Mam 15 lat i chcę schudnąć. (chłopak)

napisał/a: misioo17 2010-05-18 11:39
Witam. Mam 15 lat i ważę o dużo za dużo, ze względu na to, że za bardzo pozwalałem sobie na fast foody, słodycze itp. Prowadzę niesamowicie leniwy tryb życia, więc poskutkowało to tym, że zrobił się ze mnie tłuścioszek. Ponadto mam endomorficzną budowę ciała, więc jest jeszcze gorzej. Postanowiłem jednak wziąć się za siebie i schudnąć. Najbardziej odpowiadają mi ćwiczenia w domu, gdyż nie mam za bardzo warunków do biegania etc. Bardzo proszę o pomoc i odpowiedź na następujące pytania:

1) Czy A6W jest w tym przypadku dobrym ćwiczeniem? Jakie są inne ćwiczenia aerobiczne na schudnięcie?
2) Jakie są diety dla mnie? Chcę jak najmniej jeść, jeśli trzeba to prawie wogóle.
3) Jaki jest ogólnie najlepszy sposób 'na mnie'?

Jeszcze raz proszę o pomoc i pozdrawiam.
napisał/a: seton 2010-05-19 00:18
Witam Cię młody człowieku.

Jesteśmy na dobrej drodze, ponieważ wiesz dobrze, co zrobiłeś/ co robiłeś źle, i co należy zmienić. Pozwól, iż najpierw powiem coś od siebie, a dopiero potem odpowiem na Twoje pytania. Najważniejsze to mieć silną wolę. Nie chcę Cię tutaj straszyć, ale bardzo wielu ludzi się poddaje zbyt szybko. Chcą natychmiastowego efektu, ale do odchudzania, a przede wszystkim zdrowego odchudzania trzeba cierpliwości, wytrwałości i SILNEJ WOLI!.

A więc, masz dopiero 15 lat, więc jeszcze na pewno się "wyciągniesz" w górę, więc żadna specjalna dieta nie jest Ci potrzebna, chyba że niskokaloryczna. To znaczy poprosić mamę o to, ażeby przykładowo, zamiast spagetti zrobiła Ci na obiad gotowane udko z kurczaka z warzywami itd.

W Twoim przypadku ( z racji młodego wieku) będzie potrzeba wniesienia kilku "poprawek" do Twojego dotychczasowego życia.
Po pierwsze CAŁKOWITY!!!! koniec ze słodyczami, fast foodami oraz napojami typu coca-cola itp. Musisz bardzo radykalnie do tego podejść i być nieugiętym. Nie dać się namówić kolegom na coca colę w puszcze. Jeżeli już to zamiast tego kup sobie wodę gazowaną. Nawet, gdy babcia będzie chciała poczęstować Cię pączkiem, nie bój jej się odmówić, a w zamian poprosić chociażby o jabłko albo pomarańczę.

Po drugie napisałeś, iż prowadzisz bardzo leniwy tryb życia. No to wiesz dobrze, że należy to odwrócić o 180 stopni. Basen, rower i bieganie. To trzy dyscypliny, które są najlepsze aby zrzucić kilogramy. I nie, że raz na tydzień pójdziesz na rower, przynajmniej 5 razy w tygodniu po 45 minut basenu czy też roweru. Jeżeli masz okazję, zapisz się na jakieś kółka sportowe u siebie w szkole. Cokolwiek (kosz, piłka) bylebyś się ruszał.

Odpowiedzi na Twoje pytania:
1. A6W na Twoim miejscu bym na razie odpuścił. Najlepsze aeroby na spalanie tłuszczu to oczywiście bieganie, ale piszesz, że masz z tym problem. No to jedynie orbitrek albo rowerek stacjonarny... no nie wiem... musiałbyś o tym poczytać i wybrać taki trening aerobowy, który by Ci odpowiadał.
2. Dla Ciebie najlepszą dietą jest nie obiadanie się słodyczami, fastfoodami i innymi takimi świństwami. Ponadto na Twoim miejscu porozmawiałbym z mamą i zaangażował ją w pomoc Tobie. Ponieważ to zapewne ona przygotowuje Ci posiłki. Dlatego porozmawiaj z nią o tym, iż chcesz się odchudzać i poproś o pomoc w tym.
3. Najlepszy sposób na "siebie" znasz Ty sam. I napisałeś już o nim. Jesteś leniwy, jesz niezdrową żywność... więc zastanów się co musisz zrobić? Ja już Ci wyżej odpowiedziałem na to pytanie ;)
napisał/a: ProMaTTi 2010-05-21 10:41
Mam kolege który miał podobną sytuacje do Ciebie, chciał ale nie mógł, aczkolwiek chciał trochę za mało. Po czasie pomogło to że namówiłem go żeby chodził ze mną na siłownie przez rok chodzenia na nią chłopak naprawde zmężniał niesamowicie aż zazdrościłem ponieważ ja mam problem z przytyciem ;) schudł i już nie był grubaskiem tylko potężnie wyglądającym młodym człowiekiem. Później ja zmieniłem miejsce zamieszkania ze względu na początek studiów a on młodszy od mnie został, rozleniwił się i zaniedbał. Domowe ćwiczenia mu tak nie pomagały jak siłownia, kupił sobie sztangi odwazniki itp a teraz leża. Wiec musisz się przystosować do tego co napisał Seton, koniecznie musisz przestać się niezdrowo odżwiać no i koniec z lenistwem, bo to ma znaczny wpływ. Znajdź swój sport a sam stwierdzisz że to jest wpaniałe uczucie kiedy opadasz z sił kompletnie po wysiłku fizycznym, ja mam tak z piłką nożna, pozdrawiam serdecznie :)
napisał/a: sdlc1995 2010-05-22 02:37
Siemandero , ja mam taki problem. Chciał bym schudnąć chociaż na razie 5 kg. Mam 15 lat , 175-176 wzrostu i waga 81-82. Są takie problemy ponieważ nie mogę się powstrzymać od jedzenia np. słodyczy itp. Nie mogę się oduczyć jedzenia do godziny 18. Chciał bym schudnąć ponieważ nie chce żebym miał taki duży brzuch , uda , klatka ... Chcę w końcu spodobać się dziewczynom. Prosił bym o pomoc , napisać jak się powstrzymać od tego jedzenia , może jakieś ćwiczenia raczej w domu bo nie mam gdzie :P , aaaa i raczej tryb życia taki że praktycznie na komputerze ;/ . Proszęęęę!
napisał/a: seton 2010-05-22 22:20
Na większość Twojej wiadomości odpowiedź masz w moim poście powyżej.
Natomiast, odnośnie tego, że nie możesz się powstrzymać od słodyczy i jedzenia po 18:00.
Nie ma na to recepty . To zależy od Twojej silnej woli. Jeżeli na prawdę zależy Ci na tym, żeby zmienić swój wygląd itd. to nie powinno Ci to sprawić problemu. Początki są zawsze najtrudniejsze, ale nic nie jest niemożliwe do osiągnięcia. Pamiętaj, że dla chcącego nic trudnego :)
Jeszcze odnośnie tego jedzenia po 18:00. Powinieneś do tego podejść stopniowo. Próbować ostatni posiłek zjeść o 18:00 i walczyć z samym sobą. A jeżeli już na prawdę nie będziesz mógł wytrzymać, to owszem, zjedz coś, ale bez węglowodanów albo wypij ze dwie szklanki wody.
napisał/a: misioo17 2010-05-23 21:18
Dziękuję za rady, seton. Niedawno byłem ze znajomymi na mieście, i mieli rowery - ja nie miałem, ale uznałem, że muszę znowu zacząć jeźdźić (ostatni raz był jakieś 3 lata temu) i mój rower we wtorek jedzie do naprawy. Mieszkam w okolicy otoczonej alejkami i zielenią, więc problemu z miejscem do jazdy nie będzie. Niestety, 3 lata braku kontaku z rowerami zrobiły swoje i boję się, że jak wsiądę na rower to daleko nie zajadę, hehe.
Staram się ograniczać słodycze. Mam kolejne pytanie - czy podciąganie się na drążku jest dla mnie dobrym ćwiczeniem?

Pozdrawiam, Misio
napisał/a: seton 2010-05-23 21:49
Podciąganie na drążku, pompki, A6W itd. to są ćwiczenia na rzeźbę ciała i ogólny rozwój mięśni. Nie powiem Ci, żebyś tego nie robił, ale z doświadczenia nie tylko swojego ale i osób z którymi miałem kontakt, wiem, że wpierw należy pozbyć się ciałka, a dopiero potem zacząć "walczyć" z rzeźbą. Wiesz, robiąc na przykład A6W, rozwijasz swoje mięśnie, ale mając "za dużo" w pasie, robi Ci się więcej, ponieważ nie zrzucasz "brzuszka" a rozwijasz mięśnie, które Ci się powiększają co automatycznie powoduje iż robisz się "większy". Wiesz co mam na myśli? :>
Więc reasumując. Na twoim miejscu najpierw skupiłbym się na zrzucaniu zbędnych kilogramów, a dopiero za 4-5 miesięcy jeżeli będziesz widział efekty, że Twoja praca z odchudzaniem nie idzie na marne, że rzeczywiście tracisz nie tylko na wadze ale i w centymetrach, to wtedy zacząłbym się bawić w ćwiczenia na mięśnie. Bo wiadomo, że jak się zrzuci te zbędne kilo, trzeba będzie mieć co pokazać , prawda?
napisał/a: matolin 2015-01-07 18:22
Witam. Mam podobny problem. Mam 15lat i ważę 100kg. Jem to co mi podadzą. Ze sportem jest rożnie, trenuje raz w tygodniu (siłownia). Proszę o pomoc. Dziękuję Pozdrawiam
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-01-07 20:39
My diet nie rozpisujemy. Możemy Ci ją sprawdzić ale nie ułożymy od a do z.