Kiepski stan migdałków

napisał/a: damban 2015-04-07 18:27
Witam.
Chciałbym się dowiedzieć, czy migdałki, które są w kiepskim stanie, mogą w niekorzystny sposób oddziaływać na organizm np. stan skóry twarzy.
Migdałki mam duże odkąd pamiętam, w dzieciństwie trzeci został usunięty a pozostałe dwa podcięte. W dzieciństwie bardzo często chorowałem na anginę i oczywiście leczono mnie antybiotykami, ale od kilku lat jedynie czasem zdarzy mi się drobne przeziębienie, nic więcej.
Ale w czasie ostatnich kilkunastu miesięcy, stan migdałków się pogarsza, w szczególności prawego. Widoczne są takie kratery z których czasem wydostają się takie grudki, które nieprzyjemnie pachną. Gdy zobaczyłem pierwsze zmiany na migdałkach, zrobiłem sobie wymaz i wykazało gronkowca złocistego. Lekarz pierwszego kontaktu stwierdził, że migdałki są "naropiałe" i są do usunięcia.
Laryngolog je obejrzała i stwierdziła, że skoro mi nie przeszkadzają to mogą zostać. Przepisała mi Ismigen pod język i to wszystko.
Czy warto decydować się na usunięcie ich? Czy ich zły stan może być potem przyczyna jakichś powikłań?
Jeśli ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem lub miał podobny problem, proszę o odpowiedź i uwagi.

Dołączam również zdjęcia:
http://zapodaj.net/6fc2e6abc91d8.jpg.html
http://zapodaj.net/439aa705e858e.jpg.html
napisał/a: anka862 2015-04-08 15:41
Szkoda, że przy wycinaniu migdałka gardłowego te podniebne tylko przycięto. Sam przekonałeś się, że jego brak pozytywnie wpłynął na Twoje zdrowie. Myślę że nie masz co się zastanawiać nad wycięciem podniebnych do końca.
napisał/a: Aurelka83 2015-04-10 12:02
ja borykałam się przez długi czas z anginami - 5 razy pod rząd antybiotyk - po wizycie u laryngologa diagnoza - albo wycinamy migdały albo ismigen
wybrałam ismugen jestem po 3 miesiecznej kuracji juz ponad pół roku i anginy znikneły
wiec mysle ze moze ten ismigen ci pomoze ? wiesz migdałki maja swoje funcjie w organizmie lepiej zawsze leczyc niz usuwac tak jak z zebami
napisał/a: damban 2015-04-11 18:33
Właśnie chodzi o to, że ja nie choruję na anginy już od kilku lat. Insmigen brałem kilka miesięcy temu, a migdałki jak wyglądały tak dalej wyglądają. Na żywo wygląda to jeszcze gorzej niż na zdjęciach. Cały czas są nabrzmiałe i przekrwione.
Migdałki mają swoje funkcje, ale słyszałem, że jeśli są zniszczone to nie tylko nie spełniają ich, ale potrafią narobić szkody. Znajomy lekarz mówił, że mogą spowodować np. zapalenie mięśnia sercowego.
Więc chyba zdecyduję się na ich usunięcie tak jak radzi anka86, której bardzo dziękuję za wypowiedź.
napisał/a: Aurelka83 2015-04-12 08:53
jeśli tak to faktycznie nie zwlekaj z ich wycięciem.Moja siostra miała wycięte migdałki w wieku 18 lat i do dziś nie choruje a ma 32 lata.Zdrówka życzę