leczenie depresji a myśli samobójcze

od kilku lat leczę się na depresję(umiarkowana -spowodowaną kiepską sytuacją życiowa ), od samego początku fluoksetyną , dawała dobre rezultaty . W wyniku kilku traumatycznych przeżyc w ostatnim roku ( w tym ciężka choroba i śmierć osoby w rodzinie , póżniej ciężka choroba i zagrożenie życia męża , a pózniej wypadek samochodowy i zagrożenie własnego zycia ) nastrój gwałtownie się obniżył , lekarka zmieniła lek na wenlafeksynę . po trzech miesiącach na tych nowych lakach moje życie stało się koszmarem , codzienny płacz , brak chęci robienia czegokolwiek poza siedzeniem na kanapie i myśli samobójcze ...
nie chce żadnych rad , bo nawet nie chce mi się życ