Męczący duszacy kaszel u 2,5 latki

napisał/a: Sisi82 2014-07-06 09:47
Piszę do Państwa z nadzieją na pomoc ponieważ jestem już skrajnie wyczerpana sytuacją.Moja córeczka ciągle choruje.Problem zaczyna się zawsze tak samo: dziecko ma najpierw katar który próbujemy zwalczyć niestety nigdy się to nie udaje.Katar staje się gęsty i trudnousuwalny spływa po tylnej ścianie gardła powoduje problemy z oddychaniem i męczący wręcz duszący kaszel.Kaszel jest mieszany ale głównie z próbą idksztuszania.Każda taka infekcja kończy się antybiotykiem ponieważ do objawów dochodzi zazwyczaj temperatura albo nacieki na oskrzelach które są widoczn e tylko w rtg bo osłuchowo dziecko jest zawsze czyste.Ostatnia infekcja po 5 tygodniowym kaszlu i opisywanym katarze leczonym różnymi specyfikami przez pediatrę min. syrop flegamina, do nosa dicortineff, potem atecortin i inhalacje z soli morskiej plus wspomagajaco pokonał i cebuon skończyła się zapaleniem oskrzeli że zmianami w dolnych partiach płuc.Antybiotyków podany 15 maja, kuracja trwała 10 dni.Katar ustąpił kaszel tylko osłabł ale był nadal i jest do chwili obecnej z różnym natężeniem.Ponieważ dwa ostatnie tygodnie były tragiczne: kaszel stał się bardziej męczący, nie daje małej spać w nocy, mała się dusi i wymiotuje flegma a w ciągu dnia również ją męczy, to wykonałam ponownie komplet badań.Rtg póki co bez zmian, morfologia w normie, ob i crp nie podwyzszone, lekko podwyższone monocyty i zaniżone żelazo.Córka dostała syrop pedro drill, do nosa flixonase, wspomagajaco zyrtec i singulair 4 ponieważ jest podejrzenie alergii.Lepiej nie jest.Wykonalam posiew z nosa wyszły liczne skupiska: streptoccocus pneuminiae, haempihicus influenzae i moraxella catarrhalis.Zrobiłam mycoplazme pneumoniae ujemna i czekam na chlamydie.Błagam o pomoc i ocenę sytuacji zwłaszcza Pana Petera.Dziecko miało w tym roku już 5 antybiotykow które podawane były w ostateczności.Ją nie wiem co robić dalej, pediatra rozkłada ręce.Dziecko uczęszcza do żłobka.Ale odbywa się to tak że chodzi tydzień a 3 tygodnie choruje.
napisał/a: Sisi82 2014-07-06 15:31
Nikt nie pomoże?:(
napisał/a: ~Anonymous 2014-07-06 15:55
Proszę wysłać przez PW do Dr.Petera prośbę o pomoc. Jak będzie miał czas to na pewno Pani odpowie.Pozdrawiam.
napisał/a: Sisi82 2014-07-06 23:00
Napisałam Pw do dr petera ale wiadomość wisi cały czas w skrzynce "do wysłania".Czy status zmienia się dopiero po przeczytaniu przez adresata?Dziś znowu noc tragiczna.Dziecko mi się budzi od kaszlu:( a w ciągu dnia jest marudna płaczliwa i bez apetytu.Zalamana jestem tą sytuacją.
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-07-06 23:09
Było leczone lekiem p. pasożytniczym?
napisał/a: Sisi82 2014-07-07 08:49
Tak ale jedną dawką bo przechorowala to a w kale nic nie wyszło.
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-07-07 08:55
Jaki to był lek? Nie przyniósł poprawy w ogóle?
napisał/a: Sisi82 2014-07-07 20:15
To był pyrantellum syrop.Niestety poprawy nie było.Może dlatego że jedna dawka a powinny być dwie.Ale czy finale mogą powodować taki mokry kaszel i ostry katar? A co w temacie tego posiewu z nosa?
napisał/a: Peter 2014-07-08 14:15
Post odczytałem, więc napiszę.
Tutaj faktycznie mogą składać się co najmniej 2 sprawy (alergia i obecność patogennej flory). Alergia i infekcje wzajemnie się nakręcają. Co do badań, to jeśli nie było, to warto wykluczyć mukowiscydozę.
Najlepszym rozwiązaniem byłoby podnieść odporność dziecka i nie wysyłać do żłobka. Niestety, ale tak mały organizm nie radzi sobie z bakteriami w takim zbiorowisku.
Mam pytanie, czy dziecko było szczepione przeciw pneumokokom? Jeśli tak, to w jakim schemacie i jaką szczepionką? Jeśli nie, to przy założeniu, że dziecko będzie szło do żłobka, to trochę nieuważne.
napisał/a: Sisi82 2014-07-08 16:01
Panie doktorze dziękuję za odpowiedz.Pneumokoki nie były szczepione moje dziecko bardzo źle znosi szczepionki i zwyczajnie się bałam.Czy jest sens robić teraz te szczepienie i kiedy byłoby ono bezpieczne w obecnej sytuacji?Jakie badania na mukowiscydozę?nasz pediatra nie widzi sensu tego badania ponieważ twierdzi że mukowiscydoza daje zmiany w płucach a ostatnie rtg czyste.
Cały czas zastanawiam się czy to mogą być robaki??dziecko od wczoraj na antybiotyku augmentin ponieważ pojawiła się temperatura.Poprawy naradzie nie ma a w nocy podczas kaszlu przelykajac sline córka zgrzyta zębami-ale tylko wtedy.
Do żłobka nie chodzi i naradzie zrobię 2 miesięczna przerwę.
djfafa
napisał/a: djfafa 2014-07-08 16:35
Kaszel, objawy alergii, niespokojność, nerwowość, zgrzytanie zębami to książkowe objawy infekcji pasożytniczej i w takim wypadku przeleczyłbym dziecko ponownie lekiem na pasożyty, ale tym razem innym. Ale to już decyzja lekarska bo leki te u małych dzieci trzeba podawać z rozwagą.
napisał/a: Peter 2014-07-10 09:07
Moje porady to wyłącznie sugestie. To lekarz ma całą dokumentację i on decyduje. Jeśli uważa, że nie ma sensu wykonywać badania na mukowiscydozę bo opiera się na innych wynikach, to jest sprawa oczywista. Obecnie szczepienie przeciwko pneumokokom nie ma sensu. Pytanie było tylko w kierunku rozeznania się w sytuacji. Prawdą jest, że dzieci mają dość często pasożyty. Zwykle to owsiki, glistnica lub lamblioza. Jak przedmówca napisał, decyzja o ewentualnym leczeniu należy do lekarza. Jeśli źle znosi szczepionki podane ogólnie, to można spróbować z miejscowymi (donosowe) Polyvaccinum mite. Objawy typu przewlekły katar to sprawka stwierdzonej na wymazie moraxella catarrhalis. Do tego może dochodzić alergia (chociaż nie musi), co toruje drogę innym bakteriom.