Ktoś z was ćwiczy ?

napisał/a: Responter 2015-06-10 15:15
Tak z ciekawości, czy ktoś z was bierze udział w zajęciach http://lodzkie.naszemiasto.pl/artykul/sportowa-niedziela-na-zawodach-crossfit-w-lodzi,3415950,artgal,t,id,tm.html I może o nich powiedzieć coś od siebie ?
napisał/a: Bogusiax 2015-06-16 10:58
Responter napisal(a):Tak z ciekawości, czy ktoś z was bierze udział w zajęciach http://lodzkie.naszemiasto.pl/artykul/sportowa-niedziela-na-zawodach-crossfit-w-lodzi,3415950,artgal,t,id,tm.html I może o nich powiedzieć coś od siebie ?


Crossfit to tylko pic na wodę, można samemu robić to samo w każdej siłowni. Wystarczy tylko spędzić troszkę czasu na dobraniu odpowiedniego treningu. Każdy może znaleźć wszystkie potrzebne sprzęty, tylko czasem z gorzej z wykorzystaniem. Bo tak jak napisałam nie każdy potrafi ułożyć trening z dobrym natężeniem. Przez co może nic nie dać, żadne ćwiczenie.
napisał/a: czybit161 2015-06-16 18:28
Dlaczego niby crossfit to pic na wode ?? z chęcią podyskutuje na ten temat bo mam inne zdanie :)
napisał/a: Responter 2015-06-17 11:56
Ja także mam inne doświadczenia, oczywiście crossfit ma zupełnie inną specyfikę pracy.
Stawia się tam przede wszystkim nie na ciężary tylko na liczbę powtórzeń. Przynajmniej my robilismy na wytrzymalość. Mogę się zgodzić z tym, że po pewnym czasie można samemu ćwiczyć ale to jak w każdym sporcie. Cross jest taki sam jak siłownia, w silowni mogę zrobic to samo. Ale jak ma się do dyspozycji kilka fajnych przyrządów na świeżym powietrzy to zupełnie inaczej się ćwiczy.
napisał/a: monderen77 2015-06-18 11:34
Crossfit to nie jest żadna ściema :) wiadomo, na siłowni zrobisz sobie sama trening spokojnie, ale w grupie lepiej się ćwiczy, przynajmniej mnie jest lepiej :)
napisał/a: Responter 2015-06-19 17:43
helker19 napisal(a):Crossfit to nie jest żadna ściema :) wiadomo, na siłowni zrobisz sobie sama trening spokojnie, ale w grupie lepiej się ćwiczy, przynajmniej mnie jest lepiej :)



Nie przeceniaj grupy, są bardzo różne zespoły. Niekiedy można spotkać "dość" chamsko nastawione do każdego nowego, tylko aby go poniżyć. No ale to nie jest norma, tylko odszczepieństwo.

Wśród przyjaciół łatwiej się ćwiczy, to zawsze dodatkowa motywacja.
krzysiek889
napisał/a: krzysiek889 2015-06-20 10:00
Responter napisal(a):Ja także mam inne doświadczenia, oczywiście crossfit ma zupełnie inną specyfikę pracy.
Stawia się tam przede wszystkim nie na ciężary tylko na liczbę powtórzeń. Przynajmniej my robilismy na wytrzymalość. Mogę się zgodzić z tym, że po pewnym czasie można samemu ćwiczyć ale to jak w każdym sporcie. Cross jest taki sam jak siłownia, w silowni mogę zrobic to samo. Ale jak ma się do dyspozycji kilka fajnych przyrządów na świeżym powietrzy to zupełnie inaczej się ćwiczy.

Grunt to utrzymywać aktywność ruchową i sprawność układu mięśniowego o układzie nerwowym nie wspomnę bo sam się poprawia gdy uprawiamy sport.
Jedni wybiorą dźwiganie ciężarów przekraczające 3 krotnie masę ciała, drudzy budowanie muskularnej sylwetki - nie ważne czy naturalnie czy sztucznie - wszystko jest dla ludzi, 3 grupa będzie chciała wyrzeźbić ciało, 4 grupa będzie chciała poprawić aktywność fizyczną.
Każdy robi to co lubi i co daje mu satysfakcję a drugiemu nic do tego, ma swoje zajęcie i niech go pilnuje :)
napisał/a: Responter 2015-06-22 09:43
1 niezły nick . . . jak na faceta, wolę chomika przynajmniej miło mi się kojarzy.

Najgorzej to jest się trzymać kiedy mamy zakwasy, wtedy nie jeden wymięknie.
Wolę gdy mężczyzna wygląda naturalnie, tz. w bicepsie nie ma obwodu mojej tali.
Czuję się wtedy lekko speszona.
krzysiek889
napisał/a: krzysiek889 2015-06-22 14:50
Responter napisal(a):1 niezły nick . . . jak na faceta, wolę chomika przynajmniej miło mi się kojarzy.

Najgorzej to jest się trzymać kiedy mamy zakwasy, wtedy nie jeden wymięknie.
Wolę gdy mężczyzna wygląda naturalnie, tz. w bicepsie nie ma obwodu mojej tali.
Czuję się wtedy lekko speszona.

W tedy miałem 17 lat i tak już zostałem na forum z tym nickiem :)
Krzysiek jestem - naturalnie, przerzucam ciężary od 8 lat i nie mam muskularnej sylwetki.
Na zakwasy polecam po ciężkim wysiłku prysznic, odpowiednia ilość węglowodanów prostych i złożonych aby odbudować zasoby glikogenu mięśniowego. Białko aby zapobiec katabolizmowi i zregenerować uszkodzone włókna mięśniowe po wysiłku.
Nasz układ mięśniowy ma jedną cechę, z czasem adaptuje się do danego wysiłku co przekłada się na zmniejszenie zakwaszenia przy zachowaniu podstawowych zasad posiłku po treningowego.

Pozdrawiam
napisał/a: Responter 2015-07-02 12:26
Kisiel888 napisal(a):
Responter napisal(a):1 niezły nick . . . jak na faceta, wolę chomika przynajmniej miło mi się kojarzy.

Najgorzej to jest się trzymać kiedy mamy zakwasy, wtedy nie jeden wymięknie.
Wolę gdy mężczyzna wygląda naturalnie, tz. w bicepsie nie ma obwodu mojej tali.
Czuję się wtedy lekko speszona.

W tedy miałem 17 lat i tak już zostałem na forum z tym nickiem :)
Krzysiek jestem - naturalnie, przerzucam ciężary od 8 lat i nie mam muskularnej sylwetki.
Na zakwasy polecam po ciężkim wysiłku prysznic, odpowiednia ilość węglowodanów prostych i złożonych aby odbudować zasoby glikogenu mięśniowego. Białko aby zapobiec katabolizmowi i zregenerować uszkodzone włókna mięśniowe po wysiłku.
Nasz układ mięśniowy ma jedną cechę, z czasem adaptuje się do danego wysiłku co przekłada się na zmniejszenie zakwaszenia przy zachowaniu podstawowych zasad posiłku po treningowego.

Pozdrawiam



A mam jedno pytanie, chodzę z koleżanką do siłowni. I obie bierzemy prysznic, no i teraz się kłócimy. Ona mówi, że nie należy brać po treningu zimnego prysznica, a ja że to mi pomaga. Ona mi mówi, że dzięki temu gorącemu prysznicowi jej mięśnie stają się elastyczniejsze. Chciałam zapytać się kogoś w saturn fitness czy to prawda. . . Ale jak miałam się zapytać trenera, to ten pomysł wydał mi się tak głupi, że nie warto było się ośmieszać. Możecie mi napisać czy to prawda ? Ja osobiście lubię zimny prysznic, jest bardzo orzeźwiający i czuje się po nim lepiej.
krzysiek889
napisał/a: krzysiek889 2015-07-14 20:16
Jeżeli zimny prysznic odpowiada to nie zmieniaj. Dodam, że przy dużym wysiłku uprzedzając niskie przyjęcie węglowodanów w ciągu dnia i przed treningiem, gorący prysznic pobudza większe wydzielanie insuliny co wiąże się z nagłym spadkiem cukru. Raz tego doświadczyłem, następnym razem po treningu spożywałem od razu węglowodany proste i dopiero pod prysznic.

Pozdrawiam
napisał/a: KlaraTarnowska 2015-07-17 12:05
Ja ćwiczę na siłowni plenerowej. Zakupiłam zestaw do wlasnego ogrodu. Udostepniane sa takze w miastach w parkach gdzie mozna cwiczyc zupelnie za darmo. Warto o nich poczytac na silownieplenerowe pl . Jest to fajna opcja rekreacyjna, warto zawsze byc fit i dbać o formę.