LEK FEVARIN, A ODŻYWKA BIAŁKOWA

napisał/a: Tonczobon 2012-05-25 17:39
Witam.

Potrzebuję porady specjalisty psychiatry.


Mianowicie zakupiłem odżywkę białkową (dokładnie: http://www.sfd.pl/sklep/Hi-Tec_Nutrition_HI-Anabol_Protein-opis26773.html )


Moje pytanie brzmi: czy można ją przyjmować bez problemów, gdy łykam lek FEVARIN?

Bardzo proszę o odpowiedź,

Pozdrawiam!
napisał/a: jezebel1 2012-05-28 16:44
przy Fevarin'ie należy uważać głównie na leki stymulujące układ nerwowy, ale także trzeba ostrożnie podchodzić do leków/substancji wpływających na nerki i wątrobę
odżywki białkowe silnie obciążają nerki więc, w przypadku kiedy bierze Pan Fevarin może dojść np. do pogorszenia wydalania leku lub pogorszenia funkcji nerek
nie ma jednoznacznych przeciwwskazań, ale proszę o umiarkowane spozycie koktajli anabolicznych, a nie tak jak niektórzy robią - picie odżywek zamiast normalnych posiłków
napisał/a: Tonczobon 2012-05-28 20:28
Bardzo dziękuję za odpowiedź, codziennie patrzę na zamkniętą paczkę i na forum.

Aczkolwiek sugeruje Pan, żeby nie przyjmować tejże odżywki?

Rozumiem to tak: utrudnione wydalania= mocniejsze działanie, a gdy zakończy się odżywka- szybki spadek zawartości leku w organizmie i pogłębione stany, na które jest brany lek?
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-05-28 20:31
Jeżeli nie chorujesz na nerki to większego ryzyka brania odżywki nie ma. Bo zakładam że masz choć minimalną wiedzę w tym temacie i tak jak Pani doktor napisała będzie to jedynie uzupełnienie diety a nie jej zastąpienie.
napisał/a: Tonczobon 2012-05-28 21:14
Oczywiście, myślę o braniu jednej miarki dziennie- po treningu.

Aczkolwiek interesuje mnie bardziej nie skutek uboczny stricte fizyczny.

Chodzi mi bardziej o jakiekolwiek zaburzenia, typu złe samopoczucie, mocniejsze/ słabsze działanie leku.

To, co Pani Doktor napisała- rozumiem tak: ,,utrudnione wydalania= mocniejsze działanie, a gdy zakończy się odżywka- szybki spadek zawartości leku w organizmie i pogłębione stany, na które jest brany lek? "
napisał/a: jezebel1 2012-05-28 22:44
jeżeli ma pan zdrowe nerki to jeden "koktajl" dziennie nie zaszkodzi
gdyby miał pan pogorszoną funkcję nerek, to wydalanie leku mogłoby być pogorszone i bardziej można by się spodziewać uwidocznienia działań ubocznych (których wcześniej nie było) fevarinu i dalszego uszkodzenia nerek
ale jeżeli nerki są zdrowe to nie będzie żadnych komplikacji
myślę, że jeżeli tak Pan się boi to warto zrobić dwa podstawowe testy : mocznik i kreatyninę - jeżeli będą w normie, to można spokojnie brać umiarkowane ilości tych odżywek
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-05-29 07:31
Tonczobon napisal(a):Oczywiście, myślę o braniu jednej miarki dziennie- po treningu.

Aczkolwiek interesuje mnie bardziej nie skutek uboczny stricte fizyczny.

Chodzi mi bardziej o jakiekolwiek zaburzenia, typu złe samopoczucie, mocniejsze/ słabsze działanie leku.

To, co Pani Doktor napisała- rozumiem tak: ,,utrudnione wydalania= mocniejsze działanie, a gdy zakończy się odżywka- szybki spadek zawartości leku w organizmie i pogłębione stany, na które jest brany lek? "


Ale po treningu kotleta schabowego też będziesz unikał? Przecież to mniej więcej to samo. Trenuj, bo sport to świetna terapia na problemy psychiczne, a jak nie będziesz mógł uzupełnić odpowiedniej ilości białka z pożywienia spożyj odzywkę białkową.
Pozdrawiam
napisał/a: Tonczobon 2012-05-29 16:56
Spotkałem się z taką opinią;


,, Do 18, a nawet do 20 roku życia odżywki białkowe są zabronione. Przyczyn jest wiele. Najważniejsza to zakwaszenie organizmu. Oznacza to, że na poziomie komórkowym żadna reakcja enzymatyczna nie będzie prawidłowo przebiegała ze względu na nieodpowiednie pH. Oznacza to brak wzrostów i nasączania kości (czyli zahamowanie wzrostu), a nawet brak wzrostów narządów wewnętrznych, nie wspominając o mięśniach. Kolejna rzecz to zaburzenia hormonalne. Jesteś w wieku dojrzewania. Potężny zastrzyk białka może mieć wpływ na sekrecję hormonu wzrostu, kortyzolu i mnóstwa innych hormonów i upośledzać ich działanie. Poza tym tego typu odżywki (otrzymywane z mleka) mogą być skażone (i na to są przesiewowe badania): hormonami, antybiotykami, pozostałościami środków ochrony roślin. Ultrafiltracja może zubażać mleko w laktozę, ale nie będzie tego robiła w stosunku do związków chemicznych.
Branie odżywek białkowych jest uzasadnione przy budowaniu masy mięśniowej dorosłych. Oznacza to branie sterydów anabolicznych (codzienność polskich siłowni) i ciężkie treningi. Ten typ aktywności jest zakazany dla nastolatków, dlatego, że odbywa się niefizjologicznie.
W twoim wieku najodpowiedniejsze wysiłki są takie, które rozwijają proporcjonalnie całe ciało oraz koordynację, szybkość, wytrzymałość. Może to być: pływanie, karate, tenis,taniec, siatkówka, szermierka, tenis stołowy. Serdecznie cię namawiam na zamianę odżywki na zwykłe mleko oraz życzę ci wytrwałości w budowaniu nie tylko ciała (poprzez sport), ale również siły charakteru. mgr Iza Czajka

fizjolog żywienia "


źródło: http://www.poradnikzdrowie.pl/eksperci/pytania/odzywki-biakowe/56577/1/
Co o tym sądzicie?
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-05-29 18:11
Pani magister chyba nieuważnie słuchała wykładów.
Zakwaszenie grozi nie tylko po odżywkach ale także po diecie bogatej w białka a ubogiej w produkty alkaiczne, dobrze zbilansowana dieta z odżywkami białkowymi nie ma prawa zakwasić organizmu.

Zaburzenia hormonalne od białka? Powtórzę od schabowego też są zaburzenia?

Co do zanieczyszczeń, w przeciwieństwie do wspomnianego schabowego, każda szanująca się firma produkująca odżywki/suplementy diety przeprowadza analizę mikrobiologiczną produktu oznaczając np. liczbę drobnoustrojów tlenowych mezofilnych, bakterie z grupy coli, Escherichię coli, Salmonellę, Staphylococcus aureus, pleśnie i drożdże, bakterie beztlenowe redukujące siarczany a także oczywiście zawartość metali ciężkich jak rtęć, ołów czy kadm. Oczywiście w Polsce te standardy są jedne z najwyższych na świecie. Jak Pani magister chciałaby dokładne informację, mogę ją skontaktować z osobami odpowiedzialnymi za kontrolę jakości w kilku wiodących polskich producentów odżywek białkowych.

To że na siłowniach standardem są sterydy oznacza tylko jedno, to że Pani magister nigdy na żadnej siłowni nie była, zapraszam ją na moją, ćwiczy nam mnóstwo kobiet w wieku od 18 do 58 lat i wielu Panów którzy niekoniecznie chcą mieć jedynie miesięń piwny, a ze sterydami mają tyle wspólnego co ja z NASA.

Tak w ramach krótkiej odpowiedzi na Twoje pytanie. Jak masz jakieś wątpliwości to oczywiście z odżywki zrezygnuj a na przyszłość najpierw poczytaj trochę na ten temat zanim wydasz pieniądzę na coś czego używanie będzie powodowało jakieś obawy z Twojej strony.

Pozdrawiam serdecznie
ps. I pamiętaj że jak coś kopiujesz to musisz podać źródło.
napisał/a: jezebel1 2012-05-29 21:37
ja rozumiem lęk bo nam takie rzeczy na studiach też mówili
wydaje mi się, że główny problem jest w tym jakie odżywki stosujemy oraz w jakich ilościach

djfafa - rozumiem, że masz pozytywne doświadczenia z odżywkami i siłownią, ale ja pochodzę z miasta, gdzie nie tylko wiele osób trenuje, ale także handluje odżywkami; problem w tym, że jak się je tylko odżywki i to niewiadomego pochodzenia, a idolami są Panowie z plakatów z lat 80 i chce sie wyglądać jak arnold Schwarzeneger w latach świetności, to pojawia sie wiele zaburzeń

Tonczbon - konkluzja jest taka, że zawsze należy kupować sprawdzone preparaty dużych firm z certyfikatami etc
a jak trenujesz mało (jedna wizyta na siłowni tygodniowo) to lepiej zjeść mięso w naturalnej postaci, a nie oczekiwać, że odżywka da taki efekt jak ćwiczenia, lub je zastąpi; dopiero jak trenuje się sporo warto sięgnąć po odżywki
djfafa
napisał/a: djfafa 2012-05-29 21:48
Ja wiem że na studiach was straszą białkiem ale Medline nie zna badania które mówiło by o szkodliwości białka w dawkach nawet 4 gramy na 1 kg masy ciała u zdrowych osób. Pomijam fakt że nikt z wiedzą choć minimalną na temat odżywiania w sporcie nie zaleca więcej jak 2 gramy białka (max 2,5 przy kuracjach SAA) i mówimy o osobach ze zdrowymi nerkami oczywiście.
napisał/a: jezebel1 2012-05-29 21:52
tak, ale w tym momencie zakładamy, że mówimy o osobach zdrowych, które kupują sprawdzone preparaty i stosują je według zaleceń producenta
ja natomiast znam osoby, które kupują niesprawdzone i sprowadzane nie wiadomo skąd odżywki, przyjmują tego bardzo dużo i potem mają objawy; takich osób nie jest wbrew pozorom mało, a opinie które panują w środowisku są uogólnieniem wszystkich tych danych
nie można "szykanować" odżywek, ale też nie przypilnujesz nikogo, żeby brał je wg zaleceń