Meridia 10
napisał/a:
LANDA
2009-01-23 15:22
Witam, bardzo się cieszę, że podajesz sposób na zaparcia. Wykorzystałam wszystkie możliwości, aż nie chce mi się wymieniać....ale kiwi nie. Spróbować nie zaszkodzi. Napiszę jak reaguje mój oporny organizm.
Pozdrawiam wszystkich na tym forum i życzę miłego weekendu.
napisał/a:
LANDA
2009-01-23 15:31
Moje odczucia są takie, że jak zrzuciłam te 11 kg od końca września do dzisiaj moja skóra znacznie się poprawiła. Ale również jej w tym pomagam ćwiczeniami, masażem we własnym wykonaniu, trochę na ten temat czytałam, oraz balsamami. Mam swój dojrzały wiek i moja skóra wymaga dużo więcej pielęgnacji.
Życzę sukcesów.
napisał/a:
Hala1
2009-01-23 15:55
A ja dziś wzielam drugą tabletkę. Przy wzroście 158 ważę 82 kg. Niestety lubię jeść a moja aktywnosć fozyczna jest zerowa. Tylko do pracy i na krótki spacer z psem. Poza tym jestem po usunięciu tarczycyi biorę hormony. Przez długi czas miałam przez to niedoczynność i to sporą. Endokrynolog kiedy zobaczył moje wyniki, powiedział, że nie ma takiej mozliwości, żeby mi merdię zapisał. Miałam dopiero się wyleczyć i wtedy isć znowu na kontrolę. To było w kwietniu zeszłego roku.
Teraz jest już dobrze dosyć. Receptę dostałam, ale od innego lekarza. Chciałabym schudnać 27 kg.
Teraz o dniu dzisiejszym:
w pracy jeść mi sie nie chciało. Zjadłam tylko serek wiejski z kawałkiem papryki. Do tego woda mineralna....dużo.
Po powrocie z pracy bajka sie skończyła. Mąż zrobił zakupy, świeży c\hleb i moja ukochana węzonka krotoszyńska. No i dwie kanapki padły moja ofiarą. Potem zjadłam jeszcze gotowane warzywa. No i woda mineralna. Nie odczuwam niecheci do jedzenia.
Za to jestem strasznie śpiąca, ale to może świadomosć że juz piątek. Idę się poożyć.
Do póxniej.
Teraz jest już dobrze dosyć. Receptę dostałam, ale od innego lekarza. Chciałabym schudnać 27 kg.
Teraz o dniu dzisiejszym:
w pracy jeść mi sie nie chciało. Zjadłam tylko serek wiejski z kawałkiem papryki. Do tego woda mineralna....dużo.
Po powrocie z pracy bajka sie skończyła. Mąż zrobił zakupy, świeży c\hleb i moja ukochana węzonka krotoszyńska. No i dwie kanapki padły moja ofiarą. Potem zjadłam jeszcze gotowane warzywa. No i woda mineralna. Nie odczuwam niecheci do jedzenia.
Za to jestem strasznie śpiąca, ale to może świadomosć że juz piątek. Idę się poożyć.
Do póxniej.
napisał/a:
Lilcia
2009-01-23 16:44
A czy Ty temu lekarzowi od którego dostałas recepte powiedziałas o niedoczynnosci tarczycy???? Czy on widział Twoje aktualne wyniki??? Mi sie cos wydaje ze gdybys miała dobrze dobrane leki na tarczyce to u Ciebie by nie było problemu z nadmiarem kg a juz napewno nie duzym. Kolejna sprawa. Ja naprawde nie widze sensu w łykaniu meridii dopóki Ty nie zrozumiesz o co chodzi i nie zaczniesz wprowadzac podstawowych zasad zdrowego odzywiania niezbednego do zrzucenia kilogramów. Wałkowane to było na forum 1000razy. 5 posiłków dziennie, regularnie-nie maja byc one obfite ale w miarę o stałych porach. To jest bardzo bardzo ważne. Trudno jest odmówić sobie smakołyków ale nie znaczy ze nie możliwe... Ja pracuje w gastronomi i jakoś sobie radzę bo mi zalezy po prostu. Zrozum Meridia jest lekiem!!!! a nie zwykłym wspomagaczem. Zażywasz to postaraj sie aby w miare szybko dopiąć swego, jej nie można zazywac do konca zycia... Najdłuzej rok!!!! Jesteś spiaca? powinnas wyjsc na swieze powietrze, spacerować, ruszać sie a Ty sobie brzusio napełniłas i do łózka!!!:/ Oj kobieto pracuj nad soba...
napisał/a:
Lilcia
2009-01-23 16:47
Absolutnie absolutnie nie polecam w takich ilościach i nie codzień!!!! Owszem kiwi pomaga na zaparcia ale nie należy przesadzać bo czesto zaczyna działac na drugi dzień dopiero i co wtedy?! Zamiast sobie pomóc to kolejny kłopot bo uwieziona jestes przy kibelku z powodu rozwolnienia!!!! Umiar!
napisał/a:
Lilcia
2009-01-23 16:51
Gosia gratuluje :)))) To są chwile i uczucia nie do opisania :) i życze Ci bardzo wielu takich momentów jeszcze. Meridia chamuje apetyt i to jest własciwa reakcja na ten lek wiec wykorzystaj to w rozsadny sposób i kontynuuj nadal to co robisz, czyli jedz nawet jak Ci sie nie chce, te 5posiłków w mniejszych porcjach ale regularnie a juz wkrótce zobaczysz nastepne efekty. Ciesze sie razem z Toba i pozdrawiam.
napisał/a:
Lilcia
2009-01-23 17:02
Witamy witamy :) mam nadzieje ze juz powolutku wszystko sie stabilizuje i dzieciaczki wracaja do zdrowia :) Nie łatwo wszystkiemu podołac zwłaszcza przy chorobach ale skoro ciuszki sie luzne robia to dobry znak :) co nie oznacza ze mozeszspoczac na laurach, jak juz wszystko opanujesz to koniecznie wróc do cwiczeń i dalszej kuracji i pilnowania siebie :)
Hmm dretwienie rak moze byc spowodowane brakiem magnezu, potasu wiec jesli pijesz duzo kawy to z niej zrezygnuj a zjedz troszke czekolady, wiem ze dla nas to nie dozwolone ale...to dla Twojego dobra, albo po prostu kup preperaty w aptece. Natomiast jesli dretwienie bedzie sie długo utrzymywać to dla bezpieczenstwa i spokoju Twojego skontaktuj sie z lekarzem prowadzacym. Pozdrawiam i zycze calej rodzince duzo zdrówka :)
napisał/a:
Lilcia
2009-01-23 17:13
Ale nikt nie powiedział ze my musimy sobie odmawiać absolutnie wszystkiego... Skądże znowu. Warto pomyśleć i zmienić coś w naszym menu i okaże się ze to samo mozna zrobic ale mniej kaloryczne... Mięso z kurczaka zamiast usmażyc na wielkiej ilosci tłustego oleju mozna podsmazac na oliwie z oliwek, badz ugotowac albo zrobic "z grila", do sałatek zamiast majonezu dodać jagurt naturalny, nabiał zjeść nie pełnotłusty a chudy, chleb owszem ale ciemny, przepyszne rybki "z grila" z warzywami... Można zjeść pysznie a mniej tłusto, mniej kalorycznie... i dlaczego ja musze jesc wielki talerz czegos jak moge zjesc połowe tego, jedzac powoli, gryzac dobrze wszystko. Zanim do mózgu dotrze wiadomosc ze głód został zaspokojony mija troszke czasu, dlatego w czasie warto nie konsumowac kolejnej porcji tylko poczekać chwilke :)))
napisał/a:
Lilcia
2009-01-23 17:17
Tak ja zauwazyłam róznice. Cera na twarzy bardzo mi sie poprawiła. Na reszcie czesci ciał równiez, to zasługa nie tylko samej meridi ale równiez ruchu, cwiczen, diety do tego z zwnetrznej strony "zaatakowac" kosmetykami i bedzie coraz lepiej :) Duzo wody niegazowanej równiez robi swoje bo skóra jest dobrze nawilzona takze warto moja droga warto :)))))
napisał/a:
viki71
2009-01-23 17:32
Lilcia,ja nie jem tłusto,bo nie lubię ale za to słodko.Uwielbiam słodycze.Brałam już chrom ale chyba na mnie nie działa.Gdy widzę słodycze,to kwicze.Już sobie wmawiałam,że niezdrowe,nie lubie itp.ale nie mogę się oprzeć.Słodkie jogurty też nie pomagają.Tuczę się właśnie na słodyczach,jedzeniu w pośpiechu.Ja chyba najpierw muszę przesterować myślenie a potem zabrać się za resztę.Moje diety nie trwały dłużej niż 3 tyg ale to pewnie dlatego,że jak dla mnie były zbyt rygorystyczne.Dużo mądrych rad tutaj czytam i zacznę pomału od zmian a nie znowu na hura,bo pewnie i tak z tego nic by nie było.
napisał/a:
Lilcia
2009-01-23 17:57
Bardzo mądre wnioski viki :) a to juz połowa sukcesu. Cierpliwość jest tutaj pożądana cnotą :) nie od razu Kraków zbudowano...
Nie wyrzucaj ze swojego menu naraz wszytkiego bo i tak nie wytrzymasz bo organizm sie bedzie tak buntował ze wczesniej czy pozniej spasujesz...Małymi kroczkami, postaraj sie powoli zastepowac te "złe" rzeczy dobrymi, eliminuj stopniowo.Masz ochote na słodkie?...zjedz ale wybierz to najmniej kaloryczne. "Oszukuj" troche a z czasem bedzie Ci łatwiej, tak naturalnie odmówic sobie. Wierze w Ciebie :))) Powodzenia
napisał/a:
Hala1
2009-01-23 19:45
lilcia, oczywiscie lekarz który mi wypisywał lek zna mmoje aktualne wyniki i wie o porblemach z tarczycą. Nic nie ukrywałam.
Co do moich nawyków, to rzeczywiscie aktualnie są fatalne. Ale przecież przez jeden dzięń wszystkiego nie zmienię. Będę się starała planować jedzenie tak jak powinno być. Wcale nie mam zamiaru się od tego migać. Ale daj mi chodź kilka dni na wprowadzenie tych zmian.
Co do moich nawyków, to rzeczywiscie aktualnie są fatalne. Ale przecież przez jeden dzięń wszystkiego nie zmienię. Będę się starała planować jedzenie tak jak powinno być. Wcale nie mam zamiaru się od tego migać. Ale daj mi chodź kilka dni na wprowadzenie tych zmian.