Mam pewną nietypową prośbę

napisał/a: Martus421 2009-06-01 17:06
Mam ogromną prośbę, mam nadzieję, że forumowicze mnie zrozumieją i pomogą.

Jestem w trakcie pisania historii, w której matka bohaterki jest chora na raka. Konkretnie ma nieoperacyjnego guza mózgu. Właśnie rozpoczyna chemioterapię. Zależy mi, aby wszystko w mojej historii było jak najbardziej autentyczne i bliskie życiu. Szukałam już informacji w Internecie, ale tam niestety zwykle wszystko jest pisane z bardzo medycznego punktu widzenia, opisane są rodzaje, fazy leczenia czy leki. Mnie natomiast potrzebne są typowo życiowe rzeczy, wizja leczenia od strony pacjenta. Poza tym trzeba mi już bardziej konkretnych rzeczy, w internecie nie ma np długości leczenia, gdyż jest to sprawa dość indywidualna. Nie chciałabym narobić głupich błędów. Na razie ustalone mam tylko, że chemię moja bohaterka będzie dostawała dożylnie (jak kroplówkę). Tak więc- ile dni powinna się znajdować w szpitalu? Ile trwa leczenie? Jak długo podaje się leki, jeśli nie widać poprawy? Jaki kolor może mieć ta chemia w kroplówce? Czy przy radioterapii leży się w izolatce, a przy chemii nie trzeba? Jeżeli w trakcie leczenia jest się w domu, to jak to wygląda (leżenie w łóżku?)?
Częściowo bazuję na życiu, pewna znajoma dziewczyna ma właśnie nieoperacyjnego guza. Tyle, że ona ma 10 lat, wiec chyba są jakieś różnice w leczeniu dorosłego?

Mam nadzieję, że wybrałam dobre miejsce aby poprosić o pomoc, ale uznałam że to właśnie tu znajdę najlepszych specjalistów. Z góry dziękuję za każdą pomoc.
napisał/a: shifty14i 2009-06-02 16:50
Pisz wedle własnej wyobraźni, a po skończeniu wyślij mi na maila do konsultacji poszczególne fragmenty
napisał/a: Martus421 2009-06-03 19:16
OK. Wielkie dzięki za pomoc.
napisał/a: Martus421 2009-06-07 20:22
Nie mogę edytować posta, więc piszę jednego pod drugim.

Trochę mi ciężko jednak tak pisać nie za bardzo wiedząc o czym. Do tej pory bazuję na tym, co wiem z przebiegu choroby tamtej znajomej dziewczyny. Zostają mi jednak pewne luki np. po jakim czasie zaczynają wypadać włosy? Jak szybo sterydy zmieniają wygląd?
napisał/a: shifty14i 2009-06-08 08:34
W trakcie chemioterapii włosy mogą ulec przerzedzeniu, całkowitemu wypadnięciu albo wcale nie muszą wypaść. Jeśli już wypadają może to dziać się powoli i stopniowo, zdarza się też, że dzieje się to nagle. To jest kwestia indywidualna.
Działanie sterydów zależy od ich dawki i rodzaju...
napisał/a: Martus421 2009-06-08 23:18
A tak najszybciej? Chcę mniej więcej orientować się w minimalnym czasie- wtedy zawsze mogę coś nagiąć, trochę coś przedłużyć albo opóźnić, ale mam tę pewną granicę, której nie przekraczam.

Obecnie ustaliłam, że ta kobieta będzie jeździła na chemioterapię do szpitala i wracać będzie do domu na weekendy. Może być?
napisał/a: jolusia13 2009-07-26 21:57
Martus421 napisal(a):A tak najszybciej? Chcę mniej więcej orientować się w minimalnym czasie- wtedy zawsze mogę coś nagiąć, trochę coś przedłużyć albo opóźnić, ale mam tę pewną granicę, której nie przekraczam.

Obecnie ustaliłam, że ta kobieta będzie jeździła na chemioterapię do szpitala i wracać będzie do domu na weekendy. Może być?


Moja Mama jeździła raz w miesiącu na 3-4 dni.Czasami zdarzało się,że wyniki(robili przed każdym podaniem chemii)były złe i wracała do domu i za tydzień jechała znowu.Włosy zaczęły jej wypadać ok.tygodnia po podaniu tzw.czerwonej chemii.