Mega potliwość u 17 latka.

napisał/a: Armin1 2009-07-31 13:06
Z góry sory za długi post, ale musiałem to z siebie wyrzucić... ;)

Witam, mój problem jest dość nietypowy. Otóż mam niestety bardzo poważny problem z ogromną ilością potu, jaka wydobywa się z ciała... I to całego ciała. Na wstępie może dodam, że wydaje mi się, że odziedziczyłem to po ojcu, gdyż mój tata również tak się poci, a wcale nie jesteśmy otyli. U mnie może jest minimalna nadwaga, bo mam 185cm wzrostu i ważę 91kg, jednak nie jest to aż taka nadwaga, aby powodowała takie pocenie się.
Mianowicie - sądzę, że jest to aż nienaturalne. Przykład z wczoraj - wyszedłem z domu na krótkich spodenkach i krótkim rękawku. Wszedłem do tramwaju, gdzie wcale aż tak ciepło nie było, okna wszystkie były pootwierane. Pierwsze 30 sekund wytrzymałem, a po chwili dosłownie zaczęło się ze mnie lać. Aż nie wyrabiałem z przecieraniem się chusteczkami... Nawet gdy idę sobie wolno jak jest ciepło, to pot ze mnie się leje strugami.
I tu taka nietypowa sprawa - wiele osób narzeka na nadmierną potliwość pod pachami. U mnie właśnie jest inaczej. Można powiedzieć, że pod pachami pocę się normalnie, ale najgorzej jest na całej głowie (twarz + szyja + kark no i jeszcze pot leje się na czoło z włosów...) + brzuch + klatka piersiowa no i plecy (ale plecy to chyba wszystkim się bardzo pocą).
Nie powiem co dzieje się na dyskotekach... Na urode nie mogę narzekać, jednak niestety gdy potańczę z 10 minut, to moja koszulka jest po prostu cała mokra. Można z niej wyciskać pot... A dziewczyny tylko jak tańczą ze mną to się dziwnie patrzą itp... Nie powiem, troche to krępujące.
Wszyscy są susi (?, nie wiem jak to się odmienia prawidłowo :D), a tylko ja po paru minutach wyglądam jak bym wyszedł z pod prysnica nie wycierając się.

I proszę Was, nie piszcie mi o szałwi - brałem ją rok temu przez chyba około 3 tygodnie, o efektach, a raczej ich braku nie muszę chyba pisać.

Jedna osoba u mnie w rodzinie jest pielęgniarką i zasugerowała, że może mam coś z sercem lub ciśnieniem, i stąd te kłopoty. Wykonałem badania serca, wszystko było w porządku. Co jest faktem to to, że od paru lat już mam podwyższone ciśnienie. Z tego co pamiętam dobre ciśnienie to 120/80. U mnie jest w granicach 140-150/70-80.

Sam nie wiem kurcze czego to jest przyczyna... a uwierzcie mi, tak pocącej się osoby jak ja, to chyba jeszcze nie widzieliście... Pocę się nawet na łyżwach, jeżdżąc wolno...

Ma ktoś może jakieś pomysły, jak temu zaradzić ? Powiem tyle, że jeśli są takowe, to jestem gotów przyjmować nawet jakieś silne środki chemiczne, które za paredziesiąt lat mogłyby wywołać u mnie jakąś chorobę. Wolę to, niż cały czas męczyć się z tym poceniem się... Może i dziwnie to brzmi, ale niestety taka jest prawda.

Czekam na odpowiedzi jak i pytania co do mojej osoby, nie wiem stanu zdrowia czy coś, które pomogłyby tutaj fachowcom na forum w ocenie mojego stanu.

Pozdrawiam.
napisał/a: Armin1 2009-07-31 13:25
Niestety nie można edytować postów, a zapomniałem dodać, że tak pocę się od małego.
napisał/a: Armin1 2009-08-04 11:14
I co tylu tu fachowców a nikt nie pomoże ?
napisał/a: RakuNH 2009-09-11 19:57
mam podobnie;] poradzi ktoś?
napisał/a: zunior88 2009-09-13 21:51
Nie chce Cie straszyć ale mam 21 lat i mam to samo co Ty. Też nie udało mi sie z tym narazie nic zrobić, a jest to niesamowicie wkurwiajace szczegolnie na studiach bo musze jednak tam reprezentowac jakoś swoją osobe :/ prubowałem dużo rzeczy a nic nie dalo widocznego skutku. potrafie przejsc 2 kilometry wolnym truchtem i byc caly spocony i to jest ogromny problem, jak znajde jakies tabletki czy chorobe ktora mi to wywoluje to od razu napisze bo wiem jakie to jest nieprzyjemne...