Kortyzol problem

napisał/a: michal8134 2011-03-12 17:08
Testosteron - 10,29 ng/ml (2,8-8,0)
Prolaktyna - 341,5 uU/ml (98-456)
Progesteron - 0,6 ng/ml (0,2-1,4)
LH - 1,67 mIU/ml (1,7-8,6)
FSH - 1,48 U/I (1,5-12,4)
Estradiol - 58,13 pg/ml (7,63-42,6)
Kortyzol - 699,4 nmol/l (171-536) -poranne badanie
TSH - 2,13uU/ml (0,27-4,2)
Moim problemem jest zupełny brak libido. Testosteron jest wysoki, ale brałem clomid przez 40 dni, bo wcześniej jego poziom wynosił 4,5 ng/ml. Na obniżenie prolaktyny biorę bromergon. Będę konsultował się w poniedziałek z lekarzem, ale prosiłbym o interpretację wyników. Kortyzol może całkowicie zablokować libido?
kostasz
napisał/a: kostasz 2011-03-12 18:08
Sam z siebie kortyzol nie jest winowajcą. Czy masz jakąś chorobę towarzyszącą? Rozpoznany zespół? Czy miałeś jakieś problemy hormonalne? Dlaczego brałeś clomid i bierzesz bromergon? Czy byłeś ostatnio leczony sterydami? Z samych liczb nie wiele da się wywnioskować, poza tym, co sam wiesz - że kortyzol jest za wysoki. Czy miałeś próbę obciążenia sterydem?
napisał/a: michal8134 2011-03-12 21:51
Miałem prolaktynę ponad normę (na obnizenie której biorę bromergon) i niski testosteron jak na swój wiek, a także niskie lh i fsh (na podwyższenie brałem właśnie clomid) w dolnych granicach normy. Problem zaczął się rok temu gdy intensywnie ćwiczyłem na siłowni i nagle przestałem mieć poranne i dzienne wzwody oraz nastąpił całkowity brak libido (dziewczyna, czy filmy = zero reakcji; nie była to kwestia psychiki). Zaznaczam, że nie brałem żadnych sterydów. Jadłem dużo białka, tłuszczy roślinnych, i duże ilości nabiału, ale nie wiem czy akurat dieta miała tu jakieś znaczenie. Wydaje mi się, że jądra się zmniejszyły, także nasienie jest według mnie rzadkie. Poza tym brałem euthyrox, ponieważ miałem trochę podwyższone hormony tarczycy, ale mieściły się one w granicach normy. Zażywałem także undestor przez 3 tygodnie, jednak poza lekkim, chwilowym wzrostem testosteronu nie było zadnej zmiany. Co ciekawe gdy zrobiłem przerwę w ćwiczeniach libido wróciło, ale po 1,5 miesiąca gdy wznowiłem treningi sytuacja znowu się powtórzyła. Później ponownie zrobiłem przerwę, ale libido już nie powróciło. Żadnej choroby towarzyszącej nie stwierdzono, ale w sumie poza 2 kompetentnymi lekarzami to reszta delikatnie mówiąc miała nikłą wiedzę. W poniedziałek będę dzwonił do lekarza, ale wszelkie sugestie czy porady są mile widziane.
djfafa
napisał/a: djfafa 2011-03-13 11:17
A nie brałeś SAA/PH?
napisał/a: michal8134 2011-03-13 14:03
Nie, nic nie zażywałem poza odżywką białkową
kostasz
napisał/a: kostasz 2011-03-14 02:10
Nie ukrywam, problem jest tyle ciekawy, co skomplikowany.. Czy miałeś robione kiedykolwiek jakieś badania obrazowe - tomografię komputerową i/lub rezonans przysadki (mózg) lub nadnerczy (jama brzuszna)? Czy ktoś z bezpośrednich krewnych - rodzice, dziadkowie, rodzeństwo - chorował na nowotwór endokrynologiczny / przerost gruczołów dokrewnych lub miał rozpoznane jakieś zaburzenia hormonalne? Czy w jądrach, oprócz ich zmniejszenia, da się wyczuć jakieś nietypowe guzki, lub nieregularności kształtu?
Rozumiem, że nieprawidłowa wartość prolaktyny została wykryta właśnie rok temu, po zgłoszeniu problemów z libido?
Pozdrawiam.
napisał/a: michal8134 2011-03-14 12:42
Miałem robiony rezonans magnetyczny przysadki i kręgosłupa i nic nie wykazało. Nikt nie chorował na nowotór endokrynologiczny z najbliższej rodziny. W jądrach nic nie wyczuwam, miałem robione 2 razy usg i podobno wszystko ok. Tak prolaktynę sam wykryłem rok temu, jak zaczął się problem, bo według lekarza nic mi nie było. A może być tak, że mimo wysokiej wartości testosteronu mam zablokowane same jądra, czy to niemożliwe?
napisał/a: michal8134 2011-03-16 08:58
Właśnie rozmawiałem z lekarzem, kazał mi brać 50 mg clomid co 2 dzień przez 2 miesiące. Co do kortyzolu powiedział, że to normalne że po braniu clomidu jest podwyższony. Teraz sam już nie wiem co robić, czy brać ten clomid, czy nie. Niby każe mi brać go jeszcze, ale mówił że nie myślał że aż tak podskoczy mi testosteron i jądra pracują ok , więc w takim razie po co zażywać dalej clomid? Czy przy tak wysokim testosteronie poziom lh i fsh jest prawidłowy czy powinien być wyższy?
kostasz
napisał/a: kostasz 2011-03-17 00:03
Rozumiem, że jedynym Twoim problemem, tzn, tym, co Ci fizycznie doskwiera, jest brak libido, tak? Nie skarżysz się na np, zwiększone i częstsze wydalanie moczu, produkowanie wydzieliny z gruczołów sutkowych, pocenie się, suchość skóry, nadpobudliwość lub uczucie osłabienia? Czy od momentu jak zacząłeś brać clomid odczułeś jakąkolwiek poprawę?

Kiedy masz mieć następne badania poziomów hormonów? W jakiej dawce i co ile dni brałeś clomid wcześniej?
Na obecny stan rzeczy ciężko mi się wypowiedzieć, więc obowiązuje mnie zasada zaufania do Twojego lekarza - zakładam, że wie o Tobie więcej, niż ja po kilku pytaniach. Tak czy inaczej pamiętaj, że hormonów nie odstawia się z dnia na dzień, nawet, jeśli stwierdza się, że ich użycie nie będzie już konieczne, stosuje się jeszcze przez jakiś czas coraz mniejsze dawki.. Aha, poziomem lh i fsh się nie przejmuj. Z mojego punktu widzenia bardziej istotne jest, by nie powiększał się już poziom kortyzolu.
napisał/a: michal8134 2011-03-17 12:15
Zamówiłem preparaty na obniżenie kortyzolu i estrogenów, jem witaminę C i B6, i na razie jednak nie będę brał clomidu, gdyz przy takim testosteronie to nie wiem jaki jest tego cel. Co do lekarza to byłem u niego tylko na 1 wizycie, więc wielkiego zaufania do niego nie mam. Tak chodzi tylko o libido, co do moczu to chyba nawet mniej go oddaje, bo jak były poranne erekcje to pęcherz nad ranem prawie eksplodował, a teraz po nocy nie muszę specjalnie oddawać moczu. Prolaktyna jeszcze jest dosyć wysoka, ale w normie więc może to ten kortyzol coś namieszał. Spotkałem się też z opiniami, że jak mam niskie lh i fsh to moze to być problem z przysadką, ale rezonans przysadki miałem robiony i nic nie wykazało.
napisał/a: gahan78 2011-03-18 02:59
Michal, tylko daj znac co dalej w sprawie, mam z deko podobny problem, a noz trafisz cos
napisał/a: michal8134 2011-03-18 08:22
Ok, dam znać jak coś to pisz na priva, a też podejrzewasz że od ćwiczeń masz problem? Pzdr.