Klebsiella pneumoniae
napisał/a:
julia2309
2013-01-13 11:45
Wybrałam wszystkie antybiotyki z osłoną oczywiście. Zrobiłam ponownie wymaz i wyszło Staphylococcus koa-ujemny hemolog. Wrazliwy na :Wankomycyna, Cefoksycyna, Cefuroksym, Ciprofloksacyna, Amoksycylina, Ampicylina, Klindamycyna, Erytromycyna, Doksycyklina, Gentamycyna 10, Amoks./kw.klaw. Proszę o odp. co teraz, co to za bakteria i jakie może wywołać skutki ponieważ w internecie nie mogę nic konkretnego znaleźć na tent temat.Proszę o odp.
napisał/a:
Peter
2013-01-14 07:50
Gronkowiec koagulazoujemny z reguły jest niechorobotwórczy. Jednakże w wyniku antybiotykoterapii mogło dojść do spadku odporności. Bez recepty na wzmocnienie odporności można zastosować Immunoglukan.
napisał/a:
axalia
2013-03-03 20:17
taka dawka antybiotyków-matko nie miałaś problemów z jelitami?
napisał/a:
STDENT
2013-03-19 01:26
Dopiero zaczynam walkę z klebisellą. Po dwóch antybiotykach ( sumamed, augmentin ), które nie pomogły zrobiłem wymaz z gardła na którym wyszła obecność tej bakterii. Lekarz przepisał zinat, który właśnie kończę, a gardło jak bolało tak boli.... Zastanawiam się co robić w tej sytuacji i do jakiego lekarza się zgłosić, Panie Peter czy mógłby Pan coś poradzić?
napisał/a:
Peter
2013-03-19 09:08
Jeśli takie antybiotyki nie pomogły, to pozostaje sprawa podniesienia odporności. Można przemyśleć szczepionkę Ismigen czy Ribomunyl. Do tego suplementy podnoszące odporność.
napisał/a:
STDENT
2013-03-19 18:44
Dziękuję za odpowiedź. Zastanawia mnie jak walczyć teraz ze stanem zapalnym gardła, do tego dochodzi ból szyi i stan podgorączkowy.
napisał/a:
Peter
2013-03-20 12:58
Popularny Ibuprom zmniejszy stan zapalny.
napisał/a:
rademenes22
2013-06-05 21:49
witam.
po śmierci bliskiej osoby cierpiałem 2 tygodnie na przewlekłą biegunkę nerwicową.
po 2 tyg i samej ceremonii pogrzebowej, emocje opadły...praca jelit wróciła do normy ale po 3-4 dniach
wylądowałem w szpitalu z zapaleniem płuc wywołanym Mycoplasma pneumonie (wymaz wplocin)
po tygodniu przyszły wyniki wymazu krwi i okazało się, że poza bakterią w płucach mam we krwi klebsilla pneumoniae
jak czytam wszyscy mają to w wymazie z gardła, i innych tak powiem otworów zewnętrznych.
dlaczego ja mam bakterię we krwi?>
czytam o bakeriomii, o sepsie, o innych...lekarz cechuje się uposledzeniem w przekazywaniu jakichkolwiek informacji.
martwić się? dlaczego we krwi i kto miał klebsilla pneumoniae we krwi....???
po śmierci bliskiej osoby cierpiałem 2 tygodnie na przewlekłą biegunkę nerwicową.
po 2 tyg i samej ceremonii pogrzebowej, emocje opadły...praca jelit wróciła do normy ale po 3-4 dniach
wylądowałem w szpitalu z zapaleniem płuc wywołanym Mycoplasma pneumonie (wymaz wplocin)
po tygodniu przyszły wyniki wymazu krwi i okazało się, że poza bakterią w płucach mam we krwi klebsilla pneumoniae
jak czytam wszyscy mają to w wymazie z gardła, i innych tak powiem otworów zewnętrznych.
dlaczego ja mam bakterię we krwi?>
czytam o bakeriomii, o sepsie, o innych...lekarz cechuje się uposledzeniem w przekazywaniu jakichkolwiek informacji.
martwić się? dlaczego we krwi i kto miał klebsilla pneumoniae we krwi....???
napisał/a:
Inanna7
2013-12-02 13:50
Witam!
Mam taki problem:
20 lat temu miałam infekcję dróg moczowych spowodowaną przez Klebsiellę pneumoniae. Byłam wtedy w ciąży, leżałam wcześniej na oddziale patologii ciąży ( podejrzenie gestozy ) i tam zakaziłam się tym świństwem. Ledwo się z tego wywinęłam, na szczęście dziecku nic się nie stało. Leczono mnie wtedy Nevigramonem.
Obecnie cierpię na potworne bóle stawów, kości i tkanek miękkich. Robiłam badania w kierunku RZS ale one nie dały jednoznacznego rezultatu. OB też jest w normie. Na początku leczenia miałam tylko niskie żelazo ( 10 ) i ogólnie rozchwianą morfologię, ale bez większych odchyleń od normy. CRP w normie, przeciwciała przeciwjądrowe raz mi wyszły, innym razem nie. Lekarz reumatolog przepisał mi Arechin, drugi to zakwestionował. Nie biorę go, nawet gdyby mi stu polecało, bo uszkadza wzrok i to też wyraźnie akcentują pacjenci na forach. Niestety, nie mogę szastać za bardzo wzrokiem, bo na jedno oko niedowidzę. Zostało mi jedno względnie sprawne. Po analizie wpisów na forum zastanawiam się, czy moje dolegliwości nie są przypadkiem jakimś powikłaniem po tej infekcji, czy może dalej jestem nosicielem tej bakterii i teraz ona znowu zaatakowała? Proszę o informację, czy robić może dalszą diagnostykę w kierunku nosicielstwa tej bakterii.
Mam taki problem:
20 lat temu miałam infekcję dróg moczowych spowodowaną przez Klebsiellę pneumoniae. Byłam wtedy w ciąży, leżałam wcześniej na oddziale patologii ciąży ( podejrzenie gestozy ) i tam zakaziłam się tym świństwem. Ledwo się z tego wywinęłam, na szczęście dziecku nic się nie stało. Leczono mnie wtedy Nevigramonem.
Obecnie cierpię na potworne bóle stawów, kości i tkanek miękkich. Robiłam badania w kierunku RZS ale one nie dały jednoznacznego rezultatu. OB też jest w normie. Na początku leczenia miałam tylko niskie żelazo ( 10 ) i ogólnie rozchwianą morfologię, ale bez większych odchyleń od normy. CRP w normie, przeciwciała przeciwjądrowe raz mi wyszły, innym razem nie. Lekarz reumatolog przepisał mi Arechin, drugi to zakwestionował. Nie biorę go, nawet gdyby mi stu polecało, bo uszkadza wzrok i to też wyraźnie akcentują pacjenci na forach. Niestety, nie mogę szastać za bardzo wzrokiem, bo na jedno oko niedowidzę. Zostało mi jedno względnie sprawne. Po analizie wpisów na forum zastanawiam się, czy moje dolegliwości nie są przypadkiem jakimś powikłaniem po tej infekcji, czy może dalej jestem nosicielem tej bakterii i teraz ona znowu zaatakowała? Proszę o informację, czy robić może dalszą diagnostykę w kierunku nosicielstwa tej bakterii.