Leżący tryb życia a problemy zdrowotne.

napisał/a: pacynka1@ 2011-10-18 18:11
Witam,długo szukałam w internecie czegoś na temat przypadku który nie daje mi spokoju. Sprawa jest bardzo poważna i muszę sie dowiedziec czy jest taka możliwosc zeby sie rozchorowac od nadmiernego leżenia i ogladnia TV? Proszę nie myślec że to wygłupy,ale w mojej rodzinie jest jedna osoba która potrafi przez miesiąc czasu nie wyjsc na podwórko,nie ma żadnego ruchu,zadnego wysiłku. Od rana do wieczora spędza dnie leżąc przed TV. Jakiś czas temu okazało się ze jak wstaje to kręci sie je w głowie i nie moze zrobic nawet kilku kroków. Zatem spowrotem się położyła i nadal lezy...Dodam ze sytuacja ta trwa już ponad rok. Zostały zrobione wszystkie mozliwe badania,włącznie z rezonansem magnetycznym i wszystkie wyniki są bardzo dobre.

Piszę to w tym dziale,ponieważ nie mam pojecia czy moje przypuszczenia mają jakikolwiek sens....ale szukamy jakiejkolwiek odpowiedzi....
napisał/a: Christine1 2011-10-18 19:44
Nasuwa się wiele pytań... Np. - Dlaczego ta osoba nie wychodzi z domu? - bo samo lenistwo to dziwne tłumaczenie...
Czy próbowaliście zmusić tę osobę do wyjścia z domu? - np. zrobienie drobnych zakupów, opłacenie rachunków, wyjście z psem (jeśli macie psa)...
Jak się zachowuje na co dzień?
Czy na badania wychodzi z domu chętnie?

Gdy leży się cały dzień, to zmiana pozycji może wywoływać zawroty głowy.
napisał/a: pacynka1@ 2011-10-18 20:25
No więc...ta osoba jest niestety bardzo leniwa:( wiem ze to ktoś z mojej rodziny ,ale taka jest prawda. No więc ta kobieta ma 36 lat, nie wychodzi z domu bo nie lubi się ruszac,nie lubi spacerów. Uwielbia siedziec -to latem. Latem gdy jest na świeżym powietrzu to wtedy nie narzeka na tą głowę. Po lecie chowa sie w domu,z samego rana kładzie się na kanapie przed TV i całymi dniami ogląda Tv. Nie gotuje,nie sprząta, nie wychodzi na zakupy...nie robi zupełnie nic.Ma kłopoty ze spanie..wiec gdy rano wstaje boli ją głowa z niewyspania...zle sie czuję wiec dalej leży...i koło się zamyka.. Dlatego gdy juz obeszła wszystkich lekarzy i nikt jej nie mógł pomóc ponieważ wynki ma dobre,ja zaczełam się zastanwiac czy to nie jest wina jej trybu życia?
napisał/a: Christine1 2011-10-19 09:36
Owszem, wina może leżeć po stronie trybu życia, ale może mieć też podłoże psychologiczne. Czy ta kobieta mieszka sama? - Jeśli nie, to dużą winę za jej "lenistwo" ponoszą domownicy, wyręczając ją w obowiązkach, wiec sama już nic nie musi robić. Lenistwo nie jest wyjaśnieniem wszystkiego. Ta osoba nie ma celu - domyślam się, że nie pracuje, więc jest na czyimś utrzymaniu.
Chyba przydałaby się porada psychiatry i konsultacje z psychologiem.
napisał/a: pacynka1@ 2011-10-19 15:57
Hmmm,byc może to psychika,też doszłam do takich wniosków obserwując jej sposób na życie,ale jestem pewna ze nie uda się jej wysłac na żadną konsultację. Nie chcę nawet myslec jak by zareagowała gdyby jej taki pomysł podsunąc. Chciałam sie jedynie dowiedziec czy własnie to jak żyje moze powodowac jej złe samopoczucie,te zawroty itp. Ja wiem sama po sobie że gdybym przez kilka dni nie wyszła na świeże powietrze to czułabym sie okropnie! A ona potrafi siedziec w domu całymi tygodniami i misiącami... wszystko w domu ma zrobione przez kogoś innego,więc nie ma żadnych obowiązków. Dziękuje bardzo za odpowiedz. Długo zastanwiałam sie czy moje przypuszczenia mogą byc prawdziwe. ..