lamblie - jak leczyć?

napisał/a: wojtas8585 2013-02-18 16:28
jeszcze jedno co do badań na lamblie laboratoria oferują badania na lamblie różnymi metodami test elisa jest jednym z najskuteczniejszym badaniem kału jeszcze jest badanie kału na cysty i to badanie jest mniej wiarygodne ponieważ cysty sa okresowo wydalane z organizmu przed takim badanie jest dobrze brac przez kilka dni leki żółciotwórcze i potem iśc na badanie
napisał/a: pawelc28 2013-02-18 19:02
a ten olejek tymiankowy to trzeba jakiś specjalny do spożycia czy taki zwykły np ten http://allegro.pl/olejek-tymiankowy-avicenna-i3021336233.html ?? I jak go stosować? Co oprócz tego jeszcze można?
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-02-18 20:24
Producenci tych olejków piszą że nie nadaje się do użytku wewnętrznego, ale na forach można przeczytać że ludzie je przyjmują. Z jakim skutkiem? Opinie są różne, sam jestem na etapie studiowania chorób pasożytniczych, ze względu na chorobę (?) córki. Niestety ona jest 3 latką więc średnio jest co experymentować u tak małego dziecka.
napisał/a: wojtas8585 2013-02-19 11:31
olejek tymiankowy mi raz pomógł ale lamblie wróciły chyba dlatego żę nie powtórzyłem kuracji ja dawkowałem 3 krople z wodą 3 razy dziennie przed posiłkiem
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-02-19 11:32
A skąd miałeś olejek tymiankowy? Daj linka jak kupowałeś w sieci.
napisał/a: wojtas8585 2013-02-19 11:37
ja kupywałem w aptece chyba za 7 zł taki najzwyklejszy ale słyszałem że gożdziki są lepsze od tymianku teraz chcę kupić coś takiegohttp://allegro.pl/oczyszczanie-jelit-pasozyty-dr-hulda-clark-nr-1-i3034970101.html
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-02-19 12:09
No właśnie te za 7 zł są do aromaterapii i wg producentów nie nadają się do stosowania wewnętrznego ;)

To co wkleiłeś to dobry zestaw. Na forach często ludzie biorą takie kombinacje.
napisał/a: pawelc28 2013-02-22 18:19
Wstrzymam się z kupnem, bo we wtorek mam wizyte u specjalisty od pasożytów ale myślałem nad takim zestawem http://allegro.pl/paraprotex-ac-zymes-nopalin-pasozyty-grzybica-hit-i3008461270.html . Jestem w stanie wydać więcj ale aby pomogło:/
djfafa
napisał/a: djfafa 2013-02-22 18:22
Opinii w necie mało. Mówię o opiniach jakiś obiektywnych a nie sprzedawców z Calvity.
napisał/a: wojtas8585 2013-02-23 12:25
Witam od dwóch dni pije sok z kiszonej kapusty 3x dziennie po pół szklanki i powiem że pomaga samopoczucie mi sie zmieniło gaz powoli ustępują nalot znika z języka poprostu rewelacja.Przez pierwsze dwa dni miałem straszne biegunki i cuchnące gazy ale juz dzisiaj gazy ustępują . A mówią żę nie wolno takich rzeczy pić przy jelicie drażliwym ,najtańsze i najlepsze probiotyki w czystej postaci hehe
napisał/a: wojtas8585 2013-02-23 13:55
Co do paraprotexu to kiedyś czytałem pozytywne opinie ale go trzeba przyjmowac dłuższy czas około 3 miesiące ale moim zdaniem nie warto patrzec na opinie innych bo każdy organizm reaguje na co innego .Paraprotex ma dobry skład oczywiście go nie reklamuje i też sie nad nim zastanawiam ale to po kuracji kiszonkami
napisał/a: pawelc28 2013-03-05 17:25
Potrzebuję opini, bo nie wiem co o tym mam myśleć. Byłem u lekarza specjalisty od pasożytów. Po rozmowie i przedstawieniu mu wszystkich wyników badań z których nic nie wykazało zaprosił mnie do badania na pasożyty dość dziwną metodą. Siadłem obok pewnego przyrządu a Pani taka jakby różdżke trzymała na przeciw mnie w odległośći ok 20-30 cm. Pytałem się o co w tym chodzi to powiedziała, że wysyła fale o odpowiedniej częstotliwości dla każdego pasożyta i jeżeli jest to coś tam wskazuję. No i po tym badaniu się nie co podłamałem, bo wyszło że mam owsiki, lamblie, glistę i tasiemca:/ Pani powiedziała, że przy tasiemcu zazwyczaj są i inne i to normalne. No dobra. Moje dolegliwości się niestety pokrywają z wynikami i nic innego po za tym badaniem nie mam, co mogłoby stwierdzić inną chorobę. Uwierzyłem, tym bardziej, że ciągle chudnę i się poważnie martwię. To badanie musi być chyba mocno wiarygodne skoro na podstawie tych badań przepisuję silną kurację. Powiedziała, że najpierw tasiemiec, potem glista i owsiki a na koniec lamblie. Przepisała mi na początek praziquantel 1500 mg(który musiałem zamówić prywatnie na własną ręke) jednorazowo, potem przez 3 dni zentel po 400 mg, potem dwa tygodnie zioła z kminkiem, a potem vermox przez 6 dni po 2 tabletki. Następnie mam się do niej zgłosić na ponowne badanie i jeżeli wszystko zginie to pozostanią jeszcze leki na lamblię. Jestem już po zentelach i dzisiaj zacząłem zioła z kminku. Od razu straciłem 1 kg wagi co mnie podłamało a samopoczucie jest masakryczne. Musiałem się z pracy zwolnić w połowie dnia bo zawroty głowy i nie przespana noc mnie kompletnie ścięła z nóg. W sumie to czuję się o wiele gorzej niż przed lekami i się martwie, że te badania to ściema. Co mam o tym myśleć? Czy po tych lekach powinienem od razu poczuć ulgę choć trochę, czy za wcześnie jeszcze na jakieś rezultaty? zaznaczę że ta przychodnia jest dosyć poważna i jeszcze nie słyszałem negatywnej opini na jej temat. Welu ludziom pomogli i pomagają. Sam się tam 8 lat temu leczyłem też na pasożyty i pomogli ale tego "instrumentu" nie mieli jeszcze i polegało się tylko na badaniach z kału.