kręgosłup

napisał/a: anitka3 2007-02-06 11:30
witam. czy wie ktoś może z drogich forumowiczów co oznacza diagnoza: zanik fizjologicznej lordozy- widoczna kifoza odcinka szyjnego kręgosłupa????? i co z tym dalej zrobić???? proszę o porady bo zupełnie nie mam pojęcia. z góry dziękuję. pozdrawiam
napisał/a: Izka1 2007-02-06 19:49
kręgosłup ma swoje krzywizny-częśc wklęsła kręgosłupa-lordoza(dot.odcinka lędźwiowego i szyjnego),częć wypukła-kifoza (dot.odcinka piersiowego).Jesli masz zanik fizjologicznej lordozy(czyli stanu jaki powinien byc) to znaczy,że odcinek ten stracił swoją prawidłową krzywiznę,a to niedobrze,ponieważ pociąga to za sobą zmiany w całym kręgosłupie i mięśniach.Obowiązkowa rehabilitacja!!
napisał/a: anitka3 2007-02-06 21:37
Izka nie wspominałam ile mam lat, więc niedługo kończę 27. A wiesz o jaką rehabilitację chodzi konkretnie w takim przypadku? Wiem od dawna , że moja szyja nie tak powinna wyglądać. No i pojawiły się u mnie takie dolegliwości jak np. sztywnienie karku i dretwienie oraz mrowienie rąk a także zawroty głowy. Wiesz coś może na ten temat bliżej? Byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedź. Z góry dziękuję. Pozdrawiam.
napisał/a: Izka1 2007-02-06 22:50
Twoje dolegliwośći wynikają właśnie ze zniesionej lordozy szyjnej.Patologicznie ustawione kręgi uciskają na nerwy a to powoduje takie a nie inne objawy i jesli nię będzie zastosowanej odpowiedniej rehabilitacji objawy mogą się pogłębiać.Przede wszystkim to powinnaś mieć zrobiony tomograf komputerowy lub rezonans,bo nie napisalas po jakim badaniu zostala potwierdzona diagnoza.Ale wiedz,że samo RTG to za mało,ono pokazuje tylko struktury kostne a dobrze dobrana rehabilitacja potrzebuje bardziej szczegółowych informacji.Przede wszystkim to odpowiednie ćwiczenia i masaże.Można też zgłosić się z tym problemem do specjalistów po skończonych kursach np. metody Dorna lub metoody McKenziego.Mozesz poszukać takiej osoby w swoim rejonie http://www.metoda-dorn.pl/ (nasi kursanci).
napisał/a: anitka3 2007-02-06 23:00
Izka właśnie miałam zrobione samo rtg, nic innego jak narazie nie zdziałałam.
napisał/a: Izka1 2007-02-08 15:20
To najpierw radziłabym zainteresować się właśnie tymi badaniami,no i przede wszystkim udać się do dobrego specjalisty,bo z kręgosłupem szyjnym nie ma żartów.Staraj się nie wykonywać bardzo gwałtownych ruchów głową.
napisał/a: anitka3 2007-02-08 22:10
Dzięki Izka. Mam zamiar udać się do specjalisty. Najbardziej przeszkadza mi to w moim odcinku szyjnym kręgosłupa, że czasem robi mi się niezła "spinka", tzn, czuję sztywnienie karku i nic na to nie mogę poradzić, nie mogę wtedy ruszyć głową ponieważ sprawia mi to ból. Nie mogę wtedy tego odkręcić aż do momentu kiedy samo nie odpuści. Może to sprawa dla neurochirurga? Pozdrawiam. Dzięki za informacje, są mi bardzo przydatne.
napisał/a: Izka1 2007-02-09 11:25
wizyta u neurochirurga na pewno nie zaszkodzi,tylko musi byc on dobrym specjalistą.W przypadku sztywności kręgoslupa szyjnego o czym pisałaś wyżej najlepiej jest pomóc sobie masażem,najpierw delikatne głaskanie odcinka szyjnego wzdłuż po obu stronach kręgosłupa w kierunku głowy a potem troszkę mocniejsze rozmasowanie,no ale sama tego nie zrobisz,musialby Ci ktos pomóc.Przede wszystkim unikaj długotrwałej pozycji,w której masz pochyloą głowę do przodu.Jeśli pracujesz i taka pozycja jest nieunikniona to od czasu do czasu wyprostuj szyje i troche nia poruszaj-sklony głowy w tyl,na boki itp.Troszke to rozluźni mięśnie i może zmiejszy doległiwości.