Masturbacja - złe samopoczucie

napisał/a: Peter746 2016-06-04 17:11
Witam. Mam takie pytanie, a właściwie duży problem. Najlepiej będzie, jeśli opiszę go. Chodzi o moje samopoczucie, które pogarsza się po stosunku, głownie chodzi o sam wytrysk. Po tym czuję się fatalnie, ale nie przez chwile tylko przez minimum 2-3 tygodnie. Jestem śpiący, a dosłownie zasypiam na siedząco i jak bym nie spał conajmniej 12 godzin , mam złe samopoczucie dziwne myśli, obawy, jestem samolubny, nie mam odwagi, często zmieniam zdanie, odcinam się od ludzi, nie odzywam się, jestem ciągle zły i mi smutno i czuję do wszystkich i wszystkiego wielką nienawiść. i to właśnie przez prawie miesiąc. Piszę o tym, bo już nie mogę tak dłużej żyć. Gdy nie uprawiam żadnego stosunku przez ok 30 dni i nie doprowadzam w żaden sposób do wytrysku jest cudownie chce mi się z ludzmi rozmawiać mam świetne samopoczucie, odwagę, libido znacząco wzrasta i jestem otwartym szczęśliwym człowiekiem. Wystarczy tylko jeden stosunek wytrysk żeby wszystko spadło do zera. I po tym stosunku a bardziej chodzi o sam wytrysk czuję się już fatalnie tak jak opisałem wcześniej. I kieruję to pytanie do pani dlatego, że zastanawiałem się i pomyślałem że może chodzić tu o hormony że mam coś z nimi nie tak, bo to nie jest normalne, że tak mam. Czytałem jeszcze, że masturbacja może mieć wpływ na takie samopoczucie, ale skończyłem z tym 2 miesiące temu i nie czuję żadnej poprawy więc sam już nie wiem, jaki jest powód. Nie wiem, czy chodzi tu o testosteron czy o inne hormony. Ale po wytrysku momentalnie mi coś gwałtownie spada i to napewno do zera i muszę czekać i ''ładować'' się i unikać stosunku/masturbacji przez miesiąc żeby normalnie funkcjonować. Bardzo bym prosił o pomoc, jeżeli ktoś ma podobnie lub mial podobnie i to zwalczył niech pisze i powie mi jak.
djfafa
napisał/a: djfafa 2016-06-06 11:10
Sprawdź tarczycę i prolaktynę. Od tego trzeba zacząć.