MAM OBAWY

Rozumiem Twoje obawy. niestety nie bardzo można chyba Ci pomóc, możesz w takiej sytuacji udać sie szybko do ginekologa po recepte i zazyc tapletke ktora sie bierze 72h po stosunku, albo liczyc na szczeście. jesli sperma rozłala sie na narzadach w okolicach wejscia do pochwy gdzie byl sluz kobiecy plemniki mogly zostac przeniesione do srodka. tylko, nie pwoiedziane jest ze musze byc zaplodnione od razu, ze przezyja, a moze mialas nieplodne dni is luz neplodny. Jesli okre uz za 4 dni to poczekaj, ale bez stresu bo zowodu stresu moze sie opoznic. Jesli nie bedzie go w dniu w jakis powinien byc to zrob test ciazowy. Mala uwaga, zeby prezerwatywy nie pekaly nalezy bardzo dobrze wydobyc z nich resztki powietrza sciskajac zbiorniczek palcami, jak jest powietrze to pekaja, lub jak sa stare jakies, polecam Durexy, ja uzywam od kilku lat i sa neizawodne,ale prawidlowe jej uzycie jest podstaw jaka by to nie byla

moim zdaniem nie powinnaś się przejmować jeżeli wytrysku w Tobie nie było i jeżeli to były dni niepłodne (5 dni przed miesiączką takie są zwykle). niby jakaś tam minimalna szansa jest, ale wydaje mi się, że nie na tyle by iść po recepte na tebletkę "po"

Zgadzam sie z Czekoladą, na 4 dni przed okresem jest faza poowulacyjna, w kt orej(przynajmniej teoretycznie) nie można zajsc w ciąże.

dni płodne i dni nieplodne to nic pewnego Ja zaszłam w ciążę jeden dzień przed miesiączką

Teoretycznie, ale tak naprawde nie da sie nigdy wyliczyc tego az tak bardzo dokladnie bo w kazdym miesiacu moze być coś troszke inaczej,owulacja moze być przesunięta z różnych powodów

Dni płodnych sie nie wylicza.
Zaszłaś w ciążę w okresie płodności, a nie dzień przed miesiączką.