10 leżałem w domu. Po 10 dniach nie czułem się zdrów. Poszedłem do laryngologa. Pani Dr stwierdziła, że moje migdały nadają się do leczenia w szpitalu. Dostałem skierowanie do szpitala. 4 dni przed pójściem, Pani Dr zapisała mi antybiotyk ZINNAT.Brałem go do momentu trafienia do szpitala.W szpitalu dostawałem Zinacef, płukanie gardła wodą utlenioną oraz Garramycyna, a także stosowano kurację napotną. Na badaniu kontrolnym Pani Dr powiedziała że jestem ładnie przeleczony.W szpitalu byłem 6 dni. Po szpitalu poszedłem do pracy, po kilku dniach byłem przeziębiony,bolało mnie gardło itp. Poszedłem znowu na wizytę do Pani Dr... Stwierdziła że jestem przeziębiony i stwierdziła, że moje migdały są do usunięcia(dostałem skierowanie do szpitala na usunięcie migdałów). Zapisała mi kolejny antybiotyk. KLACID, Kodeine- syrop na kaszel, krople do nosa(nie pamiętam już nazwy). Przez kolejny dni leżałem w domu.Niestety dostałem uczulenie i okazało się że nie mogę brać KLACIDU.Pani Dr odstawiła antybiotyk i powiedziała, że mam brać pozostałe lekarstwa które mi zapisała. Wyleżałem do końca w domu ale nie byłem pewien czy ze mną wszystko OK. Pojechałem po radę do innego laryngologa. Stwierdził, że mam mały ropień w nosie i zapisał mi ROVAMYCINE. Po 10 dniach brania antybiotyku czułem się dobrze. Pan Dr stwierdził,że nie muszę usuwać migdałów,powiedział że już mam taką urodę(że mam takie migdały i jeśli będą mnie boleć i wychodzić białe kropki na migdałach, to mam je usuwać i przyciskać migdał,żeby to co jest w tych miejscach wypłynęło)...I tak miną miesiąc.Przez 30 dni było wszystko OK.Nic mnie nie bolało. W pewnym momencie znowu czuję,że bolą mnie migdały, zaczynało boleć gardło.Pojechałem do laryngologa.Tym razem do jeszcze innego, ponieważ laryngolog u którego byłem na wcześniejszej wizycie przyjmuję w Piątek, a była środa. Pani Dr stwierdziła że mam zapalenie gardła i zapisała mi antybiotyk CIPRONEX.Stwierdziła,że mam migdały podatne na infekcje i możliwe że są do usunięcia.W trakcie brania antybiotyku chodziłem do pracy. Akurat było to bardzo ciężki okres w mojej firmie, mieliśmy wystawę na targach,dużo przygotowań.Skończyłem brać antybiotyk.Po tym wszystkim złapałem przeziębienie.. Poszedłem do lekarza ogólnego(bo na ten dzień, to akurat on mnie mógł zbadać).Przepisał mi lekki na odporność itd itp. Znowu trafiłem do łóżka. Wyleżałem swoje. Pojechałem na wizytę do laryngologa u którego byłem za drugim razem, na kontrolę. Stwierdził że wszystko jest OK. Powiedział, że mam kontrolować gardło, patrzeć czy nie wychodzą mi białe kropki na migdałach, bo jeśli tak, to mam je usuwać (np. patyczkiem do uszu) i przyciskać migdał, żeby z nich wypłynęło co tam jest. U tego laryngologa byłem półtora tygodnia temu. Od zeszłej soboty pobolewał mnie prawy migdał. Płukałem sobie gardło SZAŁWIĄ.Ten migdał bolał mnie aż do wczoraj, a dziś rano wstaję i boli mnie tym razem gardło, nie migdał.Nie wiem co robić!!!! Jeden lekarz mówi tak, drugi tak...że mam nie usuwać, że usuwać .Od listopada 2010, męczę się z tym wszystkim.Proszę o pomoc

Wiem,że moja historia może się wydawać skomplikowana...ale trudno jest, to wszystko przedstawić w wersji pisemnej.

Poniżej zamieszczam moje wyniki z szpitala:
RTG płuc-narządy klatki piersiowej w granicach normy.
WBC 7,4K/ul. RBC 5,06M/ul. HGB 14,9g/dl. HCT 43,0% PLT 298,0K/ul. OB 5. Glukoza 86mg/ dl. ASO
napisał/a: Adamo20 2011-02-24 14:17
od 4 lat mam problem z migdałkiem brałem wiele antybiotyków i nic mi nie pomagało bo mijało kilka tygodni i znowu zaczął mi puchnąc. Wysłany zostałem do szpitala w którym okazało sie ze mam monunukleoze i zostałęm wysłany do zakaźnika. U niego dowiedziałem sie ze to jest choroba która sama przejdzie i juz dokładnie nie pamietam ale chyba tylko jakies witaminy miałem brac. lecz problem z migdałkiem był coraz gorszy bo był juz tak przerosniety ze zajmował ponad połowe gardła i prawie dotykał drugiej scianki gardła. Jeździłem do wielu laryngologów i robiłem wiele wymazów gardła z których wychodziły zawsze inne bakterie takie jak gronkowiec i paciorkowiec lecz biorąc nawet antybiogram na nie po jakims czasie znowu mnie bolał migdał. Wkońcu jeden Laryngolog wysłał mnie do prywatnego szpitala w którym wycieli mi tego migdałka. Miałem spokój na 2 lata lecz po dwóch latach znowu mi zaczeło puchnąc i znowy mi wycieli to co urosło. przez cały rok po zabiegu miałem zaczerwieniony łuk podniebienny i zasychało mi w gardle a teń łuk był tak o jakis cm sciagniety w strone gardła. Teraz w okresie zimowym pojawił mi sie w miejscu migdałka ropień i w miejscu gdzie był migdał znowu tak jakby lekko odrósł. dostałem wiec od lekarza kali jodati 3% jedna łyżeczka na pół szklanki letniej wody do płukania rano i na wieczór przez 14 dni i sparowanie tego miejsca z ropa fioletem przez nasaczony wacik tez przez 14 dni no i nawet to mi całkiem znikło ale łuk podniebienny był nadal czerwony i mam taki odruch przełykania bo w gardle po usunietych migdałach zosaje mi czasami jedzenie. po tych 14 dniach miałem płukac gardło Aspiryną C jedna tabletke na pół szklanki rano i wieczorem ale niestety po tym płukaniu mi w gardle bardziej zasychało w nocy i podrażniało gardło wiec przerwałem to i pojechałem do innego laryngologa który kazał mi zrobic wymaz z gardła i nosa i okazało sie ze w nosie mam gronkowca. NIe chcac dostac antybiotyku ponieważ bede miał wizyte 9 marca u tamtego lekarza który wycinał mi migdałki i dał do płukania kalii jedati. przepisała mi Bactroban do nosa dwa razy dziennie i płyn do płukania gardła który nie wiem jak sie nazywa bo nie moge sie doczytac wiem tylko ze jest to tez jest jakis płyn robiony w apteca a nie gotowy i jest w smaku jak pasta do zebów a kolor jego jest biały i lekko gesty i do tego jeszcze dostałem Broncho- Vaxom. Niestety po dwóch dniach nic sie nie polepszyło a po tym płynie tak jakby bardziej mi podrażniło tylko te gardło bo w jeden dzień mi bardzo spuchło i mnie boli;/ Nie wiem co robic ślina w gardle jest gesta i zapach z gardła tez jest juz lekko nieświeży. Jakie zrobic badania żeby zbadac każdną możliwa przyczyne? I czy możliwe jest ze moze to byc cos alergicznego bo tak mi powiedziała taka pani która robiła mi wymaz z gardła. Z góry dziekuje za odp i porade
napisał/a: elutka2 2011-02-26 15:44
Rowniez zwracam sie o pomoc. Nie trafilam do lekarza,ktory faktycznie by sie mna zajal i mi pomogl. Od 5 lat pracuje w szkole i od tego momentu zaczyly sie moje infekcje. Migdaly mam powiekszone, co jakis czas w ich kieszonkach pojawiaja sie biale grudki. W ciagu roku mam ok 3 angin i zapalenie garla, krtani. Jestem bardzo czesto przeziebiona. Ostatnio bralam Broncho vaxom i ta kuracja dzialala przez ok 3 miesiace. teraz choruje 3 tydzien, biore juz 2 antybiotyk. bardzo prosze poradzic mi jakie leki uodparniajace sa skuteczne, a moze jakies szczepionki. Nie moge wciaz chorowac.Jestem szczegolnie narazona na infekcje gornych drog oddechowych, stad bardzo prosze o pomoc.
napisał/a: kylo 2011-02-28 19:03
mam taki sam jak elutka praktycznie co 2 miesiace choruje, ból gardla i biale czopy w migdalkach po nacisnieciu wychodza ,dokuczliwy kaszel chyba czas na wymaz na wyciecie brak mi odwagi :)czy ktos cos poradzi z góry dziekuje