Leki a libido

napisał/a: Bay 2012-04-30 17:15
Witam.

Odkąd przyjmuje neuroleptyki (olanzapina 5mg i abilify 15mg) mój popęd seksualny znacznie zmalał. Mam dopiero osiemnaście lat, a libido wraca raz na dwa miesiące. Niedługo mam odstawić olanzapine i tutaj pojawiają się moje pytania.

1. Czy poziom prolaktyny we krwi zmaleje?

2. Czy grozi mi zostanie impotentem przez leki?

3. Czy jest jakiś sposób dzięki któremu libido wracałoby szybciej?
napisał/a: jezebel1 2012-04-30 22:11
1. po odstawieniu poziom prolaktyny powinien systematycznie wzrastać
2. istnieje możliwość trwałego zmniejszenia libido - co nie oznacza bycia impotentem
3. libido powinno rosnąć systematycznie po odstawieniu leków, chyba że zamienią lek na inny, który również wpływa na libido; nie ma sposobu na przyspieszenie tego procesu, albo przynajmniej nie zwykło się tego robić najlepiej zapytać o to lekarza prowadzącego
z jakiego powodu przyjmujesz olanzapinę?
napisał/a: Bay 2012-05-01 20:05
napisal(a):z jakiego powodu przyjmujesz olanzapinę?


Choruje na schizofrenię.
napisał/a: jezebel1 2012-05-07 21:16
Jeżeli przyjmujesz olanzapinę z powodu schizofrenii to niestety należy się spodziewać, że leki będziesz przyjmował do końca życia (raczej uznajemy schizofrenię za chorobę nieuleczalną, choć dobrze reagującą na leki); lekarz z pewnością wybrał lek najlepiej dopasowany do Twoich objawów i typu schizofrenii; warto jednak udać się do psychiatry i zapytać czy nie można wybrać innego leku mniej zmniejszającego libido; możliwe jest jednak, że olanzapina najlepiej reguluje Twoje objawy psychotyczne - wtedy chyba lepiej wybrać tzw. "mniejsze zło"; spróbować nie zaszkodzi
napisał/a: shibaura 2012-05-12 03:17
Bralem olanzapine i ablify ale nie rownoczesnie. Olanzapine 20mg dziennie.
Spalo mi sie wysmienicie, przytylem ze 20 kg a moje libido bylo zerowe.
Odstawilem wiec bo tak sie nie da zyc. I co? No moja dziewczyna
byla z reszta byla zadowolona, ale choroba po dwoch miesiacach
wrocila ze zdwojona moca. Zalowalem bo wole zyc z wolnym umyslem
niz zaspokajac swoje zadze. Jak bralem ablify ktory mi z reszta
nie pomagal libido mialem w normie, ale o seksie moglem
zapomniec bo paranoja wracala. Chyba wszystkie leki ktore
bralem oslabialy libido. Teraz biore dwa neuroleptyki i jak mi stanie
to jest swieto, ale i tak mi sie nie chce. Brak popedu. Niestety ale nie licz
na to ze jak bierzesz leki to bedzie ok. Spruboj jakis boosterow
testosteronu takich jak tribulus lub novedex xt mi to pomagalo.
napisał/a: Bay 2012-05-14 13:33
To znaczy od jutra całkowicie odstawiam olanzapine, ale za zgodą lekarza. Mam tylko do powiedzenia tyle, że bez leków żyło mi się lepiej. Niestety psychoza się za bardzo rozwinęła lecz pod każdym względem byłem sprawniejszy. Na Abilify albo na innym leku prawdopodobnie zostanę do końca życia, zdaję sobie z tego sprawę, chyba że naukowcy coś wymyślą. Mam jeszcze jedno pytanie. Czy po odstawieniu olanzapiny coś się zmieni i po jakim czasie? Nie tylko pod względem popędu, ale także sprawności intelektualnej.
napisał/a: jezebel1 2012-05-14 21:48
po odstawieniu wiele rzeczy powinno wrócić do normy (pamiętajmy o tym, że będziesz brał inne leki, więc niektóre objawy zostaną)
tempo powrotu libido, czy sprawności intelektualnej jest bardzo indywidualne, myślę że można nastawić się na przedział miesiąc-kilka miesięcy
napisał/a: Bay 2012-05-16 14:34
Dziękuje za zaangażowanie w temacie jezebel, już dzisiaj nie będę brał leku.