Kolano - problemy po urazie

napisał/a: yaro5555 2012-06-12 15:42
Witam. Mam spore problemy z kolanem od jakiegoś czasu z kolanem a u mnie w mieście z tego co mi się wydaje nie otrzymuję fachowej pomocy.

Zacznę od początku i opiszę w miarę dokładnie i prosiłbym o pomoc.

Uraz kolana miałem w 2007 roku podczas grania na hali w piłkę, zderzyłem się dość mocno z kolegą kolano w kolano. Doszło do naderwania więzadła, skręcenia stawu i złamania kawałka kości przy więzadle. W szpitalu ściąganie wody i gips na 6 tygodni.
Po 6 tygodniach gips zdjęty ale noga nie zginała się ani centymetr i zaczęła się prawie roczna rehabilitacja, sanatorium itp, dodam też, że miałem spory zanik mięśni w w tej nodze.
Z kolanem w sumie nigdy nie było dobrze ciągle coś tam bolało, strzelało przy prostowaniu kolana, np. przy wchodzeniu po schodach. Co parę miesięcy mam wizyty u ortopedy ale nie dowiaduję się nic poza tym, że kolano jest w nie najlepszym stanie i że zestarzało się się znacznie szybciej niż reszta ciała i będzie dokuczać!!! Na kolanie nie mogłem ani uklęknąć ani w sumie nic nie mogłem zrobić bo wiązało to się z bólem.
Dostaję tylko jakieś preparaty na odbudowę stawu kolanowego typu Atthrostop czy arthroblock.
Parę dni temu poślizgnąłem się na mokrej trawie (nie upadłem ani nie uderzyłem) i źle stanąłem po czym na drugi dzień nie mogłem na tej nodze stanąć a kolanu zaczęło puchnąć. Po wizycie w szpitalu stwierdzono uraz więzadła krzyżowego i że jak z tym nic nie zrobię to będzie co raz gorzej i może się to powtarzać. Dostałem zalecenia żeby robić okłady z Altacetu i nosić ortezę.
Ale teraz co ja mam robić jak mój ortopeda nic nie robi oprócz przepisywania proszków na odbudowę i mówi, że nic bardziej poważnego mi nie jest - nie chciałbym kwestionować jego pracy ale słyszałem od innych prywatnych lekarzy, że prowadziliby to troszkę inaczej ale nie stać mnie na prywatne leczenie a że robiłem u nich tylko USG to dużo więcej nie chcieli mówić. Padło stwierdzenie, że może jakaś artroskopia by się przydała albo zastrzyki.
Nie bardzo wiem co robić a trochę się boję o to kolano bo mam dopiero 27 lat. Proszę o pomoc w znalezieniu odpowiedniej drogi leczenia.

Kupiłem tą ortezę ale czy ona musi taka ciasna być i krępować ruch kolana??
napisał/a: Aaricia29 2012-09-03 19:40
Witaj:)
Ja niestety też jestem po urazie kolana- rower... co prawda w ortezie nie chodziłam, ale byłam zaprzyjaźniona z kulami... nie wiem czy też to masz, ale do jakiegoś momentu ciężko było mi pogodzić się z tym co się stało, pytania: po co jeździłam na tym rowerze? dlatego nie pojechałam inną drogą? (wiem że głupie;))

By the way - jestem po 2 tygodniowej rehabilitacji- przede mną kolejny cykl, obecnie zastanawiam się nad zastrzykiem w kolano. Myślę, że badaniem które dużo wnosi jest MRI kolana- miałeś takie badanie?

gdybyś miał jakieś pytania gg 37680434