Kortyzol

napisał/a: asiulek1706 2009-01-14 20:10
Witam. Od kilku miesięcy mam problem ze zdrowkiem. Lezałam ostatnio w szpitalu, poniewaz meczyło mnie bardzo wysokie cisnienie, szybki puls, osłabienie, i problem z konczyami (rece i nogi)- dziwny ból, osłabienie, drętwienie i puchniecie (jakby sie nagle robily bardzo gorace, puchły a i przez to bolaly). Dodam ze mam 23 lata... Zrobiono mi szereg badan- serce, nerki, watroba, tarczyca, tetnice (brzuch, klatka piersiowa) sa ok. Stierdzono natomiast bardzo wysoki poziom kortyzolu. Przez kilka dni pobytu w szpitalu kilka razy na dobe pobierali mi krew, podajac przy tym tez jakas tabletke na noc, a potem z samego rana budzono mnie znow na pobranie. Zrobiono rezonans magnetyczny jamy brzusznej pod katem nadnerczy i nie wykazal zadnych zmian ani nieprawidlowosci. Mimo tego Pani doktor nie wyklucza problemu z nadnerczami,na tle hormonalnym. jutro o 8 rano i o 20 znow mam sie zgłosic na pobranie. Czekam jeszcze na wyniki z dobowej zbiórki moczu. Wiem, ze kortyzol to hormon stresu. Wiadomo ze pobyt w szpitalu nie nalezy do najmilszych. Czy to mozliwe by wysoki poziom tego hormonu mogl byc spowodowany wylacznie stresem? Z drugiej strony, tyle razy badali krew, ze chyba by to wykluczyli...przeciez niemozliwe chyba bym z samego rana, ledwo patrzac na oczy byla zestresowana...Jesli nadnercza nie maja zadnych zmian, guzów, nie sa powiekszne to jaka mozae byc jeszcze przyczyna podwyzszenia wydzielania kortyzolu? Co myslicie o tym? Troche sie marwtei. Bardzo prosze o jakies informacje, opiniee, porady...Z góry bardzo dziekuje i pozdawiam.
napisał/a: KATERINA 2009-01-14 23:40
asiulek1706 napisal(a):Witam. Od kilku miesięcy mam problem ze zdrowkiem. Lezałam ostatnio w szpitalu, poniewaz meczyło mnie bardzo wysokie cisnienie, szybki puls, osłabienie, i problem z konczyami (rece i nogi)- dziwny ból, osłabienie, drętwienie i puchniecie (jakby sie nagle robily bardzo gorace, puchły a i przez to bolaly). Dodam ze mam 23 lata... Zrobiono mi szereg badan- serce, nerki, watroba, tarczyca, tetnice (brzuch, klatka piersiowa) sa ok. Stierdzono natomiast bardzo wysoki poziom kortyzolu. Przez kilka dni pobytu w szpitalu kilka razy na dobe pobierali mi krew, podajac przy tym tez jakas tabletke na noc, a potem z samego rana budzono mnie znow na pobranie. Zrobiono rezonans magnetyczny jamy brzusznej pod katem nadnerczy i nie wykazal zadnych zmian ani nieprawidlowosci. Mimo tego Pani doktor nie wyklucza problemu z nadnerczami,na tle hormonalnym. jutro o 8 rano i o 20 znow mam sie zgłosic na pobranie. Czekam jeszcze na wyniki z dobowej zbiórki moczu. Wiem, ze kortyzol to hormon stresu. Wiadomo ze pobyt w szpitalu nie nalezy do najmilszych. Czy to mozliwe by wysoki poziom tego hormonu mogl byc spowodowany wylacznie stresem? Z drugiej strony, tyle razy badali krew, ze chyba by to wykluczyli...przeciez niemozliwe chyba bym z samego rana, ledwo patrzac na oczy byla zestresowana...Jesli nadnercza nie maja zadnych zmian, guzów, nie sa powiekszne to jaka mozae byc jeszcze przyczyna podwyzszenia wydzielania kortyzolu? Co myslicie o tym? Troche sie marwtei. Bardzo prosze o jakies informacje, opiniee, porady...Z góry bardzo dziekuje i pozdawiam.

Być może to zespół{choroba}Cushinga może też być problem z glukozą --insulinooporność jeżeli takowa sytuacja się będzie utrzymywać,proponuję dopytać lekarza,z pewnością wszystko pani sprawdzą.
Polecam tez wyszukiwarkę google wystarczy wpisać :nadmiar kortyzolu ,choroba cushinga ,będzie o chorobie ,objawach,diagnostyce.
napisał/a: asiulek1706 2009-01-15 13:59
Dziękuje bardzo za odpowiedź. Czytałam o tej chorobie, jednak pisze o niej, ze przewaznie przyczyną jest jakis guz, mi jednak rezonans nic nie wykazal. Cały czas lekarze prowadza badania, to trwa juz ok 2 miesiecy i nie wiadomo z czego sie bierze tak wysoki kortyzol. Dlatego pytałam co oprócz guza na nadnerczach moze byc jego przyczyna , i czy to moze byc cos powaznego? czy mozliwe jest by była to wina tylko stresu, czy w takim przypadku podwyzszony poziom utrzymywałby sie przez tak długi czas?Dzis bedeac na kolejnum pobraniu krwi w szpitalu usłyszałam od Pani doktor, że oni tak do konca nie ufaja wynikom rezonansu, chciałabym juz wiedziec co mi jest, czuje sie coraz gorzej i słabiej a żadnych lekarswt nie dostaje, bo nie ma diagnozy...
napisał/a: KATERINA 2009-01-15 19:44
asiulek1706 napisal(a):Dziękuje bardzo za odpowiedź. Czytałam o tej chorobie, jednak pisze o niej, ze przewaznie przyczyną jest jakis guz, mi jednak rezonans nic nie wykazal. Cały czas lekarze prowadza badania, to trwa juz ok 2 miesiecy i nie wiadomo z czego sie bierze tak wysoki kortyzol. Dlatego pytałam co oprócz guza na nadnerczach moze byc jego przyczyna , i czy to moze byc cos powaznego? czy mozliwe jest by była to wina tylko stresu, czy w takim przypadku podwyzszony poziom utrzymywałby sie przez tak długi czas?Dzis bedeac na kolejnum pobraniu krwi w szpitalu usłyszałam od Pani doktor, że oni tak do konca nie ufaja wynikom rezonansu, chciałabym juz wiedziec co mi jest, czuje sie coraz gorzej i słabiej a żadnych lekarswt nie dostaje, bo nie ma diagnozy...


Proszę pani ja naprawdę rozumiem że to delikatnie rzecz ujmując nie jest komfortowa sytuacja.Niestety prawda może być tez taka że np jakąś niekoniecznie{łatwo uleczalną}sprawę{chorobę}pani ma.Może być tak że np nie przybrała pełnoobjawowej postaci.Może i tak że np trzeba będzie monitorować pani stan zdrowia bo może to nie być nic poważnego ale trzeba trzymać rękę na pulsie.Czyli wiem że nic nie wiem ale tak to stety wyglądać może!!!
Na pewno trzeba dopytać lekarzy ponieważ to oni mają tam panią,proszę postawić sytuację jasno z pewnością wezmą /biorą pod uwagę że się pani nie tylko psychicznie męczy.
napisał/a: asiulek1706 2009-01-16 18:22
Lekarz postawil dzis diagnoze- to hiperkortyzlemia. Tylko nie wiadomo co jest jeszcze jej przyczyna. Czy oprócz guzkow na nadnerczy, przysadce mozgowej lub przy długotrwalym zazywaniu leków sterydowych (takie przyczyny znalazłam w internecie) mozliwa jest jeszcze jakas inna przyczyna hiperkortyzolemii?
napisał/a: KATERINA 2009-01-16 18:41
asiulek1706 napisal(a):Lekarz postawil dzis diagnoze- to hiperkortyzlemia. Tylko nie wiadomo co jest jeszcze jej przyczyna. Czy oprócz guzkow na nadnerczy, przysadce mozgowej lub przy długotrwalym zazywaniu leków sterydowych (takie przyczyny znalazłam w internecie) mozliwa jest jeszcze jakas inna przyczyna hiperkortyzolemii?

Proszę zerknąć tu:
http://www2.bg.am.poznan.pl/nowiny_lekarskie/pdf/7052092.pdf
napisał/a: repciu 2009-02-08 11:48
a jak duży był ten kortyzol u mnie wyniósł 43,8 tylko ze ja jestem otyly od urodzenia i mam od 1,5 roku niedoczynnosc
napisał/a: Maja999 2009-02-23 14:22
Witam, chciałabym prosić forumowiczów obeznanych w temacie o odpowiedź: Jak wysokie mogą być skoki kortyzolu ? Mam 16 lat i kłopoty ze zdrowiem. W ubiegłym roku leżałam w szpitalu, z powodu bólu stawów. Okazało się, że miałam wczesne miano boreliozy i "przetrwały drożny otwór owalny" w sercu, a "domyślano się" reumatoidalnego zapalenia stawów. Wypisano mnie po prze leczeniu, ale było ze mną coraz gorzej, aż na początku tego roku, ponownie trafiłam do szpitala. Powodem było niskie ciśnienie (70/50 lub 80/40 - najczęstsze pomiary) i częste omdlenia lub zasłabnięcia (Pani doktor nie doszła, czy było to omdlenia czy zasłabnięcia). Wyniki w porządku. Ciśnienie mierzone przez elektryczne ciśnieniomierze były wręcz doskonałe i na wyraźną prośbę mojej kochanej Pani kardiolog, zlecono mi badania hormonów. TSH w ciągu pół roku z 1,90uIU/mL wzrosło do 3,46uIU/mL, natomiast poziom kortyzolu wygląda, aż zabawnie godz. 8:00 - 189, 74ng/ml, godz. 16:00 - 38,16ng/ml i godz. 22:00 - 46,79ng/ml. następnego dnia po obciążeniu 1 mg Dexametazonu godz. 7:00 - 8,16ng/ml. W karcie Pani prowadząca napisała przy wynikach: "stres ???" Moja wiedza na Ten temat jest ograniczona, mimo odwiedzenia wielu stron w internecie. Matka-pielęgniarka się zdenerwowała i zamierza mi powtórzyć badania, bo jej zdaniem nie powinno się pobierać krwi z "starego" wenflonu, ale czy to ma znaczenie ? Podkuto mnie dzień przed badaniami w godzinach popołudniowych, w wewnętrzną stronę łokcia. Nie stresowałam się, więc pobraniem, z resztą jestem do nich przyzwyczajona. Prosiłabym o szczerą odpowiedź dotyczącą mojej sytuacji. Wiem, że kortyzol rośnie od rana, ale czy mógłby spadać lub wzrastać, aż o 150ng/ml ? Dziękuję bardzo za każdą odpowiedź z góry i pozdrawiam forumowiczów.
napisał/a: asiulek1706 2009-03-04 20:58
Witam po dłuzszej przerwie,
Katerina, wielkie dzieki za linka.
Repci u mnie kortyzol wynosił:
godz.8.00-986,5 nmol/l
godz.20- 510 nmol/l
kortyzol po deksametazonie 30,69 nmol/l
Maja niestety w Twojej sprawie nic nie jestem w stanie Ci podpowiedziec, bo poprostu nie wiem. Ale zycze zdrówka.
napisał/a: grzesiek_m_d 2011-05-07 13:10
asiulek1706 napisal(a):Witam. Od kilku miesięcy mam problem ze zdrowkiem. Lezałam ostatnio w szpitalu, poniewaz meczyło mnie bardzo wysokie cisnienie, szybki puls, osłabienie, i problem z konczyami (rece i nogi)- dziwny ból, osłabienie, drętwienie i puchniecie (jakby sie nagle robily bardzo gorace, puchły a i przez to bolaly). Dodam ze mam 23 lata... Zrobiono mi szereg badan- serce, nerki, watroba, tarczyca, tetnice (brzuch, klatka piersiowa) sa ok. Stierdzono natomiast bardzo wysoki poziom kortyzolu. Przez kilka dni pobytu w szpitalu kilka razy na dobe pobierali mi krew, podajac przy tym tez jakas tabletke na noc, a potem z samego rana budzono mnie znow na pobranie. Zrobiono rezonans magnetyczny jamy brzusznej pod katem nadnerczy i nie wykazal zadnych zmian ani nieprawidlowosci. Mimo tego Pani doktor nie wyklucza problemu z nadnerczami,na tle hormonalnym. jutro o 8 rano i o 20 znow mam sie zgłosic na pobranie. Czekam jeszcze na wyniki z dobowej zbiórki moczu. Wiem, ze kortyzol to hormon stresu. Wiadomo ze pobyt w szpitalu nie nalezy do najmilszych. Czy to mozliwe by wysoki poziom tego hormonu mogl byc spowodowany wylacznie stresem? Z drugiej strony, tyle razy badali krew, ze chyba by to wykluczyli...przeciez niemozliwe chyba bym z samego rana, ledwo patrzac na oczy byla zestresowana...Jesli nadnercza nie maja zadnych zmian, guzów, nie sa powiekszne to jaka mozae byc jeszcze przyczyna podwyzszenia wydzielania kortyzolu? Co myslicie o tym? Troche sie marwtei. Bardzo prosze o jakies informacje, opiniee, porady...Z góry bardzo dziekuje i pozdawiam.


witaj, wyglada na to ze to juz okolo 2 lat temu jak mialas swoje zdrowotne problemy i wysoki poziom kortyzolu, nie wiem czy jeszcze zagladasz na to forum, ale zaciekawily mnie twoje obiawy bo mam podobne, ale nie mam jeszcze zrobionych wynikow kortyzolu, jesli jeszcze zagladasz na forum to powiedz mi czy mieszkasz moze w miejsccu o duzym natezeniu dzwieku, ruchliwa ulica, droga szybkiego ruchu, autostrada, lotnisko?
napisał/a: Tabita1 2013-05-11 13:43
asiulek1706 napisal(a):Witam. Od kilku miesięcy mam problem ze zdrowkiem. Lezałam ostatnio w szpitalu, poniewaz meczyło mnie bardzo wysokie cisnienie, szybki puls, osłabienie, i problem z konczyami (rece i nogi)- dziwny ból, osłabienie, drętwienie i puchniecie (jakby sie nagle robily bardzo gorace, puchły a i przez to bolaly). Dodam ze mam 23 lata... Zrobiono mi szereg badan- serce, nerki, watroba, tarczyca, tetnice (brzuch, klatka piersiowa) sa ok. Stierdzono natomiast bardzo wysoki poziom kortyzolu. Przez kilka dni pobytu w szpitalu kilka razy na dobe pobierali mi krew, podajac przy tym tez jakas tabletke na noc, a potem z samego rana budzono mnie znow na pobranie. Zrobiono rezonans magnetyczny jamy brzusznej pod katem nadnerczy i nie wykazal zadnych zmian ani nieprawidlowosci. Mimo tego Pani doktor nie wyklucza problemu z nadnerczami,na tle hormonalnym. jutro o 8 rano i o 20 znow mam sie zgłosic na pobranie. Czekam jeszcze na wyniki z dobowej zbiórki moczu. Wiem, ze kortyzol to hormon stresu. Wiadomo ze pobyt w szpitalu nie nalezy do najmilszych. Czy to mozliwe by wysoki poziom tego hormonu mogl byc spowodowany wylacznie stresem? Z drugiej strony, tyle razy badali krew, ze chyba by to wykluczyli...przeciez niemozliwe chyba bym z samego rana, ledwo patrzac na oczy byla zestresowana...Jesli nadnercza nie maja zadnych zmian, guzów, nie sa powiekszne to jaka mozae byc jeszcze przyczyna podwyzszenia wydzielania kortyzolu? Co myslicie o tym? Troche sie marwtei. Bardzo prosze o jakies informacje, opiniee, porady...Z góry bardzo dziekuje i pozdawiam.


Czy ktoś rozmawiał z Tobą o sarkoidozie?