Kilkudniowe picie alkoholu

napisał/a: JJu7h 2011-08-25 16:02
Witam, jestem mlodym 21 letnim mezczyzna i mam pytanko. Jak wiadomo sa wakacje, okres w ktorym czesciej niz zwykle spozywa sie alkohol. Powiedzcie mi szczerze, czy to normalne, ze zdarza mi sie maraton np 3-4 dniowy gdzie dzien w dzien wypijam po 7-8 piwek czasem i wiecej ? nie mowie ze chleje codziennie ale np jakis wypad ze znajomymi na dluzszy weekend i codziennie imprezki. Pytam bo nie wiem czy to normalne i czy jest sie czym martwic bo ostatnimi czasy miewam powazne problemy ze snem i zbyt duza ochote na alkohol. Podkreslam, ze na masowych zjazdach gdzie jest powiedzmy 10-15 osob nie jestem jedyny ktory lubi codziennie wypic troche wiecej. Oczywiscie po wakacjach planuje troche zastopowac ale chcialbym wiedziec jak takie codziennie picie alkoholu w wiekszych ilosci przez kilka dni z rzedu ma sie do funkcjonowania mojego organizmu. Nie widze wiecej zadnych dziwnych objawow poza bezsennoscia i moze sporadyczna biegunka. Pytam dlatego, ze duzo sie slyszy o studentach co podobno pija tak przez rok czy nawet 5 i nic im nie jest ale, ze jestem hipochondrykiem to wolalbym sie upewnic. Wam tez sie zdarzaja takie dni ze pijecie solidnie przez kilka dni ? Z gory dzieki
A jeszcze jedno ktos powie,ze jestem kretynem bo skutki picia alkoholu sa oczywiste etc ale nie wierze w te mity do konca chociazby dlatego,ze teoretycznie dawka smiertelna alkohlu to 4-5 promila (prosze mnie poprawic jesli sie pomylilem) a w praktyce pewnie kazdy z was nieraz mial w tych okolicach i nic zlego sie nie stalo (oczywiscie ja tez)
napisał/a: Vega21 2011-08-28 14:56
Ja zaczęłabym się martwić, że to po prostu jest już alkoholizm... W Twoim wieku możesz mieć głównie problemy z układem pokarmowym i wątrobą, którą niszczysz teraz i za parę lat może się okazać, że do końca życia będzie zero alkoholu w Twoim życiu. To co się pisze i mówi na temat wpływu alkoholu na org to nie jest mit tylko święta prawda.
napisał/a: alimenciarzNIESCIGALNY 2011-08-28 18:13
Na chorobe psychiczną od alkoholu zachorować można nawet!
napisał/a: viki71 2011-08-29 18:31
Od wszystkiego mozna się uzależnić,od alkoholu także.To,że możesz tyle wypić to kwestia"treningu".Niestety pamiętam jeszcze ze szkoły a konkretnie z lekcji biologii,że krzywa przyswajalności alkoholu najpierw rośnie-czyli możemy wypić coraz więcej a następnie zaczyna maleć-czyli coraz gorzej alkohol przyswajamy.Imprezki u młodych to narma ale trochę przystopowac nie zaszkodzi albo w ilości piwa albo dni.Nie wiesz,czy nie jesteś podatny na alkoholizm.
napisał/a: hellen1 2011-08-29 21:16
Wszyscy dobrze Ci radzą :) Widzisz, takie picie nie wiadomo kiedy może przejść w nałóg. Tej cienkiej granicy dostrzec raczej nie można. Zazwyczaj ludziska budzą się po fakcie a wtedy rzucenie nałogu nie jest takie lekkie łatwe i przyjemne. Ale skoro forumowicze już się wypowiedzieli w tej kwestii, ja dodam coś na pocieszeni (ale nie na usprawiedliwienie!). Niemal 70% ludzi przez całe swoje życie jest na granicy picia ryzykownego - czyli cienkiej linii, za którą już jest nałóg. Ale o dziwo nigdy alkoholikami nie zostają! Jednak tak czy inaczej powinieneś się pilnować. A co do wpływu alkoholu to m.in.: odwadnia, źle wpływa na wątrobę i układ trawienny, niszczy szare komórki oraz wiele innych.
napisał/a: axkos 2012-02-21 21:30
Witam nie chce Cie kolego martwic ale to nie jest normalne zeby pic kilka dni ja tez tak pilem dochodzilo do tego ze po pare dni potrafilem pic od rana do wieczora a ogolnie od tego pilem z malutkimi przerwami 9miesiecy a ostatni ciag mialem cztero dniowy, nie pilem cztery dni i chcialem sprobowac w jeden dzien wypilem dwa piwa w drugi cztery trzeci juz urwal mi sie film a w czwarty dwa razy narabany z rana przy klinowaniu wypilem cztery piwka ale juz w poludnie do wieczora walilem az do upadlego no i na koniec DELIRIUM TREMENS teraz nie pije juz ponad 5 miesiecy nie chwalac sie i zyje mi sie lepiej. Niechce Cie pouczac bo zrobisz co zechcesz ale przemysl to. Pozdrawiam
napisał/a: wikam2 2012-02-21 21:47
Samozaparcia gratuluję (poważnie) ale na przyszłość nie odświeżaj starych postów.
Ponadto - witam na forum, zapraszam do "współpracy" ;)