kłujący ból za mostkiem
napisał/a:
judytak88
2012-09-04 23:12
Witam,
Dzisiaj miałam dziwny napad kującego bólu za mostkiem, z chwili na chwilę pobladłam, zrobiło mi się słabo, sennie i miałam problemy z oddychaniem (ciężki oddech). Ból ustał po położeniu się w skulonej pozycji i kilku godzinach snu. Gdy się obudziłam, wszystko było ok, lecz po godzinie, góra dwóch ból powrócił, ale już nie z taką siłą i częstotliwością. Do tej pory co jakiś czas czuję kucie , lecz trwa ono chwilę i ustępuję. Co może być przyczyną? Czy to chwilowe? Można sobie poradzić z tym samemu, czy trzeba zasięgnąć porady lekarza? Dodam, że mam zdiagnozowaną nerwicę, a ostatnio w moim życiu był dość nerwowy okres (nerwica jak zwykle objawiała się wymiotami i problemem z żołądkiem) nigdy wcześniej nie miałam podobnych objawów, nie biorę leków od dwóch lat.
Dzisiaj miałam dziwny napad kującego bólu za mostkiem, z chwili na chwilę pobladłam, zrobiło mi się słabo, sennie i miałam problemy z oddychaniem (ciężki oddech). Ból ustał po położeniu się w skulonej pozycji i kilku godzinach snu. Gdy się obudziłam, wszystko było ok, lecz po godzinie, góra dwóch ból powrócił, ale już nie z taką siłą i częstotliwością. Do tej pory co jakiś czas czuję kucie , lecz trwa ono chwilę i ustępuję. Co może być przyczyną? Czy to chwilowe? Można sobie poradzić z tym samemu, czy trzeba zasięgnąć porady lekarza? Dodam, że mam zdiagnozowaną nerwicę, a ostatnio w moim życiu był dość nerwowy okres (nerwica jak zwykle objawiała się wymiotami i problemem z żołądkiem) nigdy wcześniej nie miałam podobnych objawów, nie biorę leków od dwóch lat.