Klebsiella Oxytoca

napisał/a: Ronin1 2007-10-10 23:06
Mój problem trwa już ok 3 lat tzn.bardzo częste infekcje gardła,wysypka na podniebieniu miękkim,wydzielina sływająca po tylnej ściance gardła a zarazem suchość w gardle a na koniec nieświeży oddech:(
Zaczęło się gdy pojawiła sie na moim podniebieniu miękkim jakby wysypka.Na początku to ignorowałem ale poźniej pojawił się nieświeży oddech oraz chroniczne infekcje gardła.Nie były to ostre anginy ale
raczej częste bóle migdałków,uczucie przeszkody w gardle itp.oraz śluz spływający.Kilka miesięcy temu w końcu zrobiłem wymaz z gardła i wyszedł:
Streptoccocus aureus +++ oraz Klebsiella oxytoca ++ wrażliwe na wszystkie antybiotyki.Lekarz rodzinny przepisał Biseptol,po kuracji antybiotykiem gardło się trochę poprawiło na okres 7 dni ale z
pozostałe objawy są bez zmian.Nie chce brak wiecej antybiotyków.Do tego wszystkiego dołączyły problemy z przemiennymi biegunkami i zaparciami co może wskazywać chyba na alergie.Pare dni temu byłem u laryngologa i powiedziała mi że to raczej podłoże alergiczne i zleciła ponowny wymaz z nosogardła.Sugerowałem jej ze może warto wziąć szczepionke typu Pollyvacine ale odparła ze ma złe doświadczenia z tymi rdzajami szczepionek.
I że gronkowiec to teraz flora naturalna i ze sie nie leczy.Przepisała tylko Glosal na suchość w gardle i czekamy na wymaz.Moje pytanie brzmi: czy gronkowiec lub Klebsiella oxytoca moga powodować takie objawy??-najbardziej dokuczliwa jest ta wysypka,wydzielina spływająca po gardle oraz nieświeży oddech który ma raczej swój początek w migdałkach.
Czy to może jakaś alergia? Jaka najlepiej zastosować kuracje?Proszę o pomc
djfafa
napisał/a: djfafa 2007-10-11 07:25
Ronin1 napisal(a):I że gronkowiec to teraz flora naturalna


Ciekawe stwierdzenie.
napisał/a: Peter 2007-10-11 08:04
I jeszcze jedno ciekawe stwierdzenie: "ma złe doświadczenia z tego typu szczepionkami".
Pewnie za dużo wyleczonych pacjentów???? I kolejki się zmniejszyły...
Ale na poważnie, trzeba wiedzieć, kiedy taką szczepionkę zastosować. Jak się nie wie kiedy, to oczywiście, że można zaszkodzić. A większości lekarze nie wiedzą, a potem się dziwią, że tyle działań niepożądanych...

Tutaj może być złożony problem infekcyjno-alergiczny. Ale bez wyeliminowania czynnika infekcyjnego nigdy do prawdy się nie dojdzie.
djfafa
napisał/a: djfafa 2007-10-11 08:13
Myślałem, że tylko moja pani doktor jest taka bystrzacha, ale widzę, że nie tylko.

Peter słyszałem o takim leku jak Biostymina, to też coś immunostymulującego?
napisał/a: Peter 2007-10-11 08:37
No takich bystrzaków jest więcej...
Tak Biostymina to wyciąg z aloesu krzewiastego mający działanie immunostymulujące, głównie przeciwwirusowe i też przeciwbakteryjne, ale niespecyficzne.
bardziej polecamprzy typowych infekcjach wirusowych, bo przy bakteryjnych (zwłaszcza zidentyfikowanych bakterii) lepsze są szczepionki ukierunkowane, oczywiście, o ile antybiotyki są nieskuteczne,
napisał/a: Ronin1 2007-10-11 15:47
Dziękuję za odpowiedź. Pani laryngolog stwierdziła dokładnie że tego typu szczepionki są raczej mało skuteczne i ich "nie poleca bo za bardzo ingerują w układ immunologiczny" i że właśnie wróciła z sympozjum na którym jak to określiła "guru mikrobiologi" stwierdził że gronkowca złocistego traktuje się jako florę fizjologiczna i że tego się nie leczy.Dziś odebrałem wyniki z wymazu nosogardła- wynik: flora fizjologiczna. Nie wiem czy to gra role ale próbka była pobierana popołudniu i nie byłem na czczo.Zrobię jeszcze raz wymaz z gardła tylko że w innym laboratorium żeby się upewnić bo nie wierze zbytnio sanepidowi. Jeżeli nie ma podłoża infekcyjnego to co mi pozostaje??

[ Dodano: 2007-10-11, 15:47 ]
Dziękuję za odpowiedź. Pani laryngolog stwierdziła dokładnie że tego typu szczepionki są raczej mało skuteczne i ich "nie poleca bo za bardzo ingerują w układ immunologiczny" i że właśnie wróciła z sympozjum na którym jak to określiła "guru mikrobiologi" stwierdził że gronkowca złocistego traktuje się jako florę fizjologiczna i że tego się nie leczy.Dziś odebrałem wyniki z wymazu nosogardła- wynik: flora fizjologiczna. Nie wiem czy to gra role ale próbka była pobierana popołudniu i nie byłem na czczo.Zrobię jeszcze raz wymaz z gardła tylko że w innym laboratorium żeby się upewnić bo nie wierze zbytnio sanepidowi. Jeżeli nie ma podłoża infekcyjnego to co mi pozostaje??
napisał/a: Peter 2007-10-11 20:29
Wymaz powinno pobierać się z rana.
Ten "guru" ma zgoła nienormalne pojęcie o mikrobiologii. Najlepiej powiedzieć, że to flora fizjologiczna, jak nie umie się tego wyleczyć. Niedługo dojdą inne bakterie jako fizjologia, bo antybiotykooporność ich rośnie. Najprościej tak to wytłumaczyć.
Poza tym w tej kwestii specjalistą jest immunolog, a nie mikrobiolog.
Co do innych przyczyn, to może być alergia, infekcja wirusowa.
napisał/a: Ronin1 2007-10-19 12:32
Właśnie zrobiłem powtórny wymaz z tą różnica że rano. Oto wyniki:

1) S. aureus MSSA, szczep metycylinowrażliwy-wrażlwy na penicyliny izoksazolowe tj. penicyliny penicilinazooporne, penicyliny z inhibitorami betalaktamaz oraz wrażliwy na cefalosporyny I i II generacji.

2) Pałeczki G(-) z rodzaju Klebsiella oxytoca-możliwość kolonizacji

Gdy robiłem wymaz popoludniu wykazywał tylko florę fizjologiczną, zmieniłem laboratorium oraz poszedłem na pobranie próbki rano i już coś wyhodowano.
Co dalej mam z tym zrobć? Napewno muszę iść do dobrego laryngologa ale jak go ukierunkować by leczenie przyniosło efekty? 4 miesiące wcześniej wymaz wykazał to samo, lekarz rodzinny przepisał mi tylko Biseptol-jak wiadomo nic nie pomogło.Od tej pory nie brałem żadnego antybiotyku,nie jestem ich specjalnym wielbicielem.Powinienem zacząć od szczepionki?Proszę o pomoc i dziękuję za wszelkie informacje.
napisał/a: Peter 2007-10-19 12:41
Napiszę krótko:
1. Przeleczyłbym antybiotykiem Zinnat 500 mg tak przez 5-7 dni (Biseptol za słaby na gronkowca)
2. Równocześnie zastrzyki z Echinacea compositun forte SN + Engystol N co 3 dni w ilości po 10 amp każdy.
3. Po tym wszystkim szczepionka doustna Ribomunyl przez okres 4-5 msc zgodnie z zaleceniami producenta.
napisał/a: Ronin1 2007-10-21 12:27
Jutro udam się do laryngologa,pewnie przepisze mi na początek jakiś antybiotyk.Moje pytanie brzmi: czy mogę brać Engystol i Echinacea comopsitum w formie doustnej? A jeśli tak to w jakich dawkach? I czy dostanę te leki bez recepty?Bo nie wiem czy uda mi się przekonać lekarza do przepisania tych preparatów na receptę. Jaki czas po terapii antybiotykowej należy rozpocząć szczepionkę?
napisał/a: Peter 2007-10-22 07:41
Można te leki doustnie, tylko przynajmniej co 2 dni po 1 amp. na czczo.
Szczepionkę można już zaraz po skończeniu antybiotyku. Ribomunyl należy do szczepionek o charakterze leczniczym.
napisał/a: Ronin1 2007-10-22 14:50
Dziękuję za odpowiedź. Właśnie wróciłem od laryngologa,pokazałem wynik wymazu i oto co mi przepisał:
1) Bioparox 4x4 przez 10 dni
2) Bioracef 2x1 przez 10 dni
3) Fluimucil 1x1
4) Oraz namówiłem go na Ribomunyl wg schematu w pierwszym miesiący 12 kapsułek,
późniejsze po 4 kapsułki na początku miesiąca
Jak zapytałem się czy potem zrobić wymaz kontrolny to stwierdził żeby się w to nie bawić bo żaden człowiek nie jest jałowy i że zawsze coś wyjdzie:) Mój laryngolog ma już chyba grubo po 70-ce.
Jak uważasz Peter, czy leki są dobrze dobrane? I czy dodać do tego jeszcze Engystol i Echinacea compositum?Bo jak się spodziewałem nie przepisał mi tego.