Migdał,gardło,wezeł chłonny?

Witam, a wiec mam 18 lat i zaczeło mnie boleć gardło :), nigdy wczesniej nawet nie chorowałem na takie cos ani nie byłem przeziebiony poważniej, poszedlem do lekarki, zagladnela, dala mi antybiotyk BioParox i tabletki ISLA, do tego dokupilem sobie szałwie tą gotowa w kroplach do plukania, raz mi wypadly takie 4 male kuleczki ropne, no i po juz 2, prawie 3 tygodniach, gardło mnie nie boli, jedynie leciutko czuje jak przelykam ale nie bol tylko hmm nie wiem anwet jak to opisac (mozliwe jakies podraznienie antybiotykiem?), czasami jeszcze musze odkrzsztuszac flegme, natomiast ja sie nie znam kompletnie, ale te migdalki moje w gardle sa dziwne dla mnie, po lewej stronie ten migdal jest inny niz po prawej, taki jakby bardziej rozbudowany, a za nim jak, takjakby "napne" gardlo jest dziurka taka i tam jakis sluz ale nie duzo, do tego po prawej stronie szyi wezel chlonny(?) nie jestem pewien czy to w ogole wezel chlonny ale zaraz nad jablkiem adam po prawej stronie, jest lekko powiekszony(albo mi sie juz wydaje? ze jest mniejszy od lewego?) bo był wiekszy na pcozatku jeszcze:), najbardziej taka rzecza meczaca to jest bialy osad na jezyku :p mimo ze plukam jame ustna, i myje szczoteczka, on jest dalej moze troche mniej ale jest i rano budze sie z takim nieswiezym klejacym sie uczuciem w ustach, ten bialy osad moze byc od zeba zepsutego? co prawda mam do plombowania 2 zeby ale nie mam pojecia :), takze prosilbym o jakas opinie i czy ten lewy migdalek w jamie ustnej jakby taki narosniety u gory to normalne? czy moze zrobic zdjecie?