Mama dziewczyny ma SM

napisał/a: alojzy.stefanek 2015-10-27 13:51
Od pewnego czasu spotykam się pewną dziewczyną. Dowiedziałem się, że jej mama ma SM (stwardnienie rozsiane).

Ona ma starsze rodzeństwo (koło 30 lat) i sama ma 22 lata. (Wszyscy sa teraz zdrowi).

Czy moje obawy na bliższe wiązanie sie z nia sa uzasadnione, czy ona tez moze zachorowac, albo urodzic mi dziecko, które bedzie mialo predyspozycje do tej choroby ?

CZy mozna ja jakos przebadac wczesniej, poki nie ma zadnych objawow, aby sprawdzic czy np. za 10 lat nie zachoruje ?
napisał/a: joannanr1 2015-10-27 16:23
Raczej się nie da zbadać a przede wszystkim trzeba by sprawdzić czy mama faktycznie ma sm bo różnie bywa.
napisał/a: alojzy.stefanek 2015-10-27 16:26
no to jest raczej pewne. Ma już 50 kilka lat i leczy sie na tą chorobę od wielu lat.

Z tego co czytałem to nie jest to dziedziczne. Ale nieraz z tego co widziałem w internecie ludzie piszą, że taką chorobę ma matka i córka, ojciec i córka itp. to troche dziwne.
napisał/a: joannanr1 2015-10-27 16:33
Z sm jest tak , że często dość może być mylone z neuroboreliozą.Jeśli choruje matka i dziecko a jak piszesz sm nie jest dziedziczne to jest prawdopodobieństwo , że to nie jest sm.Znam sporo osób ,które mają diagnozę sm i dodatnie przeciwciała w kierunku borelii.
napisał/a: alojzy.stefanek 2015-10-27 16:48
ok, to moze te przypadki osob to nie bylo prawdziwe sm.

W moim wypadku, matka dziewczyny ma SM (zalozmy, ze to na pewno to, tym bardziej, ze ma w rodzinie neurologa)

Rozumiem, ze nie mozna w zaden sposob sprawdzic czy corka tej Pani (chorej) bedzie tez miec taka chorobe (teoretycznie jesli nie jest dziedziczna ta choroba, to prawdopodobienstwo zachorowania powinno byc takie jak i moje, ale wlasnie do konca niewiadomo czy nie jest ona dziedziczna (przekopalem ostatnio pol internetu o tej chorobie) :P


Pytam wlasnie czy da sie jakos przewidziec, przebadac sklonnosc do tej choroby ?

Rozumiem, ze MRI wskazuje na ta chorobe, ale dopiero po tym jak beda objawy ? (Bo wtedy mozna by kazdego w rodzinie chorej osob przebadac za pomoca MRI) ?
napisał/a: joannanr1 2015-10-27 17:03
Specjalistką od sm nie jestem ale z tego co wiem przyczyna nie jest znana tak samo jak nie jest znana np przyczyna choroby alzheimera.
Zmiany demielinizacyjne w mri też nie są charakterystyczne tylko dla sm.
Musiałbyś pogadać z dobrym neurologiem (nie twierdzę , że ten którego znasz jest zły) o chorobie mamy i ew.dziedziczeniu.
Jeżeli okaże się , że to nie sm a borelioza wtedy objawy mogą pojawić się u Twojej dziewczyny.
napisał/a: alojzy.stefanek 2015-10-27 17:19
z internetu: "Chociaż borelioza jest chorobą zakaźną, to jednak nie jest zaraźliwa. Oznacza to, że zakażenie nie przenosi się z człowieka na człowieka. Bakteria wywołująca chorobę musi być przeniesiona za pośrednictwem kleszcza."

Dlaczego jesli to borelioza to objawy moga pojawic sie u corki ? (moglabys troche rozwinac)

"Zmiany demielinizacyjne w mri też nie są charakterystyczne tylko dla sm."

Ale jesli juz dotycza SM, to pojawiaja sie razem z objawami, nie jest tak, ze zmiany z w MRI mamy 10 lat wczesniej niz objawy choroby (co nie ?)
napisał/a: joannanr1 2015-10-27 17:41
Cytat z internetu nie jest aktualny.Boreliozą można się zarazić również innymi drogami, m.in. jest przenoszona z matki na dziecko.Wtedy mówimy o boreliozie wrodzonej.
Załóżmy , że mama nie ma sm a ma neroboreliozę i urodziła dzieci będąc już osobą zakażoną to jest prawdopodobieństwo , że dzieci również zachorują.Ale to tylko hipoteza bo w medycynie wszystko może się zdarzyć.Mogą mieć na tyle silny ukł.immunologiczny , że zakażenie zwalczy.
Nie znam odpowiedzi na ostatnie pytanie , trzeba zapytać doświadczonego neurologa.Podejrzewam , że były robione badania w tym kierunku.
napisał/a: joannanr1 2015-10-27 22:37
Parę słów na temat neuroboreliozy i sm, oraz trudnościach diagnostycznych w różnicowaniu tych chorób.Jeżeli nie Tobie to komuś na pewno się ta wiedza przyda:)
https://www.podyplomie.pl/czasopisma2/articles/13514
napisał/a: _Adam 2015-10-29 17:38
Przyczyny powstawania SM nie są znane, w związku z tym nie da się powiedzieć z całą pewnością, że choroba nie jest dziedziczna, z tego samego powodu nie da się również zbadać czy ktoś zachoruje na nią w przyszłości. Szansa, że Twoja dziewczyna lub jej dzieci zachorują jest wg obecnego stanu wiedzy bardzo mała. Obecnie uważa się, że SM nie jest chorobą dziedziną i szansa na zachorowanie wśród krewnych pierwszego stopnia wynosi 1-3%. Nawet u bliźniąt jednojajowych szansa na zachorowanie drugiego jeżeli zachorowało pierwsze wynosi 30%, zatem geny nie są czynnikiem decydującym przy zachorowaniu.
napisał/a: gvr 2015-11-05 19:03
alojzy.stefanek napisal(a):Pytam wlasnie czy da sie jakos przewidziec, przebadac sklonnosc do tej choroby ?


Mój wujek ma SM. Na długo (kilka lat) przed koniecznością przejścia na rentę z powodu choroby i na jeszcze dłużej przed koniecznością chodzenia o kulach miał mrowienia na ciele.

Także podpytuj dyskretnie dziewczynę czy ma jakieś mrowienia na ciele i jeśli ma to wiedz, że coś się dzieje niedobrego.
napisał/a: alojzy.stefanek 2015-11-08 18:56
Właśnie jakiś miesiąc temu moja dziewczyna czuła dziwne mrowienie w palcu u reki.
Wykonala rezonans magnetyczy i badanie wykazalo, ze wszystko jest ok...
Po okolo 3 tygodniach mrowienie w palcu ustalo.

Czy jesli to mrowienie bylo spowodowane poczatkiem SM, to poprawny wynik MRI wyklucza z całą pewnością SM ?

Ponadto ostatnio miala pobierana krew, pielegniarka nie mogla sie wbic i podobno uszkodzila jej w tym miejsu nerw czy cos i czuje lekki dyskomfort w miejscu pobierania...