Migdałki

napisał/a: luty71 2015-04-04 10:55
Witam serdecznie. Szukam pomocy w sprawie gardła. W zeszłym roku (listopad) prawdopodobnie nie doleczyłem anginy (zbagatelizowałem i nie poszedłem do lekarza). Migdały od tamtego czasu mam lekko powiększone, nie utrudnia to przełykania, natomiast przy piciu bardzo zimnego i ogólnie nadwyrężaniu gardła, zaczynam je mocno czuć. Od tamtego czasu bardzo często łapią mnie infekcje, cały czas mam uczucie (bardziej z prawej strony bo tam migdał większy) jakby coś tam zalegało, próbuję odchrząknąć i nic. Byłem u 3 laryngologów. Dostałem w przeciągu 4 miesięcy 3 antybiotyki (ospamox, cipronex, klacid) i mowiąc szczerze efekt żaden. Dwóch twierdzi, że to suchy nieżyt w gardle i zalecili jakieś bzdury typu Glosal do psikania czy nawet picie siemia lnianego...Same gusła jak dla mnie bo nie pomaga. Trzecia lekarka kazała jeszcze wymaz w kierunku chlamydii pneumoniae zrobić, ale idę dopiero w piątek po swiętach, bo skończyłem antybiotyk niedawno. Zrobiła mi też badanie endoskopem, gardło, krtań, widoczna część tchawicy lekko zaczerwienione. Rozpoznanie nawracające zapalenie górnych dróg oddechowych w okresie zaostrzenia. Wymaz w kierunku zwykłych bakterii nic nie wykazał. Moje pytanie jest, czy migdały mogą dawać takie objawy? Wcześniej byłem okazem zdrowia, treningi crossfit 5-6 razy w tygodniu, bieganie itp. Zamieszczam zdjęcia gardzieli mej, może to coś pomoże (po antybiotyku trochę zagrzybiona).
P.S. Ktoś jest w stanie polecić dobrego laryngologa we Wrocławiu?
Z góry dziękuję
Pozdrawiam
http://zapodaj.net/ceca75bbadf65.jpg.html
http://zapodaj.net/f0207a044a4e9.jpg.html
http://zapodaj.net/5a2c978ddc2e6.jpg.html
http://zapodaj.net/0fa92ed6b0736.jpg.html
napisał/a: anka862 2015-04-08 15:53
Nie myślałeś o ich wycięciu ? Jak Cię faszerują tak antybiotykami, to Twoja flora bakteryjna pewnie już jest konkretnie zniszczona. Zażywaj koniecznie probiotyk, a najlepiej synbiotyk jak probioset.