laserowe usuwanie żylaka

napisał/a: kosmonauta80 2015-08-20 11:59
Od kilku lat żyję sobie z żylakiem na nodze. Jest on widoczny w postaci zgrubienia, rzuca się w oczy. Byłem z tym u chirurga naczyniowego. Zrobił USG, zebrał wywiad i stwierdził, że jest niewydolność żylna. A poza tym jest ok (bark zakrzepów itp). Być może fakt, że dużo spaceruję i jeżdżę na rowerze postęp tej choroby hamuje. Zalecił jego usunięcie. Zdecydowałem się na metodę laserową. Termin zabiegu mam wyznaczony na październik. I tak się zastanawiam, co zrobić. Czy przejść się jeszcze do innego chirurga naczyniowego na konsultację, czy śmiało poddawać się takiemu zabiegowi.
Sam żylak póki co jakoś specjalnie nie boli. Czasami czuję rozpieranie, mrowienie itp. Czyli typowe objawy przy żylakach. Nogi nigdy nie były napuchnięte tak, by to było widoczne. Zastanawiam się też, czy nie lepiej odłożyć ten zabiegu na styczeń. Tak bardzo mi się nie spieszy, a temperatury w styczniu bardziej sprzyjają rekonwalescencji.