Masło/margaryna a rak trzustki

Tylko, że od dobrych hmm.. 3-4 lat jeszcze nie spotkałem masła w, którym byłoby napisane "tłuszcze mleczne" więc czy masło nazywane masłem może być tak nazwane jak nie zawiera tłuszczu mlecznego :)

Sprawdziłem masło jakie mam (od wielu lat nie kupuję margaryn) i jest napisane tłuszcze 82% i nic więcej. Obaczaje jutro w marketach, ale sądzę, że po prostu nikt nie pisze źródła tłuszczy, bo nie piszą nawet że to tłuszcze zwięrzęce, a chyba nie walą mi roślinnych do masła :) Przynajmniej nie powinni bo raczej nie jestem aż tak naiwny że wierzę, że jem to co jest na etykiecie.

Niestety obawiam się, że masz racje, większość to tłuszcze roślinne nazwy typu "osełkowe" itd. to tylko chwyt by ludzie wierzyli w to co kupują. Miałem pare razy okazje spróbować prawdziwego masła zrobionego w domu i nie umywa do tego sklepowego.

Pomidor z ogródka też smakuje inaczej niż marketowy, co nie oznacza że drugi nie jest pomidorem. Co do masła to nie wiem, bo na etykiecie mam napisane sam tłuszcz, czy nie ma tam domieszek roślinnych to nie wiem, bo skąd.

czybit16 napisal(a):

Niestety obawiam się, że masz racje, większość to tłuszcze roślinne nazwy typu "osełkowe" itd. to tylko chwyt by ludzie wierzyli w to co kupują. Miałem pare razy okazje spróbować prawdziwego masła zrobionego w domu i nie umywa do tego sklepowego.

Osełkowe sa prawdziwym masłem,jednakże spotkałam się juz z osełkowym snadaniowym,czyli zawartość tłuszczu była ok 70% a to juz jest mix.Trzeba sprawdzać zawartość tłuszczu i nie ma innej metody,gdyz producenci wycwanili się już w oszukiwaniu konsumentów.Prawdziwym masłem jest tylko te z zawartoscia tłuszczu 82 %.Ponadto powinno być jasniutkie,prawie białe (są żółte osełki i to nie jest masło) i kruszyc się przy próbie smarowania po wyjeciu z lodówki.

Wioleta to czy jest to prawdziwe masło tego się nie dowiesz, gdyż w składzie nie ma napisane jak prędzej pisałem "tłuszcz mleczny" a to on odpowiedzialny jest za "prawdziwość" masła :)

Kamil ale zdjaje się że nikt tego nie pisze, więc na żadnym maśle nie masz takiego zapisu, a cięzko powiedzieć że 100% masła na rynku jest oszukanego.

Marcin zgadzam w 100% są pewni tylko ci co są na produkcji masła :)))

czybit16 napisal(a):

Wioleta to czy jest to prawdziwe masło tego się nie dowiesz, gdyż w składzie nie ma napisane jak prędzej pisałem "tłuszcz mleczny" a to on odpowiedzialny jest za "prawdziwość" masła :)

Kamil,chwyciłam trzy z brzegu masła w sklepie i na żadnym nie jest napisane tłuszcz mleczny.Wszędzie za to pisze-zawartość tłuszczu 82%+dodatkowo w warlubskim dodatek w postaci barwika b karotenu.Napisz,jakie masło kupujesz.