Klebsiella pneumoniae
napisał/a:
bozena12361
2008-09-18 18:33
Witam, ponieważ p. Peter poważnie podchodzi do wpisów, postanowiłam tutaj się dowiedzieć kilku rzeczy na temat leczenia Klebsielli. Podejrzewam, że mam ją od 10 lat, na początku miałam straszne biegunki i zaczęły mnie boleć kości.
Zrobiłam w tym czasie wszystkie możliwe badania: morfologia, ob, wszystkie badania wapnia, fosfor, ostoporoza, tarczyca( w tym USG), ASO (inne badania w tym kierunku), pasożyty, wymaz z nosa, gardła, cukier, przysadka mózgowa, neurologiczne badania (min. w kierunku stwardnienia rozsianego itp.), serce, ciśnieienie, cholesterol, krzepliwość krwi, glukoza,mocz - badania są bardzo dobre, jestem zdrowa, jedynie wykryto u mnie z wymazu kliebsiellę wzrost bardzo obfity +++, która nie jest groźna i nie trzeba jej leczyć (tak stwierdzili lekarze).
Ja po tych latach czuję się coraz gorzej doszły takie objawy jak: bóle mięśni, zawroty głowy, jestem osłabiona, momentami serce i inne narządy pod żebrami skaczą mi, jest mi zimno, nie pocę się, mam obniżoną temeraturę 35, 3 st., dreszcze, momentami bezsenność, krwotki z nosa, częste, nudności i mocne bóle głowy. Jednym słowem jestem bardzo słaba i nic mi się już nie chce, a jest coraz gorzej.
Brałam wcześniej antybiotyki: min Agumentin, Duomox, Biseptol.
Jedynie na krótko pomaga mi polopiryna, ferwex, obecnie od tygodnia nie biorę leków( nie pomagają),
Moje pytanie jest takie: w ciągu ostatnich dni zaczęłam dobrze się odżywiać, dbam o siebie, jem czosnek( ponoć podnosi odporność) i witaminę C, czy to wystaczy aby podnieść odporność, jak długo to stosować i później zastosować szczepionkę?
Zrobiłam w tym czasie wszystkie możliwe badania: morfologia, ob, wszystkie badania wapnia, fosfor, ostoporoza, tarczyca( w tym USG), ASO (inne badania w tym kierunku), pasożyty, wymaz z nosa, gardła, cukier, przysadka mózgowa, neurologiczne badania (min. w kierunku stwardnienia rozsianego itp.), serce, ciśnieienie, cholesterol, krzepliwość krwi, glukoza,mocz - badania są bardzo dobre, jestem zdrowa, jedynie wykryto u mnie z wymazu kliebsiellę wzrost bardzo obfity +++, która nie jest groźna i nie trzeba jej leczyć (tak stwierdzili lekarze).
Ja po tych latach czuję się coraz gorzej doszły takie objawy jak: bóle mięśni, zawroty głowy, jestem osłabiona, momentami serce i inne narządy pod żebrami skaczą mi, jest mi zimno, nie pocę się, mam obniżoną temeraturę 35, 3 st., dreszcze, momentami bezsenność, krwotki z nosa, częste, nudności i mocne bóle głowy. Jednym słowem jestem bardzo słaba i nic mi się już nie chce, a jest coraz gorzej.
Brałam wcześniej antybiotyki: min Agumentin, Duomox, Biseptol.
Jedynie na krótko pomaga mi polopiryna, ferwex, obecnie od tygodnia nie biorę leków( nie pomagają),
Moje pytanie jest takie: w ciągu ostatnich dni zaczęłam dobrze się odżywiać, dbam o siebie, jem czosnek( ponoć podnosi odporność) i witaminę C, czy to wystaczy aby podnieść odporność, jak długo to stosować i później zastosować szczepionkę?
napisał/a:
Peter
2008-09-18 21:06
Kliebsiella pneumoniae jest bakterią bezwzględnie chorobotwórczą.
Jeśli antybiotyki okazały się nieskuteczne,to trzeba szczepionkę. Polivaccinum ma tą bakterię w swoim składzie, więc powinna być skuteczna. Warto przed szczepionką podnieść wstępnie odporność (można Esberitox przez 4 tyg.).
Jeśli antybiotyki okazały się nieskuteczne,to trzeba szczepionkę. Polivaccinum ma tą bakterię w swoim składzie, więc powinna być skuteczna. Warto przed szczepionką podnieść wstępnie odporność (można Esberitox przez 4 tyg.).
napisał/a:
bozena12361
2008-09-19 21:15
Dziękuję za odpowiedź, jeszcze martwi mnie kilka rzeczy z tą bakterią.
-Proponuje Pan szczepinkę, wcześniej brałam IRYS 19- nie działała, czyżby była nie trafiona,
- CZY MOŻNA TO WYLECZYĆ- bo mam to od kilku lat i ciągle to jest (lekarze klebsiellę bagatelizują)?
- ta bakteria jest chorobotwórcza- czyli powoduje choroby, bo nie wiem co to znaczy?
- jem czosnek, nie mam cukrzycy- czy porcja może być np. 4 ząbki /na dobę?
-czy ta bakteria może zrobić poważne szkody w organiźmie, bo z moich informacji i obserwacji ciała wynika, że jest cichym zabójcą, po cichu wykańcza wszystkie narządy, mam rację?
- po lekach które Pan proponuje powinno mi się poprawić- na długo, a może na zawsze( chyba przesadziłam z optymizmem)? Dzięki za odpowiedź
-Proponuje Pan szczepinkę, wcześniej brałam IRYS 19- nie działała, czyżby była nie trafiona,
- CZY MOŻNA TO WYLECZYĆ- bo mam to od kilku lat i ciągle to jest (lekarze klebsiellę bagatelizują)?
- ta bakteria jest chorobotwórcza- czyli powoduje choroby, bo nie wiem co to znaczy?
- jem czosnek, nie mam cukrzycy- czy porcja może być np. 4 ząbki /na dobę?
-czy ta bakteria może zrobić poważne szkody w organiźmie, bo z moich informacji i obserwacji ciała wynika, że jest cichym zabójcą, po cichu wykańcza wszystkie narządy, mam rację?
- po lekach które Pan proponuje powinno mi się poprawić- na długo, a może na zawsze( chyba przesadziłam z optymizmem)? Dzięki za odpowiedź
napisał/a:
bozena12361
2008-09-19 21:30
Ps. przepraszam zapomnałam dodać że stoswałam na poprawienie samopoczucia przez 3 mies. Bodymax plus, pomogło ale na krótko, czy ten lek jest o innym działaniu co Pan proponuje- Esberitox?
napisał/a:
Peter
2008-09-20 20:00
IRS 19 to szczepionka działająca miejscowo.Okazała sie więc za słaba w pani przypadku. Ja pisałem o poliwakcynie, która jest w iniekcji, więc działa ogólnoustrojowo.
Esberitox to preparat podnoszący odporność. Body max to bardziej preparat mineralno-witaminowy. Takie preparaty też powinna pani przyjmować, bo sądzę, że ogólne złe samopoczucie jest też pewnie spowodowane niedoborami.
Oczywiście, wyleczyć to można.
Esberitox to preparat podnoszący odporność. Body max to bardziej preparat mineralno-witaminowy. Takie preparaty też powinna pani przyjmować, bo sądzę, że ogólne złe samopoczucie jest też pewnie spowodowane niedoborami.
Oczywiście, wyleczyć to można.
napisał/a:
bozena12361
2008-09-21 10:01
Mam wątpliwości do wyleczenia- walczę z tym kilka lat, efektów nie ma.
Czy jeśli wezmę Esbritox i Plyaccinum jednorazowo powinnam powtórzyć leczenie, czy wystarczy ta kuracja, a później zrobić wymaz? Kiedy będę pewna, że wyleczłam to? Pozdrawiam
Czy jeśli wezmę Esbritox i Plyaccinum jednorazowo powinnam powtórzyć leczenie, czy wystarczy ta kuracja, a później zrobić wymaz? Kiedy będę pewna, że wyleczłam to? Pozdrawiam
napisał/a:
bozena12361
2008-09-21 11:05
Ps. A skoro można tą bakterię wyleczyć, to dlaczego ja nie mogę?
napisał/a:
Peter
2008-09-21 19:34
Tego przez internet nie mogę stwierdzić, dlaczego tak jest z przyczyn oczywistych.
Schemat leczenia należy za pół roku powtórzyć. Zwykle w ciągu ok.3-6 msc. od takiej kuracji organizm powinien sie uporać z tą bakterią. Po tym czasie należy zrobić wymaz.
napisał/a:
bozena12361
2008-09-22 18:22
Mój organizm jest obecnie wykończony, boję się czy szybko podejmie walkę jak będę stosować te leki, czy wie Pan o jakimś leku który szybko poprawił by mi to złe samopoczucie?
Czy Esberitox szybko postawi mnie do pionu, a w ogóle lepiej chyba brać go w kroplach, a szczepionkę w zastrzyku? Co Pan o tym sądzi? Czy szybko poprawi mi samopoczucie, bo czuję się fatalnie? Pozdrawiam
Czy Esberitox szybko postawi mnie do pionu, a w ogóle lepiej chyba brać go w kroplach, a szczepionkę w zastrzyku? Co Pan o tym sądzi? Czy szybko poprawi mi samopoczucie, bo czuję się fatalnie? Pozdrawiam
napisał/a:
Peter
2008-09-23 07:51
Jeśli Pani czuje się fatalnie, to proponuję najpierw:
- Vitabuerlecitin, aspargin i Bio-selen-cynk - stosować zgodnie z ulotką. Do tego regulatory flory bakteryjnej p. pokarmowego np. Trilac, Lacidozone.
Po 2 tygodniach dołączyć esberitox i Engystol tabl.
Po następnych 2 tyg. szczepionkę.
- Vitabuerlecitin, aspargin i Bio-selen-cynk - stosować zgodnie z ulotką. Do tego regulatory flory bakteryjnej p. pokarmowego np. Trilac, Lacidozone.
Po 2 tygodniach dołączyć esberitox i Engystol tabl.
Po następnych 2 tyg. szczepionkę.
napisał/a:
bozena12361
2008-09-23 19:04
Bardzo dziękuję za wyczerpującą odpowiedź, zastosuję się do tych zaleceń, może będzie dobrze, bo po dwóch tygodniach zdrowego stylu życia dziś poczułam się trochę lepiej, a od trzech dni zaczęłam się pocić, zakupiłam już Esberitox, moje pytanie jest takie : aptekarka powiedziała żeby nie stosować dłużej niż 10 dni, bo później działa odwrotnie, Pan sugeruje miesięczną kurację- jak jest lepiej miesiąc, czy dziesięć dni? Ponawiam drugie pytanie- szczepionka do nosa, czy w zastrzykach? Pozdrawiam i przeraszam, że ciągle o coś pytam.
napisał/a:
Peter
2008-09-24 07:06
Nie do końca farmaceutka ma rację. Takie leki stosuje się min. 3 tyg., bo nie zareaguje w całości ukł. odpornościowy. Pełna aktywność dopiero jest właśnie po tych 3 tyg.To wynika z jego fizjologii, a nie działania leku. Natomiast oczywiście konieczna jest przerwa właśnie po miesiącu i winna ona trwać co najmniej 6 tygodni. Ważne, by nie przekraczać zalecanej dziennej dawki.
Powiem szczerze, szczepionka w iniekcji działa najskuteczniej. Ale można na razie zacząć od Polyvaccinum mite w kroplach do nosa. Być może taka postać też wystarczy.
Powiem szczerze, szczepionka w iniekcji działa najskuteczniej. Ale można na razie zacząć od Polyvaccinum mite w kroplach do nosa. Być może taka postać też wystarczy.