Książki

napisał/a: mariolan11_ 2016-03-05 10:12
Recenzja "źródła" Ayn Rand ze strony:

http://lubimyczytac.pl/ksiazka/49592/zrodlo

Jest to powieść szalenie wciągająca. Z jednej strony skupia się na dwutorowej opowieści o dwóch chłopakach, ich karierach i wyborach życiowych - o Roarku i Keatingu. A z drugiej strony jest pasjonującą powieścią o żądzy władzy nad ludźmi i o poświęceniu duszy.

Roark i Keating byli jak dwa bieguny magnesu. Jeśli ma się ochotę na chwilę autoanalizy, przy zachowaniu minimum szczerości - można zauważyć, że mamy w sobie zdolności i podobieństwo zarówno do jednego, jak i do drugiego. I w różnych momentach życia, identyfikujemy się z jedną lub drugą postawą. Cały problem polega na tym, że w momencie wyboru - nie można być jednocześnie Roarkiem i Keatingiem. Wydaje mi się, że człowiek zawsze czuje, kiedy zdradza samego siebie, ale wszyscy posiadamy w sobie duże zdolności wyparcia tego faktu.

O Roarku czytałam z przyjemnością - a jego siła w realizacji własnych marzeń - jest godna naśladowania. Bardzo poruszyła mnie przyjaźń Roarka i Wynanda. Jest coś w tym zdaniu, że każda miłość polega na robieniu wyjątków. Jednak żaden kompromis, nie może być poświęceniem.

Podzielam zdanie autorki, że prawdziwe i jedyne zło świata, powstaje w momencie, kiedy poświęcamy nasze życie, nasze ideały, nasze wartości komuś lub czemuś, kto na to nie zasługuje (obojętnie czy jest to inny człowiek, czy państwo, czy społeczność, czy religia). Najbardziej cenię jej hołd oddany życiu ludzkiemu - życiu, które jest największym skarbem, jaki posiadamy tylko raz, i którego nigdy, pod żadnym pozorem, nie możemy poświęcić, i oddać dobrowolnie.

Pociąga mnie w książkach Ayn Rand jej proste i rozsądne przekonywanie, że człowiek wierny sobie i swoim własnym marzeniom, jest w stanie stworzyć i zbudować wszystko, o czym pomyśli. Myślę, że takie ujęcie człowieka stawia go na tym samym poziomie, co tytani i bogowie.

Myślę, że nie powinno się czytać tej książki, za szybko, po "Atlasie Zbuntowanym" (i odwrotnie) - by nie wprowadzać niepotrzebnego porównywania. Każda z tych powieści zasługuje na osobny byt i osobną ocenę - nawet jeśli tematyka tych powieści, ich filozofia, nawet charaktery bohaterów - są, w pewnych momentach, identyczne.

To wartościowa powieść. Polecam każdemu.
napisał/a: singnoral 2016-04-13 18:59
Ja ostatnio czytałem "Posłańców przemian" - bardzo inspirująca lektura opowiadająca o alternatywnych sposobach leczenia. Polecam zapoznac się z nią bliżej .
napisał/a: moralna 2016-07-28 00:01
Widzieliście nową ksiazkę od Rowling ? w matrasie widziałam przedsprzedaż i tak zastanawiam się czy zakupić. Byłam zawsze wielką fanką Harrego i zastanawiam się co tam wymysliła moja ulubiona pisarka
napisał/a: wikam2 2016-07-28 00:04
Czytalam jej książkę pisną pod pseudonimem z tego co pamiętam "Jedwabnik" i było kiepsko.
napisał/a: zastrzyk1 2017-02-07 13:38
Uwielbiam wszystko Ryszarda Kapuścińskiego, bo to wspaniałe reportaże o czasach minionych. Mimo, że podobno trochę przekoloryzowane, ale czyta się wyśmienicie