KOLANA

napisał/a: Victoria_15 2007-07-03 11:32
Cześć, ;)
Mnie zaczęły boleć kolana po obozie na którym byłam w zeszłe wakacje (trenuje 5 lat siatkówkę). Mam 15 lat, kolana zaczęły mnie najpierw boleć na treningach gdy biegałam i skakałam, myślałam że to przez wysiłek jaki miałam na obozie. Mieliśmy tak zwane tereny, gdzie chodziliśmy często po górach no i treningi mieliśmy dwa razy na dzień a czasami nawet trzy razy dziennie. Zaczął się sezon, no i wraz z nim nasilające się bółe kolan. Poszłam do zwykłego chirurga i bez żadnego oglądania kolan ani skierowania na prześwietlenie, zadała mi tylko pare pytań i kazała kupić maść i opaski uciskowe i żebym smarował kolana tą maścią rano i wieczorem, a w tej opasce miałam chodzić cały czas. Oczywiśćie to mi nie dało żadnych rezultatów. W końcu dostałam numer od trenerki do specjalisty od kontuzji sportowców.W listopadzie poszłam do tego lekarza (pomijając to że za każdą wizytę u niego musiałam płacić 60 zł). Potem to już była długa droga leczenia. Od zastrzyków po rehabilitacje, aż po różne ćwieczenia które musiałam robić w domu. Razem wydałam na to leczenie dobre 1000 zł. Przez dwa miesiące zrezygnowałam z treningów i chodziłam w jakimś pasie na zespół rzepkowo-udowy :|. Kolana dalej mnie bolą na treningi zaczęłam chodzić (trenowałm w tym pasie bo podobno też tak można) bo bardzo chce trenować i myslałam że bolą mnie dlatego że rosnę (wiele osób mi tak mówiło). Na dzień dzisiejszy to kolana mnie jak bolały tak bolą i nikt nie wie dlaczego. Kiedy za długo siedze lub stoje w jednej pozycji to czuje wtedy jakby mi ktoś w jednym miejscu pod albo koło rzepki położył ciężki młotek takie uczucie drętwienia, kiedy często klękam albo chodze po schodach to jest takie dziwne uczucie, taki dyskomfort, gdy skacze kłują mnie z tyłu i po bokach... poprostu beznadziejnie. Chciałabym żeby to już się skończyło... ;(
Aha miałam też robiony rezonans ale na jedno kolano (lewe, bo tak lekarz zdecydował że narazie zaczniemy leczyć jedno). Nie byłam z tym jeszcze u żadnego lekarza. mam zamiar iść ale może jest tu ktoś kto będzie wiedział. Taki jest opis tego rezonansu:

Łąkotki bez cech uszkodzeń powierzchni stawowych.
Aparat więzadłowy ciągły.
Struktury kostne bez patogicznych sygnałów.
Wskaźnik Insall-Salvati nieznacznie powyżej górnej granicy normy.
Kształt rzepki typ III w klasyfikacji Wiberga.
W obrębie chrząstki od strony przyśrodkowej widoczne drobne ognisko patologicznych sygnałów - nie mozna wykluczyć zaczynającej się patologii chrząstki.

Ten rezonans robiłam już jakiś czas temu (na początku stycznia) więc może się coś zmieniło.

Jeśli macie podobne problemy piszcie ;) ja już nie wiem co mam robić ze swoim. :(