kręgosłup szyjny - ucisk nerwów

napisał/a: joops 2013-03-15 14:53
Witam, mam 23lata i mam problem.

Trenowałem przez rok na siłowni, dużo ćwiczyłem i starałem się zawsze prawidłowo ćwiczyć, zawsze się rozgrzewałem i rozciągałem przed. Dużo siedziałem przed komputerem z pochyloną głową do przodu.
Bóle zaczęły pojawia się i zaprzestałem trenować(mija rok już od tego czasu), z początku bóle były przy bardziej energicznych ruchach głowy w tyle głowy, z czasem nasilały się tak, że teraz non stop czuję, tj. tak jakby mi ktoś naciągnął nerwy w kręgosłupie szyjnym, i ból promieniuje po całej tyle głowy włącznie z bólem na podniebieniu gdzie czuję totalne naprężenie nerwów(gdy połykam ślinę czuję większy ból na podniebieniu, tak jakby w tej okolicy było centrum tego ucisku nerwowego ). Towarzysz temu strzelanie w szyi i pomiędzy łopatkami.
Bieganie, pływanie czy jakakolwiek cięższa prac odpada bo te nerwy jeszcze bardziej się napinają i ból się nasila.

Wyniki badań tomografii głowy nie wykazały nic.
Rezonans kręgosłupa szyjnego wykazał: Zwężenie prawego otworu między kręgowego c4/c5 z uciskiem nerwu rdzeniowego. Nieznaczne zwężenie otworów międzykręgowych c3/c4 oraz c5/c6 po prawej stronie z możliwością ucisku nerwów rdzeniowych. Nieznaczne zmiany zwyrodnieniowe(najpewniej dyskretnie uwypuklone krążki międzykręgowe) na poziomach c2/c3, c3/c4, c4/c5) powodują nieznaczne modelowanie worka oponowego. Poza tym obraz krążków międzykręgowych prawidłowy, bez cech przepukliny krążka między kręgowego, bez ucisku worka oponowego i rdzenia kręgowego. Nie stwierdzono zwężeń innych otworów międzykręgowych. Rdzeń kręgowy o prawidłowej intensywność sygnału. Intensywność sygnału szpiku kostnego kręgów prawidłowa.

Jak dociskam nerw który idzie wzdłuż kręgosłupa czuję, że to on jest uciskany, to chyba jest rdzeniowy.

Byłem u neurologa, od niego do neurochirurga który powiedział, że wszystko luz i że on nie widzi zastrzeżeń gdyż jak spojrzał na rezonans stwierdził ,że nie na nich nic takiego co by powodowało ból. A jak pytałem się o zwolnienie na w-f to z uśmiechem na twarzy mówi mi, że może wypisać ale jak dla niego to ja mogę ćwiczyć, żal.
Później miałem masaże gość ponastawiał mnie w kręgosłupie- i oznajmiono że mam bardzo dobrą ruchomość głowy.nic
Później krioterapia, jakieś głupie ćwiczenie i też masaż.nic
Później pojechałem na tydzień do Opola do braci Paluchów, mija od tego czasu tydzień, i coś czuję że nic mi to nie da. Powiedzieli mi że złagodzął ból ale zmiany które zaszły są nie odwracalne... strzelało mi, a strzelało i lipa, miałem już mówić, żeby pomiędzy łopatkami młotkiem wbili mi to żeby tak nie strzelały.



Co robić? oprócz siedzenia i płakania...
napisał/a: ironplama 2013-03-16 19:29
Ja rozmyslam nad wyjazdem do poznania na 5 dniowy turnus do Centrum terapii manualnej A.Rakowskiego z tego co wiem jest jednym z najlepszych specjalistow w Polsce
napisał/a: Doran 2013-03-26 19:41
moze nie pomoge ale dolacze cos od siebie.
sam zmagam sie z problemem opisanym powyzej ze 3 lata.
tyle ze mam 40lat. powiedz czy jest to takie uczucie naprezenia , rozpierania luku podniebienia? pomiedzy ''wyrostkami dziobastymi'' i dalej po podniebieniu? czy pozycja lezaca zmienia sytuacje? czy lezenie na ktoryms z bokow cos zmienia?
czy jak masz objaw to ruchy skretne szyii sa ograniczone? czy masz dyskomfort tak jakby w uszach lub okolicy, czy skora jest tkliwa np po goleniu?
czy objaw jest caly czas? czy masz jakies inne objawy? - nawet twoim zdaniem nie zwiazane(np zimne dlonie, mrowienia-prastezje,bole,wypryski,pieczenie w zoladku) , czy uzywanie alkoholu nasila objaw? czy stres wzmaga objaw? czy lopatki i zuchwa sa jednoczesnie czy na zmiane?

wiem ze duzo pytan , ale opisz moze cos znajdziemy.
skad pewnosc ze to od szyjnego skoro rezonans niewiele pokazal ?
moze to szyjny sie rozwala z jakiejs przyczyny i jest skutkiem ?

ja przeszedlem mnostwo lekarzy i terapeutow , masazy , naswietlan , nastawian etc.
bylem tez u Rakowskich w Poznaniu - nie pomogli mi
probowalem bioenegoterapii a nawet wrozbitow zeby powiedzieli co mi jest.
badalem stawy zuchwowe , etc etc.

bylem tez u naturalnej terapii tzn nastawianie + zapping i powiem ze to mi najbardziej pomoglo , tymniemniej bylem tylko 3 X bo niestety mieszkam poza granica Polski . potem wrocilem do swojej pracy i dalej kregoslup mi siadl.
ale ja coraz bardziej (po przebytych conajmniej 10 terapiach i ponad roku cwiczen bez rezultatu) sklaniam sie ze uklad kostny to skutek czegos co mi go rozwala.
byc moze u Ciebie tez tak jest. z jakim faktem wiazesz powstanie dolegliwosci? tylko zaprzestanie cwiczen? a moze stosunek seksualny?

studiuje internet , spojrz na http://www.drmirkin.com/morehealth/G144.htm
popatrz jeszcze na watek http://forum.gazeta.pl/forum/w,26140,57005104,0,Jezeli_nie_borel_to_co_.html
generalnie przejrzyj strone , moze na cos natrafisz.
to tylko spekulacje ale warto brac kazda ewentualnosc , moze to infekcje , neuroinfekcje daja takie dziwne objawy

jak cos odkryje u siebie dam znac - jesli Ty cos osiagniesz tez podziel sie
tu potrzebny jest dr House z druzyna , heh ,
powodzenia

wlasnie znalazlem jeszcze tego czlowieka , moze on cos bedzie wiedzial... http://osteopata.pl
napisał/a: joops 2013-03-30 16:24
Zrobiłem rezonans głowy trzy dni temu, prawdopodobnie jest to powiększony torbiel pajęczynówki, czekam na opis tylko teraz bo sam obraz mam. 10miesięcy temu miałem tomografię wykryto mi właśnie powiększenie tego torbiela byłem u jednego z neurochirurgów (podobno najlepszy u mnie w mieście - Częstochowa Robert Koper), i mówił że to nie może powodować bólów. Jestem już umówiony na wizytę u Dr. Piotr Komuńskiego w Łodzi, zobaczymy co powie. Prawdopodobnie przez niekompetencje jednego lekarza, trzeba tyle czasu, pieniędzy i zdrowia tracić ;/ zdam relację po wszystkim, może komuś pomoże kiedyś.

ps Dzięki Doran, poprzeglądam twoje tropy.
napisał/a: Doran 2013-03-31 08:09
Torbiel pajeczynowki to i ja mam - i wierz czy nie na pewno nie powoduje objawow przez Ciebie opisanych. Ja badalem kiedys wlasnie glowe MRI z innych powodow i mi to wykryto (duzo wczesniej jakies 10lat temu) a objawow nie bylo. Wiec moim zdaniem to nie to , szkoda twojej kasy na neurologa.
Aha , torbiel pajeczynowki ma 1/3 populacji ludzi.
Wlasnie w tych dniach chodze do osteopaty - bylem 5-6 razy i powiem ze pomaga . Przy braku zmian obrazowych , radzilbym chociaz zadzwonic do osteopaty i pogadac czy moze Ci pomoc.
Pogoogluj jeszcze i poobserwuj sie jakie ruchy wzmagaja , jakie oslabiaja etc etc to pomoze wyznaczyc pewnie jakis kierunek.
Aha, co do MRI to nie jest to cud swiata, i aby neuro czy jakis inny mogl zaobserwowac zmiany musza one byc dobrze widoczne - dobrze widoczne czytaj stan patologiczny musi trwac conajmniej kilka lat...
Jeszcze jedno, czy stosowales jakas diete? Moze myslisz ze nie ma to zwiazku , jednak zapewniam Cie ze ma. Ma zwiazek to co codziennie przepuszczasz przez swoj organizm. Zamiast siedziec i plakac zrob eksperyment , odstaw weglowodany powiedzmy na 2 tyg - mam na mysli nie tylko cukry , generalnie zredukuj weglo i zobacz co sie zmienilo (i czy cos sie zmienilo).
Jak lekarz nie moze pomoc , sam probuj . Wiesz jak to jest jak masz na kogos liczyc, czasem mozna tylko na samego siebie ;)
napisał/a: joops 2013-04-02 17:22
Torbiel pajęczynówki, wymiary: 52x17x26 mm, 10miechów temu wymiary: 40x17x23
napisał/a: joops 2013-04-15 22:02
Miałeś racje to nie torbiel. Całkowicie została wykluczona możliwośc powodowania bólów przez torbiel, w dodatku podważony został interpretacja rezonansu, gdyż podobno nie było to torbiel tylko móżdżek wielki. Jakiekolwiek zabiegi na szczeście z otwieraniem czachy nie uzasadnione. Polecony od razu został mi doświadczony lekarz "od bólów głowy" Dr Agnieszka Durko też z Łodzi, ona stwierdziła podejrzenie dysfunkcji bólowej stawu żuchwowego (przemieszczenie tylne krążka stawowego) i dostałem skierowanie do poradni zaburzeń narządu żucia. cdn
napisał/a: Doran 2013-04-16 13:13
idziesz ta sama droga . jak dla mnie to nie SSZ . bylem tez u b.dobrego specjalisty w klinice w czestochowie . badalem trakcje zuchwy , naprezenia miesniowe specjalnym komputerem etc . w koncu nosilem szyne relaksacyjna - bez efektow ( no chyba ze ubytek w portfelu 2.500 ) .
Pomysl logicznie czy strzelanie w stawach , kregoslupie ma zwiazek z krazkiem stawowym zuchwy? Bo jak na moj gust nie ma.
Moim zdaniem (bede to badal w wakacje) cos rozwala mi stawy i te strzelania , napiecia miesni , pastezje to tylko skutek ( a nie przyczyna) jakiejs choroby. Doszedlem do wnioskow , ze cos atakuje mi tkanke laczna (stawow i kregoslupa) a dalej zachodzi juz reakcja lancuchowa , tzn zmniejszona elastycznosc krazkow miedzykregowych powoduje uciski na nerwy wychodzace z rdzenia kregowego , taj samo z innymi stawami .
Sklaniam sie ku infekcji jakas chlamydia , mykoplasma czy ureaplasma albo borelioza (tudziez neuroborelioza) - poczytaj chlamydioza
forum - wielu ludzi wskazuje wlasnie stawy czy kregoslup.
Nie twierdze , ze musi tak byc , ale ja juz ze szkieletu i kostnego zrobilem chyba wszystko co mozliwe.
Tym nie mniej podziel sie osiagnieciami .
A jeszcze jedno - jak czujesz sie po alkoholu ? - czy stwierdziles zmniejszona tolerancje?
napisał/a: joops 2013-04-17 18:52
Po alkoholu nie czuje nic dziwnego. To strzelanie to pestka, teraz dużo bardziej nasiliły się bóle na podniebieniu i z tyłu głowy. W częstochowie byłem w przychodni na andersena 1 dziś, straszny tam bałagan chcą mi usunąć wszystkie ósemki, staw żóchwowy w porządku. Nie podobał mi się pośpiech i zamieszanie tam, mam termin na za miesiąc ale chce znaleść może w katowicach specjalistę od zaburzeń żucia i zobaczyć co on powie. A co jęsli ból idzie od np. 6?? całą szczękę mi usunął? musi mnie ktoś lepiej zbadać w tej materii. U ciebie była mowa o wyrywaniu zębów?
napisał/a: Doran 2013-04-17 19:20
Kolego , w czestochowie swiatowej klasy specjalista wraz ze sprzetem i wlasna klinika jest na Wreczyckiej 44/46. Jesli jestes w poblizu podjedz na konsultacje (ja mialem ponad 3500km i przyjechalem).
Skad pomysl na 8-mki , robiles panorame i sa jakies nieprawidlowosci wzrostu korzeni czy inne? Skonsultuj to z w/w stomatologiem rowniez.
Generalnie zamieszczaj swoje odkrycia , ja rowniez moze do czegos dojdziemy.
Zachecam innych o podobnych doleglliwosciach o podzieleniu sie doswiadczeniami.
napisał/a: joops 2013-04-17 19:38
JAk ma na nazwisko? podejzewano u ciebie bruksizm?
napisał/a: joops 2013-04-17 21:35
http://www.medigo.pl/stomatologia/bruksizm-bole-miesni-zwacza-stawy-skroniowo-zuchwowe
Tak jest że jak idziesz na nfz to cię oleją, a jak prywatnie to chcą wyciągnąć jak najwięcej na niewiedzy pacjenta... nie bedę chyba wyrywał tych zębów, jezdzić bez końca po kolejnych pseudolekarzach też szkoda, po tym jak takie informacje spływają, miałem własnie jechąć do Barona do gliwic, ale co tu widzę to lipa.
powiem ci też chciałbym wiedzieć skąd ten pomysł z ósemkami...rtg panoramiczne nic nie wykazuje, nfz...