kolano- chondromalacja

napisał/a: MadziUlqa 2008-10-16 22:00
Witam!

Więc tak.. we wtorek po zastrzyku wszystko było dobrze, odczuwałam pewny dyskomfort podczas chodzenia, ale to normalnie. Naprawdę zaczęło boleć tak około godziny 21:00 więc jakieś 3 godziny po podaniu leku. Położyłam się do łóżka i nie mogłam ruszać nogą, bo strasznie bolało. Nocy nie przespałam, a rano okazało się że nie jestem w stanie wstać z łóżka. Leżałam do południa, po czym musiałam sie podnieść i pojechać na chwilkę do szkoły coś załatwić. Przejście z domu na przystanek było dla mnie czymś strasznym, a to zaledwie 200m. Nie mogłam wcale postawić nogi na podłożu, ani jej zgiąć. W zasadzie byłam przygotowana na to, że będzie boleć, ale nie że aż tak.. Nie mogłam siedzieć, bo noga jak była zgięta, to okropnie bolała. Brałam tabletki przeciwbólowe, ale nie dawały żadnego efektu. Dziś jest czwartek, noga boli nadal, może jednak trochę mniej niż wczoraj. Jeśli chodzi o schody - mogę po nich wychodzić, ale nie schodzić. To jest okropny ból. Nigdy wcześniej kolano nie bolało mnie aż tak po zastrzyku.. nigdy..
Następny zastrzyk mam we wtorek, może pan doktor mi coś poradzi..
napisał/a: kmosw 2008-10-20 08:52
Witam,

za dwa dni idę na swoje pierwsze usg kolana. Zaczęło mnie ono bolec tego roku w sierpniu podczas wakacji w Tatrach. Nie był to mój pierwszy wyjazd i wcześniej nie miałam problemów z kolanem. Jednak tego roku, podczas schodzenia z gór, zaczęło mnie potwornie boleć prawe kolano. Przeszło po dwóch dniach oszczędzania, a dzięki maści przeciwbólowej (Reparil) i opaski uciskowej mogłam jeszcze podczas wakacji pochodzić po górach, jednak bez zbytnich szaleństw. Po powrocie do domu, bolało mnie jeszcze kilkakrotnie. W większości wypadków nie był to bardzo dokuczliwy ból. Kolano zabolała bardzie na weselu przyjaciółki, podczas tak zwanych "kaczuch". Pomogła trochę maść no i oszczędzanie kolana do końca wieczoru.

Tak czytam ten wątek na forum i mam coraz więcej obaw. Pracuję osiem godzin na stojąco w salonie odzieżowym, a Tatry są moim życiem. Czy ten ból w kolanie może okazać się czymś niegroźnym?
napisał/a: Jolanta3x 2008-10-23 20:56
No i jak po USG? Badanie coś wykazało? Ból wcale nie musi oznaczać, że dzieje się coś poważnego-czasem może to być po prostu jakieś przesilenie. Jednak zawsze trzeba to sprawdzić i się upewnić.
napisał/a: kmosw 2008-10-24 08:18
Witam,
usg nic nie wykazało - wszystko jest prawidłowo, lekarz zalecił mi ortopedę. Taka niepewność jest chyba jeszcze gorsza. Niby wszystko w porządku, a boli.
napisał/a: gos304 2008-10-29 17:18
Witam :)

od około roku pobolewało mnie kolano. kłujący ból przy wchodzeniu i schodzeniu ze schodów, bieganiu itp. miałam rtg - prawidłowy. wczoraj byłam u ortopedy. powiedział że to prawdopodobnie chondromalacja. przepisał mi glukozaminę i powiedział że za kilka cykli dawkowania (6 tyg. brać, 4 tyg. nie brać itp) powinno przejść. mam 17 lat. lekarz powiedział mi, że chondromalacja często spowodowana jest burzą hormonów u dziewcząt w okresie dojrzewania i że za klilka miesięcy ból powinien minąć. tymczasem w internecie czytałam, że ta choroba jest nieuleczalna i można co najwyżej zatrzymać jej dalszy rozwój. jak jest tak naprawdę? czy glukozamina powinna pomóc?
napisał/a: kacha1111 2008-10-29 22:42
Mi glukozamina nie pomogła. Raz jeden lekarz mi powiedział że chondromalacja często pojawia się u dziewcząt w okresie dojrzewania. Ale tylko ten jeden lekarz mi tak powiedział, a byłam u wielu, i wielu lekarzy mnie badało. Mnie jedno kolano boli 3 lata, drugie 2 lata. No i z tym pierwszym jest masakra. Nie będę wymieniała co dostawałam i co mi robione bo to już chyba wcześniej pisałam, ale tydzień temu na wizycie lekarz mi wstrzyknął coś w kolano (chyba blokadę) i też na razie żadnych efektów. A odnoszę wrażenie że lekarz już nie wie co może mi zrobić z tymi kolanami...
ps. Mam 16 lat, czyli od 13 roku życia męczę się z kolanami...
I przy okazji pytanie. Może ktoś przeczyta i odpowie. Po jakim czasie blokada powinna działać... ?
napisał/a: gos304 2008-10-30 15:37
dziekuje:)
no mnie wlasnie prawe kolano boli od ok. 2 lat, z tym ze wczesniej tylko pobolewalo a teraz boli coraz czesciej i bardziej. lewe na razie jest chyba w porzadku. sprobuje tej glukozaminy pobrać, zobaczymy.. odezwe sie:) lekarz powiedział mi że powinno pomóc i mam sie zgłosić za pare miesiecy. ale boje sie ze jesli teraz mnie juz boli a to wcale nie jest tylko związane z okresem dojrzewania to dłuższe zwlekanie z badaniami moze spowodować jeszcze wieksza chondromalacje.
napisał/a: kacha1111 2008-10-30 16:15
Ja proponuję wybrać się do jeszcze jednego ortopedy... Może on coś innego wymyśli...
napisał/a: Gosia3ek 2008-11-20 18:32
Hej.
nie będe się rozpisywać zabardzo na temat tego co mi dolega bo raczej wszyscy tu mamy podobny problem...
chyba od 3/4 lat mam problemy z kolanami. zaczeło się od bólu, później nie moglam skakać, biegać, aż w koncu chodzić ..
do lekarza poszłam jakieś 2 lata temu po objawach, bo przeszło mi ... no i wiele sie nie dowiedziałam, przypisali mi jakies zastrzyki ale balam sie zeby mi jakies igły w kolana wkładać ;/... skonczylo sie na tym ze brałam jakies ochydne lekarstwo, "Arthrocośtam..." czy cos takiego dokładnie nie pamietam bo to bylo dawno... trzebabylo ten proszek rozpuscic w wodzie i pic. ochyda ;] jak woda z solą. może miał już to ktoś ? z powodow takich ze bylo to nie dobre nie pilam tego regularnie tak jak mi zalezano ... towarzyszyly mi okropne bole i obrzęki ... i to okropne chrzepotanie w kolanie ;/ ... po jakimś czasie znow poszlam do lekarza ktory mi zalecil rehabilitacje. jonoforezę i krioterapie. oraz tabletki "arthtroblock" Olimpa bo nie chcialam znow tego świnstwa do picia.rehabilitacje sie skonczyly a poprawy nie ma. częsty obrzęk co bylo najbardziej uciażliwe we wakacje. no i ten sam lekarz znow przepisal mi to samo. w koncu zmienilam lekarza i ten kazał mi zrobić osiowe prześwietlenie kolan. wyszło, żę mam jakis zespół nadmiernego zewnętrznego nacisku rzepki. po prostu rzepki nie leżą tak jak powinny. tzn po zewnętrznych stronach mam docisnietą rzepke do kośći co powoduje tarcie i ból. odbyłam juz 3 rehabilitacje . jonoforeze krioteriamie i doszedł tez laser. lekarz kazał mi pomyslec nad zabiegiem operacyjnym albo atroskopią. bo w moim wypatku powinno się operowac, dokładnie podciąć jakieś wiązadełka zeby ta rzepka popuściła i wrocila na miejsce. jakis tydzien temu bylam na kotroli. dał mi po raz kolejny rehabilitacje tylko teraz doszlo jakies ... DD! KTOŚ WIE CO TO JEST ?? zabardzo nie chce znow chodzic na rehabilitacje bo opuszczam przez to szkole... a po zatym nie wydaje mi sie to w cale zeby to mi pomagalo. nie wiem co robić. artroskopia czy zwykly zabieg ? polecają mi artroskopie.no ale na samą myśl ze mi będą w kolanach grzebać to mnie telepie ;/.
wlasnie leże z obandażowanymi kolanami bo znów mi popuchły ... mam 17 lat i troche się boje tego, że na starość będe mieć okropne problemy ...nie chce z kulami wylądować. pozatym od póltora roku jak nie więcej pozbawili mnie aktywnośći fizycznej ... tylko basen.
napisał/a: Robi_Wawa 2008-11-28 16:09
Cześć. Mam 25 lat i od około 2 miesięcy mam problemy z kolanami. To może być ta chondromalacja, o której tyle piszecie.
Zaczęło się od lewego... więc starałem się je mniej obciążać, to zaczęło dokuczać prawe. Coś w nich czasem przeskakuje, strzela - zwłaszcza jak dłużej siedzę, ostatnio boli. Często mam uczucie, jakby te kolana miały się pode mną zarwać. I ta rzepka mi dziwnie chodzi... jak rozluźniam mięśnie to przesuwa się na skos. Poza tym od małego mam płaskostopie i wydaje mi się też, że nierówne biodra.
Po wizycie u lekarza pierwszego kontaktu dostałem skierowanie do ortopedy, neurologa i na rentgen kolan. Ale u specjalistów w tym roku już nie miejsc, więc muszę czekać!! :/
Mam kilka pytań, co mogę sam robić przez wizytą, żeby nie pogorszyć sprawy - leżeć czy ćwiczyć? Jeśli ćwiczyć to jakie ćwiczenia (np. przysiady)? Czy neurolog w ogóle może coś poradzić? I czy używać takiej opaski stabilizującej na kolana?
napisał/a: MadziUlqa 2008-12-04 10:44
Witam!
Jeżeli chodzi o ćwiczenia, to polecam basen-nie obciąża stawów. Musisz tylko pamiętać, że nie wolno Ci pływać żabką. Orteza(to właśnie ta opaska na kolano) czemu nie, ale musi być odpowiednio dobrana, i musisz się liczyć z tym, że jednak naprawdę dobra, może trochę kosztować. A poza tym, żyj tak jak do tej pory i cierpliwie czekaj na wizytę.
Życzę zdrowia


____________________________________________________________________________________

A ja jestem już po całej serii zastrzyków, ten niesamowity ból który odczuwałam po pierwszym czy drugim zastrzyku był spowodowany tym, że trochę leku dostało się do maziówki, co zdarza się bardzo rzadko, ale jednak. Czy jest lepiej? Trudno powiedzieć, kolano nadal dokucza może troszku mniej, ale jednak. Za to ostatnio odzywa się znów lewe, które też jest po leczeniu Ostem (ostatni zastrzyk 14. II. 2008). Ja już nie wiem co robić.. Ortopeda przepisał mi Arthryl (nie wiem czy tak się to pisze); takie saszetki do picia, ponoć pomoże. Ale obawiam się, że jednak artroskopia jest nieunikniona...:(
napisał/a: czarna19133 2009-01-05 15:18
Witam serdecznie!
We wrześniu miałam artroskopie kolana prawego, niestety nie przyniosła ona oczekiwanych skutków. Wykryto u mnie uszkodzenie chrząstki II stopnia, uszkodzenie nasady kości piszczelowej i fałd błony maziowej.
Dostawałam niedawno serie zastrzyków Zel T, niestety nie pomogły.
Obecnie lekarz przepisał mi jeden zastrzyk Suplasyn.Czy mógłby mi ktoś napisać czy ten zastrzyk pomaga i czy warto go brać. No i czy lekarz go podaje, czy pacjent ma sam zrobić sobie zastrzyk, bo to jest razem ze strzykawką???????Proszę o szybką odpowiedź.
Z góry dziekuje i życze powrotu do zdrowia wszystkim zalogowanym na tym forum:)