mało płytek
napisał/a:
kalinka5
2006-10-05 00:29
Witam serdecznie wszystkich! Ostatnio, podczas rutynowych badań krwii zaleconych przez dermatologa (trądzik) okazało sie, że mam niedobór płytek krwii. Podczas pierwszego badania - półtora miesiąca temu 118 tysięcy a nastepnie 3 tygodnie temu 88 tysięcy. Po miesiącu leczenia odstawiłam antybiotyk - o składzie takim samym jak sumamed - i płytki podskoczyły - tydzień temu było 135 tysięcy. Pozostałe wyniki są super! Byłam z nimi u trzech lekarzy. Jednak okazało się, po przejrzeniu moich wyników z trzech ostatnich lat, że jest u mnie normą ilość płytek około 120 tysięcy. Żaden lekarz mi o tym nie powiedział. Stąd moje pytania:
1. Czy taki poziom płytek powinien mnie martwić?
2. Czy może to mieć związek z odpornością organizmu? (często choruję)
3. najdziwniejsze pytanie - czy ta ilość płytek może mieć związek z trądzikiem, którego nie mogę wyleczyć już kilka Dodam, że jestem kobietą i mam 21 lat. Dziekuję za wszystkie odpowiedzi.
1. Czy taki poziom płytek powinien mnie martwić?
2. Czy może to mieć związek z odpornością organizmu? (często choruję)
3. najdziwniejsze pytanie - czy ta ilość płytek może mieć związek z trądzikiem, którego nie mogę wyleczyć już kilka Dodam, że jestem kobietą i mam 21 lat. Dziekuję za wszystkie odpowiedzi.
napisał/a:
plb1985
2006-10-07 23:12
co prawda norma jest od ok. 180, ale w rzeczywistości problemy z krzepnięciem zaczynają się poniżej 40tys
jesli takowych problemów nie masz i nie męczy Cię nic poza tym to raczej nie trzeba się tym przejmować, ale obserwować swój stan
bezpośredniego związku z odpornością to raczej nie ma... zwłaszcza, jeśli pozostałe wyniki są dobre... jednak nie zaszkodzi Ci wit. C (zwłaszcza naturalna)
z trądzikiem to też nie ma raczej związku, a czym go leczyłaś?
jesli takowych problemów nie masz i nie męczy Cię nic poza tym to raczej nie trzeba się tym przejmować, ale obserwować swój stan
bezpośredniego związku z odpornością to raczej nie ma... zwłaszcza, jeśli pozostałe wyniki są dobre... jednak nie zaszkodzi Ci wit. C (zwłaszcza naturalna)
z trądzikiem to też nie ma raczej związku, a czym go leczyłaś?
napisał/a:
kalinka5
2006-10-08 14:51
Leczę sie już od kilku lat, bardzo różnymi sposobami. Kiedyś nawet pół roku brałam tetracyklinę. Ostatnio miesiąc leczyłam się miesiąc antybiotykiem o nazwie Azibiot. No i antybiotykami w maściach i żelach - davercin, differin, zineryt i wieloma innymi. Raz jest lepiej, raz gorzej, jednak generalnie chyba będę musiała sie przyzwyczaic do swojego "piegowatego" wyglądu Ale tak sobie myślę, że ta półroczna kuracja tetracykliną mogła mi popsuć te płytki..
Dzieki za odp. Pozdrawiam!
Aha, we wtorek robię kontrolne wyniki. Jak coś będzie nie tak, dam znać.
Dzieki za odp. Pozdrawiam!
Aha, we wtorek robię kontrolne wyniki. Jak coś będzie nie tak, dam znać.