migdałki a węzły chłonne

Witam. Wiem ze temat był poruszany wiele razy ale meczy mnie to juz tyle czasu ze chciałbym prosić o odpowiedź.

Sprawa wygląda w ten sposób ze od ok 12-18 miesiecy mam powiekszone niebolesne wezły chłonne na szyi dwa wyczuwalne i jeden za uchem dodatkowo usg wykazało mnogie drobne po obu stronach szyi ,rtg klatki ok , badania morfologia z rozmazem ok (ob , crp ok), kilka było powyzej 1 cm z tego co pamietam ok 1.7 cm był najwiekszy bylem juz u kilku internistów , hematologa i teraz jestem u laryngologa który stwierdził ze mam brzydkie migdałki i dostałem na to ospen 1500 3 x dziennie , nie odczuwam po tym poprawy tzn. migdałki raczej takie jak były wezły nadal niebolesne wyczuwalne raczej tej samej wielkosci co przed antybiotykiem , moje pytanie jest takie czy to moze byc od tych migdałków to powiekszenie węzłów ?? Bo jak wiekszosc osób mających podobny problem oczywiście naczytałem sie o różnych chłoniakach itp i nie daje mi to spokoju , dodam ze mam lekki stan podgoraczkowy ok 37.0-37.5.