Masturbacja - problemy z orgazmem

napisał/a: N-Gine 2015-02-08 09:21
... a właściwie z orgazmem i z erekcją.

Ale od początku :)

Witajcie, jestem chłopakiem i mam 19 lat. Od 6 lat z większą bądź mniejszą regularnością masturbuję się minimum kilka do maksimum (rzadko) kilkunastu razy w ciągu tygodnia. Mam dziewczynę i mamy za sobą pierwszy, ale jak na razie jedyny raz, ale wszystko było genialnie i obu nam się podobało. W ostatnim czasie masturbuję się z reguły raz na dzień, w okolicach 23:00-01:00, czyli normalnie, wręcz rzekłbym że rzadziej niż gdy byłem jeszcze chłopcem. ;)) Problem pojawił się ok. tydzień temu, kiedy ciężko mi było podczas codziennej masturbacji osiągnąć orgazm. Normalnie zaczynałem, wszystko szło dobrze, aż po prostu w chwili, gdy podniecenie było już momentami tak wysokie, by zakończyło się to orgazmem, po prostu nie nadchodził moment skurczu i wytrysku i musiałem próbować ponownie. W końcu, po 10 minutach udało mi się osiągnąć orgazm i - całe szczęście - sperma jakościowo nie różniła się od tej, którą miałem dawniej. Jednak podniecenie podczas orgazmu wcale nie było tak mocne, a skurczom sam troszkę pomagałem. Myślałem, że to przejdzie, więc wstrzymywałem się z pisaniem, ale po tym, jak ostatniej nocy zauważyłem problem z osiągnięciem pełnej erekcji, postanowiłem napisać. Mój mały przyjaciel był po prostu trochę miękki :( Moi drodzy, proszę podajcie przyczyny obu zjawisk bo naprawdę zaczynam się niepokoić :(

pozdrawiam ;))
napisał/a: Amadeusz10 2015-02-12 17:05
Zrób sobie przerwę tygodniową, a wtedy już po kilku ruchach będziesz miał orgazm. Tak to niestety już jest. Dla wielu osób opóźniony orgazm pozostaje tylko w sferze marzeń.
napisał/a: Amadeusz10 2015-02-14 10:04
Im członek jest bardziej naprężony i twardy, tym więcej bodźców odbiera, to tym wcześniej następuje orgazm. I odwrotnie. Im członek jest bardziej wiotki, miękki, tym mniej bodźców odbiera i tym bardziej stosunek jest dłuższy.
napisał/a: Archer 2015-02-15 09:44
napisal(a):m członek jest bardziej naprężony i twardy, tym więcej bodźców odbiera, to tym wcześniej następuje orgazm. I odwrotnie. Im członek jest bardziej wiotki, miękki, tym mniej bodźców odbiera i tym bardziej stosunek jest dłuższy.


Bzdura. Na bardzo mocno naprężonym członku można dochodzić bardzo długo a na miękkim bardzo szybko. Stan ukrwienia nie odgrywa zawsze roli w szybkim dojściu.
napisał/a: N-Gine 2015-02-16 18:39
Moi drodzy,
nie jest najlepiej. Po tygodniu mogę doprecyzować, że czuję, że główny problem to wcale nie orgazm (który chyba w sumie jest całkiem ok), tylko problem z erekcją. Nie wiem dlaczego tak się dzieje, ale o wiele ciężej mi jest jej dostać i bardzo trudno utrzymać w najwyższym stadium. Chodzi tutaj o samą erekcję. Penis zaczyna powoli mięknąć, gdy zaczynam ruszać ręką, a tak ogólnie to w trakcie wzwodu wydaje mi się nieco chudszy i nie podoba mi się to.
Proszę, pomóżcie :(
napisał/a: mateo21 2015-03-29 11:12
sytuacja jest do ogarnięcia, weili jest na tego typu problemy. Erekcja jest satysfakcjonująca, nie dochodzi się po minucie, wiec tez ok.