mam bulimie

napisał/a: chardonnay1 2007-02-15 23:40
Zanim wybiore sie do psychologa, chcialam sie uspokoic troche i poszukac pomocy w internecie. Od 6 lat mam bulimie, choroba ta nie miala jakiegos wielkiego wplywu na moj stan psychiczny do pierwszego ataku paniki ktory mial miejsce rok temu. dusznosci, lomotanie serca, strach- czyli standard. do tego jeszcze koszmarne noce kiedy to paralizowala mnie mysl o smierci ktorej nie potrafilam opanowac. Balam sie po prostu ze juz sie nie obudze (albo sie udusze albo serce mi nagle przestanie bic). Moglam sobie wmowic kazde zaburzenie lub chorobe(oczywiscie ze skutkami smiertelnymi) Do tego dziwne zaburzenia swiadomosci, momenty kiedy wszystko wydawalo mi sie takie nieprawdziwe dookola, zadawalam sobie pytanie- co sie dzieje? ja tu na prawde jestem? Taka dezorientacja. Od tego czasu te stany sie powtarzaly ale zdazylam do tego przywyknac. Pare dni jednak zdarzylo sie cos co mnie na prawde wystraszylo. Ok. polnocy zaczelam sie doslownie trzasc z nieokreslonego strachu. Zaczelam płakac, wszystko wydawalo mi sie takie wrogie i bezsensowne. Cala moja przyszlosc w czarnych barwach, widzialam sie w psychiatryku totalnie oderwana od rzeczywistosci. nie moglam przestac myslec o matce i prababce (pierwsza chora na nerwice natrectw a druga na schizofrenie). Czulam sie taka bezradna beczałam jak opetana. Ten stan minal po parunastu minutach ale bylo to najgorsze parenascie minut w zyciu. Chcialabym sie dowiedziec czy to poczatki czegos powaznego? boje sie ze znow sie to powtorzy i tym razem bedzie trwalo dluzej a tego nie zniose. Prosze o pomoc. Ide do psychologa niedlugo ale jednak potrzebuje jakichs rad jak najszybciej. Dzieki z gory.
napisał/a: Serena1 2007-02-20 15:03
Jeżeli widzisz, że coś jest nie tak to pewnie nie jest nic poważnego :) Jak ktoś jest powaznie chory psychicznie to zwykle nie zdaje sobie z tego sprawy. To jest niemal reguła. Niestety, pomóc ci może tylko psycholog on cię najlepiej pozna i nawiąże z tobą kontakt, będzie cię obserwował i uwaznie słuchał a przez internet to nie jest możliwe. Musisz poczekac i porozmawiać z psychologiem on powie co dalej.