Lęki 10 m-cy po odstawieniu alko.

napisał/a: knp 2010-12-26 03:48
Czy to normalne i kiedys przejdzie?Czy tak sie wykonczyłem przez 10 lat picia ze teraz juz tak bedzie?

Przede wszystkim mam zaburzenia snu:
Kiedy jeszcze piłem nie mogłem usnać,miałem straszne lęki przede wszystkim dotyczące oddychania itp. spać wtedy mogłem tylko po 1-2 godziny(chyba ze byłem kompletnie pijany) i budziłem sie i znowu lęki i problemy z usypianiem.Non stop sniły mi się koszmary typu-normalny sen ale po ulicach chodza ogromne pajaki i skorpiony wszystko jest jakos nie tak i ja wiem ze jest nie tak i sie strasznie boje.

Nie pije od lutego 2010 i ogolnie wszystko duzo lepiej ale ciagle mam duże problemy z uśnieciem.Codziennie najpierw kilka razy przysypiam i zaczyna sie zazwyczaj jakis zly sen ale to trwa chwile i budze sie i pare sekund nie moge zlapac oddechu.To jest naprawde uciazliwe bo pozniej nie moge sie uspokoic i dalej ciezko mi sie oddycha,poza tym tak najczescie kilka razy wiec zanim usne to mija godzina lub dluzej.Nadal w snach mam pajaki i skorpiony.Czasem w ciagu dnia tez mam taki lek z oddychaniem.

Mam 26 lat z czego 10 pilem ostro-na pewno czesciej bylem pijany niz trzezwy i zdecydowanie niewiele bylo dni bez 'ani kropli'.
Kiedy pilem to byl moj najgorszy lek-ze nie moge oddychac-tak juz bedzie czy jakos to wylecze?
Mieszkam w UK tutaj lekarze sa do niczego :/

Pozdrawiam i dziekuje za wszelkie sugestie.
napisał/a: k23 2010-12-27 17:58
wypisz sobie wyszstklei te rzeczy, ktore dawało Ci picie. Np pilem bo to oznaczalo dla mnie ze... i tu od myslnikow wypisz sobie potem bedziesz kwestionował, za pomoca tego formularza:

http://commed.pl/jesli-szukasz-pomocy-dla-siebie-lub-kogos-zajrzyj-tutaj-vt39975.html

nie moglem oddychac - czy to jest prawda? jak to sie stalo ze oddychałes? jak sie czules gdy miales ta mysl? kim bys byl bez tej mysli?