"Męty" w ciele szklistym - czy istnieje terapia?

napisał/a: aniase 2007-09-09 16:32
Witam szanowych forumowiczów,
Otóż licząc na fachowe grono chcę skonsultowac problem z którym się zmagam od około 1 roku.
Problem został zdiagnozowany przez znajomą lek. okulistę jako wspomne wyżej "męty w ciele szklistym", terapia zalecona - prep wit. do stos miejscowego, prep. poprawiające metabolizm ciała szklistego.
Dolegliwość ma dla mnie niezwykle dokuczliwy charakter z tytułu wykonywanego zawodu - lekarz stomatolog - stałe patrzenie w niewielkie powierzchnie , w mocnym natężeniu światła itp.
Czy ktoś z Was napotkał się z podobnym problemem i zna REALNE MOŻLIWOŚCI poprawy takowego stanu ?
Czy istnieją jakiekolwiek możliwości zabiegowe ( laser, ultradźwięki ) czy farmakologiczne usunięcia dolegliwości...?
Będe bardzo wdzięczna za otrzymane sugestie
napisał/a: Taraktu 2007-09-21 07:43
Jedyna mozliwoscia jest tzw "wiktoremia" czy jakos tak niepamietam nazwy polegajaca na wymianie ciala szlkistego ale jest to dosyc niebiezpieczny zabieg, moga byc po nim komplikacje.Pozatym mozliwe jest jeszcze uzywanie specjalnych kropel ale ich skutecznosc jest dosyc niska,.Ztego co wiem po jakims czasie(niestety dosyc dluuuugim liczonym w latach)nasz mozg zacznie ignorowac te mety jesli do tego czasu one sie jeszxcze nie wchlona
napisał/a: mistermvp 2010-01-15 21:22
Witam. Odpowiadam na dawny post, ale może ktoś czytając ten wątek dowie się czegoś, co go interesuje.
Otóż jeśli chodzi o męty w ciele szklistym to ważna jest geneza takowego zachorowania. Męty mogą się wytworzyć w wyniku degradacji ciała szklistego, bądx w wyniku mikrowylewu krwinek do wnętrza gałki ocznej. I o ile krwinki się wchłoną samoistnie o tyle męty podegradacyjne, którymi są najczęściej zwłóknienia kolagenowe nie wchłaniają się prawie wcale.
Zdarzyć się może oczywiście także przypadek, kiedy pacjent będzie miał męty pochodzenia krwinkowego i kolagenowego jednocześnie. Wówczas po odpowiednio długim czasie (kilkanaście tygodni) część z nich może się wchłonąć.
Do leczenia używa się kropel zawierających jodek potasu (wyłącznie na receptę) np. Vitreolent, kropli wzmacniających naczynia krwionośne oka (np. posorutin) i często zestawu witamin wzmacniających widzenie (np. maxi vision). Leczenie takie wzmacnia oko i pobudza przemianę materii w jego wnętrzu.
Jeśli męty powstały na skutek urazu gałek ocznych to niezwłocznie należy skontaktować się z okulistą, który wykona szczegółowe badanie stanu siatkówki w celu wykluczenia zmian degradacyjnych w jej obrębie. Zmiany takie są prawie niezauważalne przez pacjentów, przejawiają się jako błyski widziane wewnątrz oka.
Niektórzy lekarze zalecają także jonoferezę, czyli leczenia za pomocą elektrod przykładanych do oczu przez gazę nasączoną jodkiem potasu. Terapia taka to kosz rzędu 150 zł w dobrym centrum rehabilitacyjnym.

Istnieją także metody iniekcyjne, czyli zastrzyki, ale działają one także wyłącznie na męty pokrwotoczne. Koszt jednego zastrzyku to 1000 zł.
Jedyną skuteczną metodą leczenia męt w ciele szklistym jest wikteromia, operacja polegająca na "wypompowaniu" z oka ciałą szklistego i zastąpienia go gazem, lub specjalną substancją oleistą.
Ryzyko takiego zabiegu to między innymi jaskra, czy uszkodzenie siatkówki oka, lecz wykwalifikowany specjalista jest w stanie wykonać zabieg minimalizując to ryzyko. Operację wykonuje się jedynie w ciężkich przypadkach, kiedy choremu grozi całkowita utrata widzenia.

Metody, które z powodzeniem wykorzystywano w Stanach Zjednoczonych od dobrych kilku lat do leczenia zmętnień w oku to metody przy użyciu lasera. W Polsce jest już możliwe wykonanie takiego zabiegu (dla zainteresowanych mogę podać szczegółowe dane), jednak warunkiem otrzymania skierowania na taki zabieg jest posiadanie dużych i dobrze "osadzonych w ciele szklistym męt, które będzie mógł zauważyć operator lasera. Ryzyko operacji to uszkodzenie siatkówki, jednak i tutaj jest ono niewielkie, ale trzeba mieć świadomość, że takowe istnieje. Zabieg oczywiście wykonuje się w prywatnych klinikach. Koszta to granice 2000 zł za obydwa oczy.

Większość okulistów ignoruje problem męt, bo są oni poprostu bezradni wobec tego zachorowania. Jedyna nadzieja w leczeniu to odwiedzanie specjalistycznych klinik i niestety, ale także wysokie koszty z tym związane.

Pozdrawiam
napisał/a: zaneta576 2010-01-16 22:21
Taraktu napisal(a):Jedyna mozliwoscia jest tzw "wiktoremia" czy jakos tak niepamietam nazwy polegajaca na wymianie ciala szlkistego ale jest to dosyc niebiezpieczny zabieg, moga byc po nim komplikacje.Pozatym mozliwe jest jeszcze uzywanie specjalnych kropel ale ich skutecznosc jest dosyc niska,.Ztego co wiem po jakims czasie(niestety dosyc dluuuugim liczonym w latach)nasz mozg zacznie ignorowac te mety jesli do tego czasu one sie jeszxcze nie wchlona



Witam
Ja także mam takie "męty", byłam z tym u czterech okulistów i każdy ta sprawę bagatelizował, mówili, że trzeba sie przyzwyczaic. Poczytałam trochę w internecie na forach i po wypowiedziach różnych osób zobaczyłam, że naprawde bardzo dużo lekarzy ten problem lekceważy. To jest prawda, że do tego sie można przyzwyczaic. Ja pierwszy raz jakieś cztery lata temu zauwazyłam małą ciemno szarą kropeczkę, szczególnie gdy własnie patrzyłam w jasne miejsca, potem zauważyłam ze jest jakby trochę wiecej tego, niedużo ale jest. Trochę spanikowałam ale po jakimś czasie przestałam na to zwracać uwagę, a dzisiaj naprawdę tak jakby znikły, wogóle tego nie widzę. Myślę, że jeżeli one sie stale nie powiększają i nie jest ich duzo po jakimś czasie naprawde nie zwraca sie na to wogóle uwagi. Pozdrawiam
napisał/a: mateusz1231 2010-06-11 14:47
witam
czy na powstawanie mętów ma wpływ palenie papierosów ??
napisał/a: jacab 2010-11-28 22:51
mistermvp napisal(a):Witam. Odpowiadam na dawny post, ale może ktoś czytając ten wątek dowie się czegoś, co go interesuje.
...
Jedyną skuteczną metodą leczenia męt w ciele szklistym jest wikteromia, operacja polegająca na "wypompowaniu" z oka ciałą szklistego i zastąpienia go gazem, lub specjalną substancją oleistą.
Ryzyko takiego zabiegu to między innymi jaskra, czy uszkodzenie siatkówki oka, lecz wykwalifikowany specjalista jest w stanie wykonać zabieg minimalizując to ryzyko. Operację wykonuje się jedynie w ciężkich przypadkach, kiedy choremu grozi całkowita utrata widzenia.

Metody, które z powodzeniem wykorzystywano w Stanach Zjednoczonych od dobrych kilku lat do leczenia zmętnień w oku to metody przy użyciu lasera. W Polsce jest już możliwe wykonanie takiego zabiegu (dla zainteresowanych mogę podać szczegółowe dane), jednak warunkiem otrzymania skierowania na taki zabieg jest posiadanie dużych i dobrze "osadzonych w ciele szklistym męt, które będzie mógł zauważyć operator lasera. Ryzyko operacji to uszkodzenie siatkówki, jednak i tutaj jest ono niewielkie, ale trzeba mieć świadomość, że takowe istnieje. Zabieg oczywiście wykonuje się w prywatnych klinikach. Koszta to granice 2000 zł za obydwa oczy.
...


Szanowni forumowicze, nie moge pisac prywatnych postow, nie moge podawac swojego adresu e-mail jako nowy uzytkownik.
Ogromnie prosze o pomoc. Moja mama stracila wzrok w jednym oku z powodu met, teraz chca to oko amputowac. W drugim ma juz mety i robi sie coraz gorzej. jakis Profesor ze Szczecina mowi ze pomoze, ale ja juz nie wierze, bo pierwsze oko tez tam leczyla.Nie moge napisac do autora postu, a bardzo pilnie potrzebuje namiary na takie kliniki, ktore wykonuja oba wspomniane tu zabiegi, czyli zmiany plynu ciala szklistego i zabiegu laserowego niszczenia met.
Mamaa jest zalamana, pelna energii kobieta, opiekujaca sie chorym mezem nagle moze zostac niewidoma. Chemy walczyc i prosze o kontakty, nie wazne czy sa drogie czy nie. Jednak jesli ktos zna sposob dofinasowania takiej operacji, to poporsze tez o info.
Prosze tez o o opinie lub namiary osob, ktore byly w takich klinikach, leczyly sie i napisanie jakie maja wnioski z tym zwiazane.
Bardzo bardzo prosze.
napisał/a: stratus1 2010-12-02 13:32
Czym sa powodowane owe mety u twojej mamy ? Czy jest w oku jakis stan zapalny czy sa to wylewy krwi ?
Czy choruje na cukrzyce ? Jakies choroby reumatologiczne ?
Jest jeden okulista ktory rozbija w polsce mety laserem ale dziwi mnie fakt,ze chca amputowac oko twojej mamy z powodu metow(nawet jesli przyslaniaja one calkowicie siatkowke), widocznie mety sa tylko wynikiem jakiegos innego powazniejszego schorzenia.
Adam Cywinski jest znanym operatorem ktory wykonywal wiele operacji witreoktomii.
napisał/a: jacab 2010-12-02 14:30
stratus napisal(a):Czym sa powodowane owe mety u twojej mamy ? Czy jest w oku jakis stan zapalny czy sa to wylewy krwi ?
Czy choruje na cukrzyce ? Jakies choroby reumatologiczne ?
Jest jeden okulista ktory rozbija w polsce mety laserem ale dziwi mnie fakt,ze chca amputowac oko twojej mamy z powodu metow(nawet jesli przyslaniaja one calkowicie siatkowke), widocznie mety sa tylko wynikiem jakiegos innego powazniejszego schorzenia.
Adam Cywinski jest znanym operatorem ktory wykonywal wiele operacji witreoktomii.


Powodem niewidzenia tym okiem bylo ponoc opadniecie met a pozniej obumarcie nerwu. Ponoc juz jest to stan nieodwracalny. Natomiast mama boi sie o drugie oko, gdyz poki co traktuja ja antybiotykiem i jakby sie poprawilo widzenie, nie wie natomiast na co i czy dalej sie decydowac na jakies zabiegi. Masakra - odwiedzila 3-4 specjalistow, roznych profesorow, doktorow w roznych osrodkach polski i kazdy z zasadzie ma inne pomysly.
Dziekuje za nazwisko, bede szukal go w necie. Poki co nie mialem czasu dokladnie o szczegoly sie wypytac, bo strasznie to przezywa, ale w wekend zasiegne jezyka i dowiem sie co jest czego powodem.
napisał/a: Andzrej 2010-12-02 21:55
Mam cukrzycę i zacząłem brać profilaktycznie karnozynę. Karnozyna leczy kataraktę. Dodatkowo piję herbatę z rokitnika plus borówka (czeskiej firmy Fantastic - super). Poprawił mi się wzrok a sąsiedzi zauważyli że mam bardziej wyraziste oczy. Nie wiem czy karnozyna pomoże na męty w oczach ale warto spróbować.
napisał/a: hallowedland 2011-11-30 11:36
Witam. Pytanie do Andrzeja, jaki jest producent karnozyny, którą zażywasz?
Ja mam wądę -2/-2 i męty w oczach od blisko roku (całkiem sporo w lewym oku i troszeczke w prawym). Pracuję 8 godzin dziennie przed komputerem i czasem mnie to denerwuje. Generalnie da się przyzwyczaić.
Jeżeli nie ma "naturalnych" możliwości usunięcia mętów, to przynajmniej chcę zadbać konkretnie o swój wzrok.
Brałem luteinę ale nie czułem, że coś jest lepiej.
napisał/a: pejo33 2012-06-10 02:26
Witam. Mam na imię Kacper i mam 16 lat, od dłuższego czasu męczy mnie ta dolegliwość i tak szczerze mówiąc w pewnym momencie zacząłem się niepokoić, dopiero dziś zobaczyłem zdjęcie bodajże na ''demotywatorach'' które uświadomiło mnie że nie jestem z tym sam. Od jakiegoś czasu miałem takie dziwne ''tiki nerwowe'' (tzn. tak je nazwałem); dziwne przymrużanie i wywijanie oczu. Moją mamę i wszystkich dookoła to denerwowało (Włącznie ze mną), więc postanowiłem wybrać się do okulisty. Po wytłumaczeniu miłej pani w czym rzecz i przebadaniu oczu, okazało się że mam astygmatyzm, ze względu na to że nie wiedziałem co to jest, spytałem okulistki czy mogła by mi to wytłumaczyć w prostszy sposób, w odpowiedzi usłyszałem że oczy pacjenta chorego na astygmatyzm nie widzą w pełni ostro i dlatego same próbują wyostrzyć wzrok a w efekcie mogą pojawiać się te ''tiki nerwowe''. Już wcześniej zauważyłem te plamki przed oczami (męty) ale myślałem że to od patrzenia w słońce itp. Po jakimś czasie od wizyty u okulisty ponownie zacząłem widzieć te męty, ale nie wiedząc że jest to zupełnie coś innego, myślałem że są to efekty astygmatyzmu (jestem na siebie zły bo mimo zaleceń okulisty nie noszę okularów tak często jak powinienem). W lewym oku nie widzę mętów, zaś w prawym kilka ich jest. Chciałbym się spytać o jakąś poradę czy jest możliwość zredukowania ilości, bądź całości tych mętów poprzez używanie naturalnych (ziół, okładów itp) metod, bądź też jakichś kropelek?? Na następnej wizycie u okulisty mam zamiar spytać panią czy może mi coś doradzić, ale najbliższy termin mam za 2 miesiące, dlatego że obecnie mieszkam za granicą. Do tego czasu chciałbym spytać was czy możecie doradzić mi coś z własnego doświadczenia?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi.
napisał/a: stratus1 2012-06-10 10:01
Vitreolent i cos na uszczelnienie naczyn np. rutinoscorbin lub cos innego z rutyna.