Leczenie PCOS

napisał/a: luiza_laura 2013-08-28 12:41
Dzień dobry,
Ginekolog na podstawie nieregularnych cykli, badania usg i badań hormonalnych stwierdziła u mnie PCOS.
Wg niej będzie tylko gorzej z moimi miesiączkami, powinnam zacząć stosować na stałe antykoncepcję, a jak będę chciała zajść w ciążę, to wtedy ją odstawić i pod kontrolą ginekologa stosować leczenie pomagające w zajściu w ciążę.
Nie chcę brać latami tabletek antykoncepcyjnych :( Ale gin twierdzi, że bez tego za parę lat już w ogóle nie będę mogła zajść w ciążę. Ciąża nie jest na ten moment moim celem, planuję za 3-5 lat.
Czy są jakieś inne metody leczenia PCOS? Najlepiej zioła, dieta? Proszę o pomoc.
napisał/a: wikam2 2013-08-28 13:38
Niestety nie. Leczenie będzie obejmowało zażywanie hormonów, w postaci anty czy np. progesteronu (luteina).
Ale(!) może się udać wyeliminować wszystkie czy większość objawów i zapanować nad cyklem zrzucając ew. zbędne kg, stosując odpowiednią dietę czy przyjmując metforminę w przypadku jeśli wystepuje insulinooporność - wtedy hormony mogą okazać się niepotrzebne.
Zioła - nie sądzę aby poradziły sobie z chorobą...wszak nie ma ziół zamienników hormonów.
To jest tak - albo sama przeszukasz net, wyczytasz wszystko o dietach etc. i nakierujesz lekarza albo skapitulujesz i przyjmiesz hormony. Uważam, że warto próbować nie jeść anty ale niestety wszystkie ww. sposby wcale nie muszą skutkować.
W necie jest babka, która dzięki diecie pokonała PCOS (właściwie uśpiła) i nie ma żadnych problemów. Teraz ona ustawia diety kobietom za jakieś 500zł. Nie wiem jednak na ile jest prawdomówna. Zresztą pewnie o niej czytałaś ;)
A samo anty - to nie jest w Twoim przypadku jakieś szczególne zło. Twój organizm pod względem hormonalnym funkcjonuje żle, przy anty będzie to robił sztucznie (no bo na anty) ale dobrze.
napisał/a: luiza_laura 2013-08-28 13:53
Dziękuję za odpowiedź wikam!
Właśnie z kg mam problem, nie mogę ich zrzucić, waga stoi mimo diety i ćwiczeń, początkowo myślałam, że to przez lekką niedoczynność tarczycy, ale może to rzeczywiście wina PCOS. W przyszłym tygodniu mam mieć badanie krzywej cukrowej i insulinowej, jak wyjdzie źle, to rozumiem, że leczenie metforminą. Czy to ma dużo skutków ubocznych?
Mówiłam lekarce, że wolałabym nie brać anty, dała mi na razie 3 miesiące na poobserwowanie co się dzieje, bo problemy zaczęły się u mnie dopiero kilka miesięcy temu, właśnie po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych, które brałam przez 2 lata. Nie jestem lekarzem i wiedzę ogólnie mam małą, ale z tego co widzę na swoim przykładzie i trochę w necie poszukałam, to jest dobrze, jak się hormony bierze, a jak się odstawi to jest gorzej niż wcześniej, dlatego właśnie wolałabym znaleźć inny sposób.
Na necie sporo można znaleźć, ale też nie wszystkiemu można wierzyć, to forum wydaje mi się najbardziej wiarygodne, dlatego zapytałam tutaj :)
Ale w takim razie postaram się coś sensownego wystudiować i przygotować się do kolejnej wizyty.
Aha, a czy zażywanie ziółek obniżających androgeny jest wskazane? (Mam podwyższone w wynikach i widoczne oznaki również)
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-11-30 14:57
Polecam do poczytania, krótkie ale treściwe artykuły na temat zaburzeń hormonalnych, może znajdziesz coś dla siebie.

[url_special=http://polki.pl/zdrowie_i_psychologia_raport_artykul,10036590.html:103knl1y]https://polki.pl/zdrowie_i_psychologia_raport_artykul,10036590.html[/url_special:103knl1y]
napisał/a: Rozbrykany Tygrysek 2013-12-04 14:01
luiza_laura napisal(a):Dzień dobry,
Ginekolog na podstawie nieregularnych cykli, badania usg i badań hormonalnych stwierdziła u mnie PCOS.
Wg niej będzie tylko gorzej z moimi miesiączkami, powinnam zacząć stosować na stałe antykoncepcję, a jak będę chciała zajść w ciążę, to wtedy ją odstawić i pod kontrolą ginekologa stosować leczenie pomagające w zajściu w ciążę.
Nie chcę brać latami tabletek antykoncepcyjnych :( Ale gin twierdzi, że bez tego za parę lat już w ogóle nie będę mogła zajść w ciążę. Ciąża nie jest na ten moment moim celem, planuję za 3-5 lat.
Czy są jakieś inne metody leczenia PCOS? Najlepiej zioła, dieta? Proszę o pomoc.


Hejka
Moja koleżanka ma Hashimoto i PCOS do tego, miała okres co kilka miesiecy , za sobą już jedną operację która pomogła o tyle że częstotliwość okresu zmniejszyła się do co 3 miesiące. Po 3 tygodniach stasowania diety paleo (bez zbóż, mleka krowiego i cukru) dostała okres w terminie. I od lat nie miała tak dobrych wyników Hashi. Dieta naprawdę może zdziałać cuda i jest mega niedoceniana w medycynie konwencjonalnej.
ja nie mam PCOS a "tylko" Hashi ale widzę po sobi ogromną różnicę w samopoczuciu po 5 tygodniach diety.
Również zdrowe osoby czują się na niej o wiele lepiej.
Pozdrawiam!
napisał/a: labbel 2013-12-05 21:27
Witajcie dziewczyny, nie chciałam zakładać nowego wątku, bo to bez celu. W końcu łączy mnie z nimi to samo - PCOS.
O tym podejrzeniu dowiedziałam się kilka dni temu. Szczerze mówiąc trochę się załamałam... perspektywa 'leczenia' właściwie przez całe życie i wysokie ryzyko, że mogę nigdy nie zostać matką nie nastrajają mnie optymistycznie.
Mam 22 lata i wiadomość, że jestem niepłodna. Właściwie to nigdy nie miałam regularnych miesiączek, wieczne problemy z plamieniami. Podejrzenie PCOS w moim przypadku opiera się na:
-braku miesiączki od kilku miesięcy
-jajniki policystyczne uwidocznione podczas badania USG
Za kilka dni odbiorę wyniki z badań hormonalnych.

Zastanawiam się tylko nad kilkoma rzeczami. Wszędzie piszą, że PCOS w większości przypadków łączy się z otyłością, stosowanie diety itd. A ze mną jest wprost przeciwnie. Jestem bardzo szczupła, mam niedowagę, mimo że jem normalnie i nigdy się nie odchudzałam. Nie mam wiekszych roblemów z trądzikiem, łojotokiem, łysieniem (choć włosy rzeczywiście wypadają mi w sporych ilościach). Męskie owłosienie - chyba też nie jakoś szczególnie, choć czasem faktycznie muszę się pozbyć sporadycznie jakiegoś włoska np. na brodzie.
Kolejna rzecz, ciągle plamienia, mini-krwawienia. Pani dr podczas USG zobaczyła cienką warstwę hmm nabłonka (?), który nieustannie się złuszcza. Nie dochodzi do tej grubości co powinien do normalnej menstruacji. Nigdzie o czymś takie nie czytałam.. a już przy PCOS tym bardziej.

Przez ok 2 lata z przerwami brałam tabletki antykoncepcyjne, właśnie z powodu nieregularnych miesiączek. Odstawiłam pół roku temu, mój lekrz twierdził w ciemno, że to 'powinno pomóc' i nie stwierdził żadnych nieprawidłowości choć nigdy nie kazał robić mi badań hormonalnych. Problem nie zniknął. Zmieniłam lekarza i wyszło to co napisałam powyżej. Teraz najprawdopodobniej znów będę brac tabletki anty., ale przynajmniej poznałam powód moich problemów.
napisał/a: Rozbrykany Tygrysek 2013-12-05 22:25
labbel napisal(a):Witajcie dziewczyny, nie chciałam zakładać nowego wątku, bo to bez celu. W końcu łączy mnie z nimi to samo - PCOS.
O tym podejrzeniu dowiedziałam się kilka dni temu. Szczerze mówiąc trochę się załamałam... perspektywa 'leczenia' właściwie przez całe życie i wysokie ryzyko, że mogę nigdy nie zostać matką nie nastrajają mnie optymistycznie.
Mam 22 lata i wiadomość, że jestem niepłodna. Właściwie to nigdy nie miałam regularnych miesiączek, wieczne problemy z plamieniami. Podejrzenie PCOS w moim przypadku opiera się na:
-braku miesiączki od kilku miesięcy
-jajniki policystyczne uwidocznione podczas badania USG
Za kilka dni odbiorę wyniki z badań hormonalnych.

Zastanawiam się tylko nad kilkoma rzeczami. Wszędzie piszą, że PCOS w większości przypadków łączy się z otyłością, stosowanie diety itd. A ze mną jest wprost przeciwnie. Jestem bardzo szczupła, mam niedowagę, mimo że jem normalnie i nigdy się nie odchudzałam. Nie mam wiekszych roblemów z trądzikiem, łojotokiem, łysieniem (choć włosy rzeczywiście wypadają mi w sporych ilościach). Męskie owłosienie - chyba też nie jakoś szczególnie, choć czasem faktycznie muszę się pozbyć sporadycznie jakiegoś włoska np. na brodzie.
Kolejna rzecz, ciągle plamienia, mini-krwawienia. Pani dr podczas USG zobaczyła cienką warstwę hmm nabłonka (?), który nieustannie się złuszcza. Nie dochodzi do tej grubości co powinien do normalnej menstruacji. Nigdzie o czymś takie nie czytałam.. a już przy PCOS tym bardziej.

Przez ok 2 lata z przerwami brałam tabletki antykoncepcyjne, właśnie z powodu nieregularnych miesiączek. Odstawiłam pół roku temu, mój lekrz twierdził w ciemno, że to 'powinno pomóc' i nie stwierdził żadnych nieprawidłowości choć nigdy nie kazał robić mi badań hormonalnych. Problem nie zniknął. Zmieniłam lekarza i wyszło to co napisałam powyżej. Teraz najprawdopodobniej znów będę brac tabletki anty., ale przynajmniej poznałam powód moich problemów.


Hejka,
Podaj konkrety odnośnie tego co jesz normalnie :)
Bo dla większosci to znaczy po prostu jedzenie wszystkiego.
Czy twoja dieta opiera się w duzej mierze na produktach zbożowych i nabiale? Te produkty w duzej mierze przyczyniają się do większości chorób przewlekłych. Moja koleżanka odstawiła zboża i nabiał i po miesiącu dostała okres.
Sądzę że przyczyną większości chorób jest żywnośc jako taka, a leki nie usuwają przyczyny tylko leczą objawy. Rola diety niestety w medycynie konwencjonalnej leży na łopatkach.
Polecam dietę paleo, zastosuj przez miesiac, dwa (więcej na stronie TŁUSTE ŻYCIE) i zobacz czy nie będzie poprawy. Co Ci szkodzi spróbować? Nic nie ryzykujesz a może Twój stan bardzo się poprawić. Zacznij obserwować swój organizm, jak się zachowuje po zjedzeniu zbóz i nabiału. czy wywala Ci brzuch, wzdęcia itd? 80 % odporności człowieka tkwi w jelitach jeśli tam jest bałagan to choruje wszystko inne. Nieprzypadkowo na forum endokrynologii są przypadki wyleczenia nawet hashimoto dietą bezglutenwą i bezmleczną + suplementami. Oczywiście jeśli tarczyca pracuje prawidłowo. Bo jak już jest mocno zjedzona to sama nie wytworzy potrzebnej liczby hormonów. Ale stan zapalny można znacznie obniżyć i zapobiec dalszej destrukcji.
O roli diety raczej się nie wspomina bo kto by na tym zarobił?

Pozdrawiam!
napisał/a: tusia991 2015-01-13 13:58
Orientujecie się może czy na PCO są jakieś suplementy wspomagające leczenie i regulujące cykl? O chorobie dowiedziałam się jakiś miesiąc temu i próbuję z nią walczyć. Lekarz nie powiedział mi zbyt wiele i nie zapisał żadnych leków. Nie wiem teraz czy tak ma być czy powinnam zmienić lekarza?
krzysiek889
napisał/a: krzysiek889 2015-01-14 18:02
tuśka08 napisal(a):Orientujecie się może czy na PCO są jakieś suplementy wspomagające leczenie i regulujące cykl? O chorobie dowiedziałam się jakiś miesiąc temu i próbuję z nią walczyć. Lekarz nie powiedział mi zbyt wiele i nie zapisał żadnych leków. Nie wiem teraz czy tak ma być czy powinnam zmienić lekarza?

Witam
Jak wyglądają Twoje wyniki z badania hormonów płciowych, krwi(cholesterol, cukier)?
Bez poglądu nie jestem w stanie polecić Ci dokładnych suplementów, ponieważ jeżeli masz zawyżony poziom testosteronu oraz estrogenu, niektóre suplementy mogą obniżyć ale też podbić estrogen przez co obniży się progesteron a to efekt uboczny przy PCOS.

Na tą chwilę skup się na odżywianiu.
Dbaj o to aby nie jeść słodkiego, dużej ilości węglowodanów ponieważ powoduje to wyrzut zwiększonej ilości insuliny.

Nadmiar insuliny sprawia, że wątroba wydziela mniejsze ilości białka - globuliny SHBG wiążącej hormony płciowe - dochodzi w tedy do większej aktywności androgenów w krwioobiegu.
Kolejna sprawa to większe stężenie aromatazy czyli tłumacząc prosto - mamy więcej testosteronu i większe stężenie aromatazy = większa konwersja do estrogenu = efekt nie pożądany przy PCOS.
Insulina obciąża również wątrobę - zmniejszenie sprawności detoksykacji - powód mniej kwasu glukoronowego
Zwiększona częstość stanów zapalnych w organizmie.
Wahania ciśnienia krwi oraz cholesterolu.
Trochę dużo pojęć ale mam nadzieję, że coś zrozumiesz :)

Co możemy użyć ze suplementów?
Cynamon cejloński - jest bezpieczniejszy od zwykłego ponieważ zawiera mniej kumaryn obciążających wątrobę.
Reguluje wyrzut insuliny.
Morwa biała - ogranicza wchłanianie ale tutaj wszystko zależy od tego na jakim poziomie jest nasza glukoza przed i po posiłku jak i również 1h po posiłku.
Pomoc wątrobie: Esselive forte, ostropest plamisty - picie naparu 2 razy dziennie - reguluje poziom estrogenu.
Olimp chela magb6 aby chronić organizm przed stresem.

Odżywianie - tutaj opisałem dokładnie jakie produkty można spożywać - tematyka chociaż sportowa, z powodzeniem można się stosować w PCOS.
Link:[url_special=http://zdrowe-zywienie.wieszjak.polki.pl/dieta-w-chorobie/314687,2,Jak-powinien-odzywiac-sie-sportowiec-z-dolegliwosciami-gastrologicznymi.html:31fgsscx]http://zdrowe-zywienie.wieszjak.polki.pl/dieta-w-chorobie/314687,2,Jak-powinien-odzywiac-sie-sportowiec-z-dolegliwosciami-gastrologicznymi.html[/url_special:31fgsscx]
Jeżeli lekarz nie przepisał leków to prawdopodobnie nie było podstaw, jednak udałbym się do innego lekarza aby mieć pewność.

Pozdrawiam
napisał/a: luiza_laura 2015-01-25 23:07
A ja w życiu nie kupię czegoś, co jest tak nachalnie kryptoreklamowane na każdym kroku :P

Mnie na cykle pomogła dopiero metformina przepisana przez endokrynologa, mam teraz regularne jak nigdy wcześniej. Cera też się poprawiła, niestety waga i włosy nie chcą wrócić do normy. Myślę, że może warto spróbować na początek preparatów z morwą białą i diety z niskim IG oraz oczywiście ruch.
napisał/a: luiza741 2015-05-20 16:49
U mnie ten lek się nie sprawdził. Teraz piję inofem dwa razy dziennie i mam zamiar tak robić przez co najmniej trzy miesiące. Mam nadzieję, że hormony się uregulują i w końcu zostanę mamą. Mam też do zrzucenia kilkanaście nadprogramowych kilogramów któe utrudniają starania o dzidziusia. Walczę z nimi wytrwale ale czasami jest cieżko.
napisał/a: markiza99 2015-06-18 10:06
Coraz częściej słyszę o inofem i zaczęłam o nim czytać. Jest podawany w leczeniu niepłodności. Brała może któraś z Was?Zastanawiam się nad kupnem tej większej paczki bo jest bardziej opłacalna i są bez recepty. Suplement diety mi nie zaszkodzi. A kwas foliowy może też pomóc.