Krew w kale i uczucie ciągłego głodu

napisał/a: bakelolo 2016-01-13 13:31
witam,
Piszę tutaj na forum bo lekarz powiedział, że nie ma się czym przejmować ale mnie c oraz bardziej martwią pewne objawy.

Od około 3 miesięcy zauważyłam, że po oddaniu stolca na dnie pojawia się czerwony osad. Do na chwilę po spożyciu posiłku mam uczucie strasznego głodu, trwa to około godziny/dwie. Zdarza się, że w trakcie posiłku dopadają mnie mdłosić. Nie ma znaczenia jak syty posiłek spożyję.

Kilka tygodni temu po oddaniu stolca zauważyłam, że pojawiło się wyjątkowo dużo czerwonego osadu. Nastepnie przez kilka dni miałam zaparcia oraz ołówkowaty stolec. Natomiast przez natępne dwa tygodnie nie zaobserwowałam ani czerwonego osadu ani też nie towarzyszyły mi mdłosic w trakcie posiłku oraz uczucie silnego głodu po posiłku.

Dziś wszystkie te objawy wróciły, znowu pojawił się czerwony osad, strasznie ssie mnie w żołądku po posiłku.

Stolec generalnie mam luźny o lekko żółtym zabarwieniu (jasnym brązowym), nie mam zaparć, stolec oddaję średnio 1/2 na dzień. Konsystencja jest twarda a struktura bardzo "różna". Dziś częsciowo stolec był normalnej wielkości, częściowo ołówkowaty do tego dosyć "poszarpany".
Stolec jest mocno cuchnący.

Nie miewam biegunek, nie mam bóli żołądka. Czasem zdarza się, że mam bóle jelit w podbrzuszu (lekko z lewej strony), a dziś mam bóle z prawej strony podbrzusza, mniej więcej w połowie odległości od pąpka do kości miednicy.

Robiłam badania na krew utajnioną i wynik był ujemny, morfologię z rozmazem też mam w porządku, robiłam wszelkie próby watrobowe, badania pod kątem wirusa HCV itp. i wszystkie wyniki są dobre. Trzustka tez wychodzi zdrowa. Chociaż miewam czasem (raz na miesiąc/dwa/kilka miesięcy) bóle z lewej strony pod żebrami ale lekarz uznał, że to może być wynik ucisku jelit ze względu na to, że akurat w tym czasie znajdują się w tym odcinku strawione resztki pokarmu.

Robiłam badania pod kątem Candidy (negatywny wynik), stopnia strawienia (niewielkie ilości skrobii oraz tłuszcz).

Generalnie, nie wiem już coo tym mysleć. Lekarz mówił, że ta krew, to mogą byc hemoroidy, jednak raczej nie towarzyszy mi ból podczas oddawania stolca no i co ma żołądek do hemoroidów. Myślałam, że to może wrzody no ale nie mam bólu żołądka.

Wiem, że pewnie najlepszym byłoby zrobienie po prostu gastroskopii oraz kolonoskopii ale to są bardzo duże koszta a w ramach NFZ, to w sumie wyjdzie mi pewnie rok czekania najpierw na skierowanie a potem na badanie.

Nie wiem prawdę mówiąc co z tym dalej zrobić a lekarze jakoś nie potrafią udzielić mi dokładnej odpowiedzi.

Może był ktoś w podobnej sytuacji bądź ma jakieś doświadczenie w tym zakresie i może cokolwiek doradzić?
napisał/a: piotrosiama 2016-01-13 17:11
Na wstępie należałoby poprosić o skierowanie do proktologa. Przyczyn takiego krwawienia jest wiele a m.inn. hemoroidy, krwawienie z uchyłków i inne - bez badania per rectum nie do oceny przez neta. Nie wykluczone i inne badania diagnostyczne.
napisał/a: bakelolo 2016-01-14 12:48
Dzięki za odpowiedź, póki co żaden lekarz nie zasugerował nawet, żebym udała się do tego typu specjalisty.
Chociaż z drugiej strony zastanawiam się, czy nie lepiej od razu pójść prywatnie na kolonoskopię bo ta kosztuje 350PLN a wizyta u proktologa 250PLN a podejrzewam, że proktolog i tak zaleci, aby zrobić dokładniejsze badania.

Chociaż zastanawia mnie fakt, że jednego dnia mam stolec ołówkowaty a na stępnego normalny, ponad to nie mam problemów z wydalaniem, tak jakby świadczyło to o tym, że mam jakieś nieprawidłowości nie przy samym odbycie a gdzieś dalej w jelitach. No nic, zobaczymy.
napisał/a: piotrosiama 2016-01-14 14:46
Jeśli myślisz o prywatnych badaniach to kolonoskopia,
napisał/a: bakelolo 2016-01-24 19:48
Internista zasugerował, że to najprawdopodobniej hemoroidy więc zalecił tygodniową kurację Hemorolem. Jeśli po tym krwawienia nie ustapią (w zasadzie już ustapiły) bądź pojawią się za jakiś czas ponownie, to będzie kolonoskopia.
Uczucie głodu po posiłku całkowicie ustało ale okazało się, że cierpię na insulinooporność co mogło doprowadzić właśnie do uczucia głodu nawet po posiłku. Nie spożywał od tamtego czasu w ogóle cukru (poza niewielkimi ilościami owoców) i ten obaw ustał więc to pewnie jednak przez glukozę.