Mała tarczyca, endo wykluczył Hashimoto- interpretacja wynik

napisał/a: moniks1 2015-07-12 23:56
Witajcie :) Mam 26lat, jestem kobietą. Chciałabym, żeby ktoś mi pomógł ocenić moje wyniki, ale najpierw skrótowo opiszę moją historię:

Mając lat 17 leczyłam się z lekkiej niedoczynności, potem jak mój stan się ustabilizował i skończyłam 18 lat, pani doktor stwierdziła, że mogę odstawić Euthyrox 25 i tym samym zakończyć leczenie. Niczego nieświadoma zostawiłam to tak jak jest.

Dwa lata temu zmęczona moim samopoczuciem- ospałość, wahania nastroju, rozdrażnienie, szybko marznę, spanie cały rok w skarpetkach, do tego stojąca waga mimo tego, że 3razy w tyg ćwiczę na siłowni i zmieniłam dietę na znacznie zdrowszą (stan ten trwa ponad rok)- zrobiłam badania:

TSH- 3,86
FT 3 I FT 4 w normie, z tym, że jeden z nich był na dolnej granicy- wyliczyłam, że mój wynik stanowi tylko 5%normy, drugi chyba 53% normy.

Głupia poszłam do rodzinnego, który odmówił skierowania do endo, bo wszystko jest w normie. Temat odpuściłam.

Teraz za namową partnera poszłam prywatnie do endo, z tymi dwuletnimi badaniami, żeby miał jakiś punkt odniesienia. Nieco zastanawiło go TSH, bo dość wysokie, ale odniosłam wrażenie, że uznał, że wyolbrzymiam. Zlecił powtórzenie TSH, do tego anty TPO i TG, żeby wykluczyć Hashimoto oraz usg tarczycy.

Wyniki:
TSH- 3,17
ATG- 46,1 (norma to
napisał/a: soaring 2015-07-13 17:08
jeśli z usg nie wynika stan zapalny, czyli miąższ tarczycy jest jednorodny, nie ma guzów, zwapnień, zwłóknień oraz badanie usg zostało przeprowadzone z należytą starannością (co nie jest regułą niestety - i piszę to ponieważ sama taką negatywną przygodę przeżyłam), to można hashimoto wykluczyć.
wygląda na to, że masz po prostu maleńką tarczycę - nikt Ci nie powie dlaczego.
zasadniczo niedoczynność tarczycy niepowodowana hashimoto powodowana jest niedoborem jodu, więc jodid powinien być podany jako pierwszy i czapki z głów za takich lekarzy, bo większość daje syntetyczny hormon tylko (euthyrox, letrox, itp). ale biorąc pod uwagę rozmiar Twojej tarczycy nie ma pewności czy jodid pomoże. warto spróbować terapii jodem co najmniej kilkumiesięcznej, bo syntetyczny hormon idealny nie jest. jeśli nie pomoże to masz resztę życia na hormon ;)
napisał/a: moniks1 2015-07-13 18:15
A jest możliwe, że zawsze była taka mała i nic jej nie "zjadło"? Czytałam wiele opinii i większość była taka, że niemożliwe jest, że można się z taką urodzić i że przyjmując jod jeszcze bardziej jej zaszkodzę.

Co do usg, myślisz, że warto by powtórzyć w "lepszym" punkcie, gdzie może dysponują lepszym sprzętem?

Jodid dostałam na trzy miesiące, podobno po miesiącu powinnam odczuć różnicę.

Dziękuję za odpowiedź.
napisał/a: soaring 2015-07-13 22:58
ja się na tym nie znam, bo sama mam hashi, ale znam kilka osób z małą tarczycą i brakiem możliwości ustalenia co i kiedy się wydarzyło, że taka jest. a te kilka lat temu jak leczyłaś niedoczynność nie miałaś usg robionego? to by nadało trop, czy już wtedy była malutka, czy się zmniejsza. choć ostatecznie to w sumie bez znaczenia. trzeba się skupić na tu i teraz.
wiesz, doświadczenie życiowe mnie nauczyło, że warto powtarzać badania, bo zdarzają się błędy oraz leniwi, niekompetentni lekarze. bardziej niż sprzęt liczy się doświadczenie zawodowe osoby wykonującej usg. tylko, że takich lekarzy, co naprawdę wnikliwie wykonują usg jest bardzo niewielu, więc ciężko trafić. np. o usg tarczycy spytałam swoją endo, a z kolei człowieka od usg ortopedycznego polecił mi fizjoterapeuta. nie da się tego wyobrazić póki się nie przeżyje, że można na usg spędzić 40 minut i wyjść z 1,5 stronicowym opisem ;)
napisał/a: moniks1 2015-07-13 23:05
Właśnie wtedy nie miałam usg, nad czym ubolewam. Miałam tylko krew i jeszcze tzw wiek szkieletowy- prześlietlenie dłoni i określenie wieku, takie dla mnie czary mary, z którego wyszło, że moje kości są 1,5roku młodsze ode mnie ;)
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-07-14 10:15
Masz małą tarczycę i ona będzie niedomagać. Siłą rzeczy Ci nie wyprodukuje Ci tyle hormonów co tarczyca np. 12-18 ml.

Jodem można spróbować, ale ja nie wiem czy on coś da. Na pewno nie zaswzkodzi, bo tutaj nie widać autoagresji, a nawet jakby była to wpływ 150 mcg jodu na to będzie zerowy lub znikomy.

Po jodzie, możesz spróbować forskolinę to naturalny booster tarczycy, tylko że od tego tarczyca Ci nie urośnie, więc nie wiem czy ma to większy sens.
napisał/a: moniks1 2015-07-14 10:21
A to tarczyca może urosnąć? Myślałam, że tylko można ją wspomóc i nic poza tym.
Jak nie jod, jak nie forskolina to hormony, tak?
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-07-14 10:27
Tarczyca rośnie jak masz wola w innym przypadku nie.

Przy takiej małej tarczycy + objawach klinicznych, hormon to raczej jedyne wyjście.
napisał/a: moniks1 2015-07-14 10:32
Czyli wielce prawdopodobne, że po kuracji jodem i tak wyląduję na hormonie. Pytanie czemu nie dostałam go od razu, choćby najmniejszej dawki plus ten jod.
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-07-14 10:33
Bo trafiłaś na dobrego lekarza.
napisał/a: moniks1 2015-07-14 11:24
Rozważałam poszukanie innego. Nie chcę tracić czasu, wystarczająco długo zwlekałam z leczeniem, a to jakby nie patrzeć trzy miesiące w plecy.
Wyjaśnij mi proszę jeszcze jedno- skoro jod nie pomoże zbyt przy małej tarczycy, to dlaczego "dobry lekarz" o tymnie wiedział i zalecił coś, co poprawy nie przyniesie? (Bo tak czy inaczej wyląduję na hormonach)
djfafa
napisał/a: djfafa 2015-07-14 11:47
Czy nie będzie poprawy, będzie wiadomo za kilka miesięcy, w medycynie nic nie jest pewnego. na hormon masz zawsze czas, a jak wiesz hormon będziesz brała już do końca życia, więc lepiej chyba spróbować od innych rzeczy niż iść na łatwiznę i być już pacjentem przez 50-60 lat.