konieczna chemia?

napisał/a: mkmagnolia 2010-03-17 22:31
Witam,
mąż pod koniec grudnia miał wycięte amputowane jądro ddiagnoza guz 8/6/6 CM teratoma matrum focale immatrum testis , oedema testis, AFP 4,63 bHCG
napisał/a: Vieri 2010-03-17 22:55
Witam,

U męża zdiagnozowano nienasieniaskowy guz jądra (NSGCT) zbudowany z komponenty potworniaka dojrzałego (teratoma maturum) oraz miejscami potworniaka niedojrzałego (teratoma immaturum).

Dla całkowitej oceny stopnia zaawansowania klinicznego potrzebny jest jeszcze wynik tomografii lub RTG klatki piersiowej. Niestety nie przytaczasz całego wyniku badania histopatologicznego usuniętego jądra, więc nie wiem, czy istnieją przesłanki do leczenia uzupełniającego. Najlepiej załączyć całą kartę wypisową i/lub wyniki badań.

O ile onkolog widzi wskazania do leczenia uzupełniającego (nowotwór naciekał naczynia limfatyczne/krwionośne w jądrze) to będzie to leczenie według protokołu BEP, najprawdopodobniej 2 kursy.

W tym wypadku (o ile rzeczywiście jest to stopień I - do uzupełnienia wyniki badań) leczenie cytostatyczne (chemioterapia) nie jest bezwzględnie konieczne. Równoległą, dającą takie same rezultaty opcją jest ścisła obserwacja. Sprawa wygląda tak: mąż teraz decyduje się na leczenie uzupełniające (2 kursy BEP czyli circa 42 dni leczenia) i mamy prawie pewność, że unikniemy możliwości wystąpienia przerzutów lub mąż się obserwuje i nigdy nie dochodzi do progresji albo (na co w przypadku istnienia ww. niekorzystnych czynników ma więcej niż 50% szansy) w w którymś kolejnym badaniu stwierdza się przerzut/y co wymaga dalszego leczenia (w tym przypadku już 4 kursy BEP).

Stres jest zrozumiały, ale nie potrzebny. Jakąkolwiek ścieżkę obierzecie będzie to dobre wyjście. Mniej doświadczeni lekarze zachowawczo (i czasem niepotrzebnie) mogą zlecać leczenie uzupełniające podczas gdy lekarze z doświadczeniem mogą próbować oszczędzić choremu niepotrzebnej chemioterapii. Rokowanie w tym przypadku jest znakomite, trwałe wyleczenie udaje się uzyskać u 98-100% chorych.

Gdyby jednak stwierdzono jakieś zmiany w badaniach obrazowych, wtedy analogicznie wyjaśnię postępowanie w takiej sytuacji.

Pozdrawiam